Pseudo-informatyki

Wkurwiają mnie te debile których się pytasz o jakiś podzespół żeby się upewnić czy można kupić tanio i dobrze, pytają się o parametry kompa to im podaję te parametry… I oczywiście temat jest bezsensu bo KAŻDY skończony debil każe mi kupić i wymienić zasilacz, nie za 150 nie za 200 tylko kurwa za co najmniej 350 zeta!!! Każdy z tych zjebów to są jacyś agenci sklepowi czy co? Myślą że człowiek sra pieniędzmi? Powiedzą że na lini v12 musi być najwięcej WATu, ogólnie zasilacz chciałem kupić 630w który miał ponad 500w na lini v12, no dobra wytrzymam wydatek 209 złotych, ALE NIE!!! DO DUPY!!! Debil pseudo-informatyk mówi kup zasilacz za 400 zeta który ma 500Wat!! Bo jakość!! Jaka jakość do cholery? Wal się na ryj cwelu nie kupuję zasilacza a grafikę i w dupie to mam co sobie myślisz, sprawdzałem benchmarki i ta karta którą chcę kupić to o 20 Wat mniej pobiera pod obciążeniem a wydajniejsza jest od mojej dwa razy…

45
74

Komentarze do "Pseudo-informatyki"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jęczysz synek, a sam, z tego co widzę, jesteś imbecylem i ignorantem.

    3

    1
    Odpowiedz
  3. ehh… ci informatycy i laiki i ich śmieszne problemy… Zapamiętajcie sobie że moc czynna jaką jest w stanie wydać zasilacz (jego sprawność nie jest niestety 100% !) powinna być dobrana do najgorszego przypadku czyli pełnego obciążenia na wszystkich podzespołach plus rezerwa (bo nie wiadomo co jeszcze kiedyś dodatkowo podłączysz lub prze taktujesz). Jeśli sami chcecie wszystko poskładać to należy czytać noty katalogowe wszystkich podzespołów, zrobić niezbędne obliczenia oraz odpowiednie pomiary. Jeśli tego nie umiecie lub nie chcecie tego robić to zlećcie to specjaliście co to potrafi. Dobrze dobrać tak „na oko” mogą tylko doświadczeni konstruktorzy. Co do problemu cena/jakość należy podejść technicznie. Wiadomo że nikt nielubi przepłacać, ale kupienie tandetnej chińskiej podróby może się bardzo źle skończyć dla całego kompa (i waszych kieszeni). Co nie oznacza że drogie zasilacze są niezawodne lub lepsze, już niejedne z „wyższej pułki” naprawiałem, tak, też potrafią być awaryjne. Jeśli macie więcej pytań to pisać na odpowiednich forach, wystarczy tylko pogooglować. To wam przekazuje elektronik co się w tym babra wystarczająco długo.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Mają rację. Ja nie patrzę na zasilacze inne niż Be Quiet. 2 lata temu miałem zasilacz Chiefteca (to już jest droższa marka) za 350 zł (600W) i raz w mieszkaniu wywaliło korki przez co w komputerze popsuł się najdroższy podzespół: karta graficzna. Wymieniłem kartę graficzną i zasilacz na Be Quiet Straight Power i komputer znowu się spalił (ta sama wadliwa instalacja w mieszkaniu), ale tylko zasilacz się spalił (to dobrze, bo nie dość, że 5 lat gwarancji i w tydzień mi przysłali nowy to chodzi o to, że ochronił podzespoły! – po to się kupuje dobry zasilacz). Teraz widzisz dlaczego radzą Ci kupować lepszy zasilacz. Dla mnie jest tylko Be Quiet i nic innego, jak skończy Ci się gwarancja na większość podzespołów to zasilacz będzie chronił je przed różnymi wypadkami. Wszyskie zasilacze mają oznaczenia, że chronią przed przepięciami i tak dalej, ale większość nawet tych droższych jak Chieftec często nie działa. Pozdrawiam.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. zasada każdego usraelskiego burżuja brzmi:’nie szukaj frajerów wśród inteligentnych ludzi bo dostaniesz gonga w ryj,lecz wśród debili którzy będą jeść ci z ręki nawet jak wciśniesz im kompletną bzdurę,a jak nie możesz ich znaleźc to ich stwórz przy pomocy mendiów które kupisz dzięki swoim niewyobrażalnym pieniądzom’

    0

    0
    Odpowiedz
  6. To nawet chyba nie chodzi w tym kraju o informatyków. O cokolwiek sie zapytasz, buty, słuchawki, telefon, krzesło, masło, patelnie, wrzód na dupie do 300 zł Odpowiedź : NIE! TY NĘDZNA SZMATO, MUSISZ WYDAĆ DWA RAZY WIĘCEJ!
    Już wolę szukać i kupić po swojemu.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Albo to prowokacja jak myslę albo sam się nie znasz.Kupisz tańszy zasilacz który nie ma zabezpieczeń to jak sie zjebie to może Ci popalić wszystkie podzespoły łącznie z tą drogą kartą graficzną.Już nie mówię że tanie na ogół te np.630 Wat to mają tylko na etykiecie.A benchmarki to są tak wiarygodne jak prognoza pogody.Inną sprawą że faktycznie w tych salonach siedzą informatycy którzy co to jedynie umieją zrobić format i zainstalować system.Lepiej wziąć słabszy zasilacz a markowy niż potem być w plecy z powodu awarii,także akurat dobrze Ci powiedzieli.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Jak spalisz to badziewie za 200zl. To zobaczysz dlaczego. A mierzyles w szczycie? Nie… wiec sie nie madruj ttlko zapierdalaj do sklepu po 650-tke….

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Masz racje kup nową kartę graficzną posiadając zasilacz nawet o 700Watowy !!!! i co z tego skoro ten zasilacz to pewnie jakaś chińszczyzna… Zawsze lepiej kupić zasilacz markowy z wystarczającą ilością Wat niż chińskie no name 1000W !!! Powodzenia, długo Ci ta karta nie pociągnie jeśli nie wymienisz też zasilacza !

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Trzeba napisać „sprawdzanie benchmarków zabronione” klient bez benchmarków jest mniej awanturujący się… jak pytałem o zwykły wentylator do laptopa to gówniarz debil za ladą odprowadzał mnie głupim uśmieszkiem, choć dwie ulice dalej był sklep elektroniczny z nimi. No ale żeby to ogarnąć trzeba mieć trochę mózgu a to już jest sztuka dla młodego, dynamicznego polaczka. Wreszcie kupiłem. W Singapurze. Przysłali bez problemu dwa modele, takie jak chciałem… Działa do dziś…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  12. łumyj kibel

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Niestety to Ty jesteś tutaj debilem 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  14. No bo każdy sprzedawca jest od tego żeby ci wcisnąć jak najdrozej,liczy się tylko kasa a ty jesteś frajer potencjalny

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Ale ci panowie mają w tym „trochę” racji bo zasilacz to nie tylko moc. Zasilacz jest podstawą komputera bo jak on będzie do dupy i padnie to istnieje nie małe ryzyko, że uszkodzi inne podzespoły w komputerze. Tak było u mojego znajomego co mu chyba 4 dyski twarde padły bo zasilacz był do dupy a pewnie i inne rzeczy dostały po dupie z żywotnością chociaż póki co jakoś zipią. Jednak zgodzę się, że wydatek ponad 400 zł na zasilacz to w większości przypadków raczej przesada. Takie zasilacze są kierowane bardziej do entuzjastów i tych co dużo podkręcają np. procesory bo tam rzeczywiście bardzo się liczy jakość. Bardzo wysoko watowe zasiłki też Ci pewnie nie potrzebne bo takie na ogół kupują Ci co kopią krypto-walutę. Tobie to pewnie by spokojnie wystarczył np. Thermaltake Smart SE630W tylko patrzę teraz na ceny i cholerstwo podrożało nieźle. Nie wiem czy znowuż cena ropy szaleje i dolar razem z nią czy może wycofano je z produkcji. Na Allegro też można nie raz coś naprawdę niezłego ugrać w dobrej cenie, ale tam to znowuż trzeba wiedzieć co i od kogo kupować więc jak nie masz pojęcia to olać to.

    0

    1
    Odpowiedz
  16. To sobie kupuj tanie gówno za 200 złotych spierdolino, a najlepiej jeszcze taki z czarnej listy zasilaczy, raz prąd w domu wywali i w zacznie kiełbić spalenizną, a komp się już nie odpali, bo pan oszczędny musiał zaoszczędzić tą stówe i zjarać w procesie kompa. Jeszcze będziesz tych pseudo informatyków bo nogach całowa jak zamiast karty zostanie ci węgiel heh.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Głupi huju co ty pierdolisz, jakie kurwa v12? Do książek matole dowiesz się co to napięcie i prąd, a jak się już nauczysz to wróć na chujnię pisać posty, jebany nieuku. Kurwa aleś mnie wkurwił.. jebał cie pies!

    0

    0
    Odpowiedz
  18. zaczniesz się pierdolić to ci przejdzie, pochwa przejmie kontrole nad twoim cialem bedziesz myslala tylko jak tu zachaczyć o jakiegos bolca bo tak naprawde kobiety nie maja umyslu i nie mysla poprawnie, jakies kurwa kielbie we lbie, brak logiki, rozum dziurom ucieka, ja pierdole ile to nieszczesc spowodowal ten gatunek do chuja pana i kurwy nedzy, ehh.. pies cie jebał

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Wielki znawca się kurwa znalazł.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. po co to ubliżanie, co jeden to lepszy. Jebane poloczki… tylko was docierać i gnoić bo gówno jesteście warte – przepraszam gości od normalnych komentarzy

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Kup Seasonic/XFX/Antec/EVGA. Reszta to przyzwoite konstrukcje albo gówno. OCZ, BeQuiet są też przyzwoite. Corsaira wsadź sobie w dupę z wybuchającymi kondesatorami razem z Thermalchujem. Budżetowo polecam Antec VP 500W za około 170zł. AŻ Za 400zł możesz kupić XFX XXX 750W Semi-modular z certyfikatem 80+ Brąz, XFX 750 XTR za około 420zł albo Antec 750W z Goldem (koło 390zł), ale niemodularny lub coś od Seasonica. 500W to chyba ktoś ochujał za 400zł albo wciska ci jakieś drogie chuj wie co, z Platynowym Certyfikatem 80+. Chieftec jak ktoś tu go opisał i wychwala Be Quiet, korzystają z tego samego lub podobnych producentów, przy czym Chiefetec potrafi korzystać z tanich producentów( trzeba sobie to sprawdzić w necie, kto zrobił cały układ w zasilaczu). Jeszcze raz powtarzam, celuj w Seasonica lub XFX i EVGA to najlepsze skurwiele na rynku zasilaczy. Jeśli chodzi o certyfikaty to najlepiej kupować zasilacze z maksymalnie Goldem( ale różnica między Brąz a Gold potrafi wynosić nawet 50-100zł), Platinium i inne cuda są drogie w chuj. Polecam celować też jeśli chodzi o zakres ~650W w XFX Core 650W za około 300zł. Za 220zł możesz wyrwać jakiegoś Chiefteca 650W, z tego co mi podaje net, ale nie znam producenta całego obwodów, więc nie mogę ci tego rekomendować. Jeśli krucho z pieniędzmi, to od biedy możesz wziąć BeQuiet, Fortrona, Chiefteca, OCZ, Antec. Ale jednak wolałbym dopłacić te 100zł zamiast 209 zapłacić 309 i wziąć XFX. Jedyny problem XFX, jaki może wystąpić to głośny wentylator od zasilacza, to tyle (co najwyżej dawaj na niezgodność towaru z umową to). To wszystko poznałem, wertując wiele for internetowych, czytając wiele opinii na temat problemów z zasilaczami, czytając różne testy czy to na forach zagranicznych czy polskich. Jeśli mi nie ufasz, to sam dojdziesz do takich wniosków, po przeglądaniu Internetu przez wiele długich godzin. Nie ufaj cipkom z forum. Tacy jeszcze kilka lat temu polecali Silentium PC Deus jako super hit budżetowy, a teraz pierdolą, że chujowy, ale nikt nie napisze z mędrców, że wtedy byli głupi i nikt nie sprawdził tego.

    0

    1
    Odpowiedz
  22. Właśnie dla takich pseudo-zjebów wymyślono konsole.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Wystarczy tylko ruszyć głową… Weź podłącz zasilacz kartowy pod graficzną i zobacz ile watów napięcia będzie pobierać wprost proponcjonalnie do wartości zużytych woltów mocy urządzenia elektrycznego w stanie stand-by, a wtedy się przekonasz że… w moim komentarzu pierdolę mniej głupot niż Ty w swojej chujni. 1/5 i śrut na drogę.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Te znawca to na chuj się pytasz?

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Chociaż wiesz co. Olej moją propozycję z Thermaltake Smart SE630W.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Jaka to karta? Kup Jakiś zasilacz z dobrej firmy (OCZ, BeQuiet, Zalman, Cooler Master) mniej więcej za te 300-350zł powyżej 500W i będzie OK.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Tutaj jeszcze raz ten spod komentarza 16 i 27. Chyba źle spojrzałem na ceny Thermaltake Smart SE630W bo wcześniej chyba patrzyłem na model 530W. Tak czy siak na elektrodzie polecają ten 530W model jednak w sumie do opinii w sieci bym podchodził z dystansem. Recenzje tak samo ponieważ i jedno i drugie często nie oddaje całego obrazu sytuacji. Tak kiedyś kupiłem kartę dźwiękową to też jeden wielki zachwyt był nad nią ( ASUS Xonar DX ) a jak odpaliłem gry to pozycjonowanie dźwięku było gorsze niż na integrze albo w ogóle się działy różne „cuda”.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Największa patola na plażach to faceci którym wal ąch… i ryje po piwsku. Cebulandia.

    0

    1
    Odpowiedz