Szlag mnie trafia na myśl, że nie mogę spokojnie przejść przez park i muszę obserwować liżące i prawie, że pieprzące się na ławkach pary. Każdy taki spacer przez park, do którego jestem zmuszony w drodze na i z uczelni podnosi mi niezmiernie ciśnienie. Mam jebane 20 lat i nigdy nie miałem żadnej dziewczyny, nigdy się nawet z żadną nie całowałem toteż jest oczywiste, że taki widok doprowadzić mnie może do szału. Ale co ich to obchodzi. W końcu oni muszą zademonstrować całemu światu jacy są szczęśliwi, aby przypomnieć innym, samotnym, brzydkim, nieśmiałym jak oni są nieszczęśliwi i jak mają chujowe życie.
34
60
Spokojnie 😉 Codziennie przechodze to samo, ale jakoś mnie to nie rusza.
hahah tak gadaja pier*dolone noby
Hah, no to musisz stary znaleźć sobie dziewczynę, to przestaniesz się tym przejmować. ;] A poza tym wrzuć na luz, co Cię to obchodzi.;] Inna sprawa że mnie też czasami wkurza jak ludzie przesadzają i się liżą i obmacują na chama, ale tak jak mówiłem trzeba się wyluzować i myśleć o swoich sprawach. ;]
najgorzej to jest wtedy, jak idziesz przez ten jebany park ze świadomością, że właśnie ktoś Ciebie rzucił 😀
śrut!
Świetnie Cię chłopie rozumiem. Mam dokładnie to samo
to jesteś cipą jak w wieku 20 lat gołej dupy nie widziałeś
to sygnał żebyś wreszcie to zmienił! naprawdę nawet pasztet może mieć świetną dziewczynę, wszystko jest kwestią pewności siebie. powiesz: ale ja jestem nieśmiały. to kurwa pracuj nad tym. naprawdę się da. 🙂
Na każdego przyjdzie pora żeby wyjąć mu z rozpora…
A co do ostentacyjnie śliniących się gówniarzy-przechodząc koło takich pierdolnij im w twarz głośnego lub śmierdzącego bąka.
Nie łam się… I Ciebie miłość zmusi do pieprzenia się na ławce… 🙂