Zniechęcenie

Witam chujowiczów! Dawno nie witałem na tejże zacnej stronie z powodu uregulowania się (względnie) mych chujni. Lecz jak to się mówi chujnia się za chujnią kryje. Także zacznę od małych problemów psychicznych spowodowanych przeszłością, nie będę ich tu opisywał, bo to nie kącik pt. „Płacz, że miałeś przejebane”. Także, te problemy przeszłości jakby odcisnęły piętno na moim postrzeganiu świata, ludzi, uczuć itd. Świat wydaje mi się jednym wielkim burdelem bez ładu i składu, który prędzej czy później pierdolnie z hukiem. Ludziom nie ufam jak niektórzy, od razu z wejścia, tylko muszę się przekonać do danej osoby, jakoś to zaufanie zbudować, a nie rzucić się z naiwnością do innych jak alkoholik po zapomodze. Kolejne, uczucia, w tym może i jakoś by to wyglądało, ale no cóż… Widząc wszystkie popierdolone imitacje związków i jak ludziom odwala w momencie wejścia w związek. W sumie prawdą jest, że pod wpływem emocji w tym miłości wychodzi z nas wszystko, czy jest to dobre, czy złe. Taki system działania jest nasz i chuj. Większość dni spędzam w pracy, co nieźle odrywa, znajomi to stała ekipa, która powstała z wielkich znajomości po kilkanaście osób a pozostało ich tyle, że na palcach jednej ręki bym 2 razy ich policzył. A co najgorsze z tego? Moje zainteresowanie psychologią, zachowaniem osób, lubię rozumieć dlaczego człowiek w danej sytuacji robi tak a nie inaczej. Umysł przeszedł na stan „Analizowania” i przejebane… nic prawie spontanicznie nie można zrobić, a jeżeli już, to potem przez cały dzień choruje z kaca alkoholowego i moralnego… Ode mnie to by było wszystko, dziękuję za możliwość wyżalenia się. Pozdrawiam przystojnych chujowiczów i urocze chujowiczki.

55
56

Komentarze do "Zniechęcenie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zawsze powtarzam że świat to gówno…

    0

    0
    Odpowiedz
  3. ludzie to gówno, w większości. a najśmieszniejsze jest to że to nie jest ich wina, ktoś ich takich stworzył – ułomnych. i tak, chujnia TO JEST kącić pt. „płacz że miałeś przejebane”.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. nie widze tu chujni, ja też lubię analizować i uważam to za zaletę- jestes w stanie myślec i również mam ograniczone zaufanie do ludzi. życie jest chujowe i pogódź się z tym, ja tu wybacz ale chujni nie widzę żadnej

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Wyczuwam nutkę introwertyzmu

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Pomódl się – to Ci pomoże 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Kryzys może zdarzyć się każdemu. Jednak świat jest prosty, uporządkowany i bezpieczny. Potrzebny jest tylko odpowiedni kontekst, aby móc to dostrzec. Prosta praca na jasnych zasadach może stanowić taki kontekst. Trzy tówy do łapy i zapraszam do złożenia CV w naszym łódzkim wydziale fabrycznym. Taśma kręci się od lewej do prawej. Podnosisz, montujesz, odkładasz. Co miesiąc pensja. Ot, cały świat. Daj sobie szansę, aby się odnaleźć.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Popadnij w obłęd analizy,tego że analizujesz innych ludzi i analizuj wpływ twojej analizy na ich przykładach,na twoje życie.ANALIZUJESZ TO?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ad6. 🙂 swietny jestes, hehehehe you made my night 😉 🙂 peace!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. analizowanie otoczenia uwielbiam!

    0

    0
    Odpowiedz