Złodzieje

Z piątku na sobotę, zajebali mi 2 kury, 2 rury kanalizacyjne pcv fi 110 dwumetrowe, zatartą piłę motorową, 10 opon opałowych, i taczkę stalową ogumioną wraz z ładunkiem szczap opałowych. Dobrze, że nie ma mrozu, bo na jednej oponie plus drzewo ogrzewam cały dzień. Ale kur nie mogę odżałować bo dwie najtłustsze kurki ukradli bandyci. Zaginął też jeden kot, ale nie wiem czy poszedł w tango, czy skradli go na potrawkę.

89
68