Mam 30 lat. Wśród dziewczyn opinię ogarniętego, przystojnego faceta z dużym poczuciem humoru. Mam własną firmę. Moją chujnią jest to, że uprawiałem seks już z przeszło setką kobiet. Z małym biustem, ogromnym biustem, blondynkami, brunetkami, rudymi, czarnoskórymi, azjatkami itd. Wszystkie rodzaje seksu z dziewczynami przeciętnymi i modelkami. Orgie grupowe itp. Spotkałem kilka prawdziwych nimfomanek. Ale jestem chyba najbardziej żałosnym facetem o jakim słyszeliście bo nigdy, ale to nigdy, nie uprawiałem seksu w innych okolicznościach niż za kasę. Mój pierwszy raz był za kasę i ostatni też…Smutny gość.
50
13
Mam 23 wiekszosc tez za kasę i wiem że normalne dupy są chujowe bo to drewna i mają problemy z higiena
No to zarzuć to po prostu i zacznij szukać normalnej dziewczyny. Zacznij poznawać kobiety i tyle. Zaoszczędzisz kasę, a jak się nie uda, to pozwól sobie na wakacje z dziwkami, powiedzmy dwa tygodnie w lato, a potem w ciągu roku znowu próbuj normalnie poznać jakąś dziewczynę. Ja np. też korzystam, ale tylko w wakacje, czyli raz w roku, przez krótki okres i za granicą. Pozwalam sobie na to, bo przez cały rok nic, a facet tego potrzebuje. Natomiast nie przesadzam z tym.
To ja mam gorzej. 27 lat na karku i zero seksu. Nieśmiałość i mały penis nie pozwalają mi nawet myśleć o takich przyjemnościach. Ale zapewne skończę tak jak ty. Pzdr.
Taaaaaa papudraku a w pupe ciebie nikt nie chciał posunąć? Musisz nadrobić zaległości. Za kase nawet największy paproch może mieć laski i hajlajf. Musisz być naprawde nieciekawy i pomyśl sobie o tych laskach jakbyś nie miał kasy. Naprawde mnie wk….ą te imbecyle co myślą że za kase można wszystko i sie tym chwalą co to nie oni.Jeszcze smutniejsze jest to że te wszystkie qrwy za kase polecą na najgorszego pacana i oblecha udostępniając wszystkie otwory. Apogeum smutku jest takie że nasza „elyta” byznesu to matoły, wyzyskiwacze, często tępaki co tylko dzięki układom i przekrętom prosperują bo nie są zdolni do niczego by swymi makówkami coś wymyślić. Tylko chlać, szpanować kasą, samochodami i pomiatać innymi. Żadnych zasad, przyzwoitości a od prostego pijaczyny z osiedlowego baru różni ich posiadanie pieniędzy.
Pierdol to, wszystko dzisiaj opiera się na kasie. Przynajmniej sam wybierasz to co pukasz.
W „normalnym” związku też ruchasz za kasę tylko drożej wychodzi.
@3 – jest taka książka w sieci o powiększaniu penisa poprzez ćw. Osobiście nie próbowałem, ale znajomy tak i się chwalił większym fiutem. Możliwe, że ściemniał, ale sam nie próbowałem jak napisałem więc nie znam prawdy.