Moja osobista chujnia polega na tym, że moja przesłodka ponad roczna siostrzyczka wsadziła mi swój malutki paluszek w oko i od wczoraj mnie napierdala i ciągle łzawi. No ochujeć można!!! Wkurwia mnie matematyka i wszystko co z nią związane, bo po chuj mi jakieś kura funkcje czy inne gówno skoro w żaden możliwy sposób nie wiążę swojej przyszłości z tym przedmiotem i jego pochodnymi. Na chuj mi kurwa ta chemia i jakieś popierdolone kwasy, sole i inne duperele jak mnie to za chuja nie interesuje?! No po chuj?!
Wkurwia mnie historia! Co ja robię na rozszerzonej historii skoro nienawidzę się jej uczyć?!
Nie chce mi się nigdzie dupy ruszyć. Wolę siedzieć i grać na gitarze 24h/dobę albo zajmować się siostrzyczką niż chodzić do SZKOŁY, która zajmuje mi więcej czasu niż powinna, a na dodatek muszę wstawać o 6.00, czekać chuj wie ile na ten wiecznie spóźniający się autobus i siedzieć w szkole do 15.00. Przyjeżdżam do domu to jest prawie 16.00, nim się nie obejrzę to już mnie zastaje 23.00 i chuj – od nowa to samo. Jak już się dobrze ułożę i zasnę to ten jebany budzik dzwoni i muszę wstawać!
Oko, matematyka i historia
2011-07-08 23:4332
54
znam to
jak mnie już nudzą te wpisy o szkole. dzieci zajmijcie się czymś innym niż wchodzenie na chujnie.
skończysz szkołę to zmienisz zdanie co do tego, że te przedmioty się nie przydają i że nie ma sensu się icjh uczyć
ja między innymi przez to że już szkończyłam szkołę, uważam, ze dobrze jest tak jak jest. Jest tylko ze 3% Polaków, którzy lubią się uczyć(młodzieży)… A i tak teraz coraz mniej się tak na prawdę(!) uczy… A jak się będziemy uczyć to przynajmniej utrzymamy jakiś poziom chociażby na tle innych państw)
głupi jesteś i tyle – nie będziesz w życiu potrafił policzyć najprostszych rzeczy, odróżnić brutto od netto, sprawdzić jaki płacisz podatek etc. Generalnie – wyrośniesz na życiowego kadłubka.
@3 jaki poziom?.To co uczą w szkole to na chuj komu się przyda.W innych krajach uczą mniej przedmiotów ogólnych,za to dokładniej i to co jest przydatne.Dzięki naszej pojebanej edukacji Polacy są strasznie dumni,napieprzają na inne nacje że są durne a w rzeczywistości wiadomo jak jest
Fakt jest taki, że matematyka to piękno i harmonia.
radziłbym jednak rozważyć włożenie minimum wysiłku w naukę – owszem, prawdą jest, iż mamy jako polska nacja wiele zalet w porównaniu z obywatelami innych państw; mam wprawdzie 61 lat, więc trudno będzie o błyskawiczne porozumienie, ale po spędzeniu 17 lat w innych krajach mogę jedynie potwierdzić, że Polak ma znacznie większą wiedzę ogólną i zdolność adaptacji do warunków, w których przychodzi mu funkcjonować. Głównie dzięki chujowej polskiej szkole i równie chujowemu systemowi szkolnictwa;