Dla niedojebańców: arachnofobia to strach przed pająkami.
Już od dziecka panicznie boję się tych ośmionogich skurwieli. To nie jest strach, który da się uzasadnić. Normalnie potrafię obejrzeć film o pająkach i to robię, bo interesuję się przyrodą i te sprawy. Wiem, że „pająk nic mi nie zrobi, jest ode mnie mniejszy itd”, znam to gadanie lepiej niż własne imię i nazwisko. Gadanie. Każdy, kto cierpi na to samo, rozumie, że nieważne ile razy powtórzę sobię tamtą formułkę- jak widzę pająka: a) mam ochotę krzyczeć, ale nie mogę wydobyć z siebie głosu, dosłownie ogarnia mnie paraliż; b) bladnę, robi mi się słabo; c) mam ochotę się rozpłakać z własnej bezsilności, bo do takiego stworzenia nie podejdę choćby na dwa metry, nie mówiąc już o schwytaniu chuja.
To jakaś pierdolona choroba i potrafi straszliwie życie spierdolić. Nie potrafię policzyć ile razy zrobiłam z siebie idiotkę przed znajomymi na na spotkaniach w domach, wspólnych urlopach itd. Jestem ofiarą losu i nie umiem sobie poradzić w życiu nawet z malutkim pajączkiem. Dziękuję, że mogłam to z siebie wyrzucić. Dobranoc.
Pierdolona arachnofobia
2015-07-31 21:4135
50
Testoviron – człowiek renesansu, patriota, postać pomnikowa.
Pocieszę cię, że nie tylko ty jedna masz arachnofobię i arachnofobia naprawdę potrafi spierdolić życie, bo nigdy nie wiadomo kiedy i gdzie zobaczysz to małe cholerstwo. Tyle że mnie sytuacja zmusiła do tego, bym sama sobie z nimi radziła, sama sobie je odkurzała. Spróbuj odkurzaczem, wyjmujesz końcówkę i go wciągasz. Ja tłumaczę to sobie, że chwila paniki, ale przynajmniej już go później nie będzie. Także ten, nie jesteś jedynym arachnofobem. Kopsnij sobie browca na uspokojenie, to chyba najlepsze wyjście.
Nie rusz pająka! To czarny anioł… zwiastun nadejścia Djabła – Pana naszego… A kysz!!!
Pozwól się dotknąć… Poznać siłę Djabła… Pana wszystkiego…
Pierwsze zdanie i juz nie czytam dalej. SAMA JESTES NIEDOJEBANA. JAK MOZA BAC SIE PAJAKOW.
Najlepszym sposobem na fobie przed pająkami jest bramie ptaszków do buzi…
Kogo to kurwa jebie?Ja mam strach przed bombą termojądrową i skrywam to w sobie od lat.Chuj ci w łeb.
Sama jesteś niedojebana, nie każdy musi wiedzieć czym jest arachnofobia. A to że na nią cierpisz tylko potwierdza że masz chory mózg!
Pomyśl co by było gdyby ten komentarz miał 8 włochatych nóżek xD
Uważaj! Tarrantulla! Tam! Za Tobą!
A się osrałaś 🙂 Żartowałem 🙂
Hehehe to się bój, dobrze ci tak!
No faktycznie w życiu wszędzie rooi się od pająków problem poważny
Cóż. Ja też spierdalam przed pająkami, chyba, że mam klapka albo gazetę. Gdy taki chuj zaskoczy mnie na kiblu albo w łóżku mam ochotę spierdalać, a najbardziej boję się kontaktu fizycznego.
Dziś byłam z mamą na działce, miałam zerwać fasolkę i ogórki. Nic nie zrobiłam bo na każdym kroku widziałam pająka. Normalnie stamtąd uciekałam i brzydziłam się tam nawet podejść. Spoko- też to mam. Pająki są fuuuu…
Usrael niszczy ci skutecznie psychike od lat swoim propagandowym szambem które wyzwala w tobie mechaniczny i niezależny od ciebie strach,gesty i ruchy,wie dobrze że są osoby nieodporne,słabe i to bezwględnie wykorzystuje albowiem strach jest jednym ze sposobów na stłamszenie postaw buntowniczych wobec władzy,więc wtłacza w twoją świadomość rzeczy które potencjalnie mogą mieć negatywny wpływ na twoją psychike
Ad@5 MOZA MOZA kretynie… pierdolone polaczki – aby dojebać zwyzywać i ten debil od usraela, już kurwa tego nie czytam gówna, czasu szkoda
arachnofobia…jak kazda fobia jest w pelni uleczalna,musisz udac sie do psychologa,dobra psychoterapia zalatwi sprawe.To zadna ujma,tych dzieci co tutaj wypisuja glupoty nie sluchaj,na ulicy grzeczni jak myszki a przed kompem twardziele..ach dzieci dzieci… 🙂
sorry ale dziwak z ciebie i tępa dzida
tez na widok scierwa pajaka wrzeszcze, ale podchodze i chuja rozgniatam