Ale nie dla każdego. Przy odpowiedniej ilości szczęścia można przejść je całkiem znośnie. Ale mi się nie poszczęściło. Mam słaby uszkodzony organizm z pewnych powodów o których nie chce pisać bo długo by tłumaczyć. W każdym razie na tyle, że prawdopodobnie nie utrzymam się w żadnej pracy (nawet nie mam siły się codziennie myć i sprzątać), a na rentę z kolei pewnie za mały uszczerbek na zdrowiu, chyba że się mylę. Co ze mną więc będzie? Rodzice jeszcze żyją ale jak umrą to kurwa zawód bezdomny.
Oprócz tego jak wychodzę z domu to obcy ludzie często patrzą na mnie nieprzyjaznym wzrokiem.
86
5
Ten gościu dwa wpisy niżej, co kocha Polskę i jest dumny z przodków, on mógłby łożyć na Twoją rentę. Najlepiej za pośrednictwem ZUSu.
Z rentą jeżeli nie pracujesz to tylko socjalna i tylko w przypadku jeżeli jesteś całkowicie niezdolny do pracy i to od okresu przed 18 rokiem życia, chyba że się uczysz to do 23. A żeby być klepaczem w IT to ni potrzebujesz dużo tężyzny fizycznej, można pracować z domu, jest też wiele innych zawodów to nie są już lata 70 PRL że jebiesz na taśmie albo siedzisz w urzędzie. Trudno powiedzieć musisz napisać coś więcej. A poza tym z patrzeniem to może być twoja reakcja psychologiczna. Ludzie nie są aż tak spostrzegawczy jak by się wydawało.
Pozdrawiam
Napisz podanie o eutanazję
Ty mendo!
moze zycie go jeszcze upierdoli (mam nadzieje) i zrozumie swoją glupote
Chuj z nimi.
W polsce na każdego patrzą nieprzyjaznym wzrokiem
bierz metanabol
Patrzą nieprzyjaznym wzrokiem. To jest katolska miłość bliźniego w kraju JP2 i kościołów na każdym osiedlu. Po drugie w tym kraju widać na każdym kroku te zacięe mordy, tą nienawiść bezpodstawną wypisaną na ryju. To widać u starych bab i starych Januszy a także u tych matołów w kapturkach na łbie i z takim plackiem na głowie zaczesanym na żel, które wyglądają jak biedne rumuny w tych swoich porach wiszących na dupach i w dresikach z lumpeksu. To jest po prostu agresywne chamstwo, które cie nienawidzi bo tak po prostu albo muszą odreagować kompleksy a ty wydajesz sie odpowiedni. Dobra rada. Ćwicz na siłowni. Ja jak byłem młodszy to też widywałem zaczepne spojrzenia, uderzenia barem bez powodu, itp.Po 10 latach ćwiczeń schodzą mi z drogi po prostu. Nikt nie chce sie ze mną zderzać ani mierzyć wzrokiem.
Polactwo sie patrzy na siebie i ocenia nawzajem, nienawidzi bezinteresownie każdego kto w jakiś sposób odbiega od tej chujowizny, miernoty, bierności,bylejakości. Większość to proste tępaki bez ambicji, wyobraźni więc sie nie dziw.
Nie wiem, może wal konia?
A tak btw to mi też się nic nie chce i jestem cały czas zjebany, nawet jak całą noc prześpię. Wal konia, pij whiskey i ruchaj się w rękę. Kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
Kutas to malo powiedziane, to chuj sekaty.
Zycie jest do dupy
Jak za mały uszczerbek na rentę to widocznie jest za mały. Czasem potrzeba kubła zimnej wody na łeb, żeby wziąć dupę w troki…
Że co?
Mozesz zyc w swojej wlasnej glowie . Ja tak robie . Dbam o siebie najlepiej jak moge . Rozwijaj intelekt . Czytaj . Samotnosc wcale nie jest taka zla .Ludzie sa lepsi z daleka . Ja wiem cos ma ten temat . Mieszkam w stolicy samotnosci . Miasto znane z masowej produkcji rozrywki i samotnosci . Nie raz tesknie do ludzi , rodziny etc…ale jak mam z nimi do czynienia , to mowie -chuj tam , nie moge … Ludzie mnie wkurwiaja…