Brak masy

Więc może zacznę od tego, że jestem coraz bliżej 17. roku życia, mam koło 176 cm wzrostu (tak wiem, dupa nie chłop, masa by się przydała) i 60 kg wagi. Problem mam taki, że od zawsze byłem chudzielcem, zawsze ważyłem za mało. Nie przeszkadzało mi to, do póki nie zacząłem dojrzewać. Teraz z moją figurą czuję się jak pizda i zresztą podobnie wyglądam. W bicepsie (luzem) 26cm, napięty z 2 cm więcej. Klatka też nic ciekawego, jakieś 85 cm, jak wciągnę to 89. Czegoś takiego, jak krótka koszulka bez grubej bluzy właściwie nie noszę. A wyjściowych koszul unikam jak mogę, bo w ogóle na mnie nie leżą. O ile z górą jeszcze pół biedy, o tyle z nogami jest koszmarnie. W najszerszym miejscu tuż pod biodrem 50 cm w udzie, w połowie mniej więcej 47 cm. Nogi mam jak patyki, noszę za duże spodnie, które de facto tylko uwydatniają moje braki (jestem zdania, że lepsze za szerokie spodnie, niż rurki na nogach). Fakt, że wiele dziewczyn w moim wieku ma nogi zbudowane o wiele lepiej niż ja mnie dobija. Ale przechodząc do sedna, niby w czym problem zapisać się na siłownię? Pierwszy jest taki, że mieszkam w tak zrytym miejscu, że musiałbym na siłkę chodzić od razu po lekcjach. Niby nic, ale jednak dźwigaj ze sobą te wszystkie gówno warte książki i duperele przez cały dzień. Kolejny powód jest taki, że najzwyczajniej w świecie mnie nie stać. W niektórych miejscach karnet 60 zł, nie za wiele, pod warunkiem że ma się przychody większe niż kilka dych kieszonkowego, które całe trzeba przeznaczyć na jedzenie. W innych po 110. I tutaj kulminuje się cała chujnia. Brak kasy i chujowe warunki mieszkalne = brak możliwości poprawy sylwetki do czasu wyjazdu na studia i zamieszkania w mieście. A wszystkie te ćwiczenia domatora, czy jak oni je tam zwą, są absolutnie nie praktyczne, jeśli chodzi o masę, więc wkurw mam większy, niz mogło by sie zdawać.

38
89

Komentarze do "Brak masy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  3. zwiększ masę

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Tutaj Ci żaden trening domatora nie pomoże, zapierdol setę mety na początek plus teścia i gra gitara.
    a ławeczke i hantle to chyba nie problem skołować.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. 1. Skoro i tak chcesz się wysilić na siłowni to nie rozumiem dlaczego „dźwiganie” książek Ci nie pasuje.
    2. Nie potrzebujesz siłowni aby nad tym popracować. Stopy pod łóżko czy uchwyty od dolnej szuflady i jazda brzuszki, do pompek nic Ci nie potrzebne prócz podłoża, jako hantli możesz używać tych „gówno wartych książek”, kartonów mleka czy innych polan. Idź czasem na zakupy i po drodze do domu poćwicz z siatkami z zakupami. Skoro mówisz o wyjeździe do miasta na studia to zgaduję, że mieszkasz albo w jakimś małym miasteczku, albo w wiejskich okolicach. Na pewno ktoś tam pali w piecu. Idź do sąsiada i powiedz, że następnym razem jak mu przywiozą węgiel to za dychę przyjdziesz z szuflą i przerzucisz mu towar do kotłowni, tak jak mi się zdarza w domu, tyle, że za friko.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Pająkiem jesteś, pająkiem zostaniesz

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Buahahahaha myślisz, że na studiach nabierzesz masy? Na studiach??!?! Na słoikach od mamy i z brakiem hajsu?!?! LOL

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Bardziej popracuj nad rozumem.Tam jest cienko.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. pieprzysz stary farmazony na początek trening domatora wystarczy,nawet nie wiesz ile można zyskać podczas ćwiczeń wykorzystujących ciężar swojego ciała byle tylko robić je porządnie,inwencji kurwa troche nie masz hantli to kup se wode 5 litrową i już masz hantle 5 kilowe,podciąganie na trzepaku czy chuj wie gdzie nawet nie wiesz jak można wykorzystać panujące warunki hah.Powiem ci stary tak, myślałem jak ty do momentu jak nie zaczołem ćwiczyć ale bez opierdalania mając do dyspozycji jedynie hantle efekty są dużo lepsze niż jak ćwiczyłem na 70% na siłowni troche chęci i robisz co chcesz no ale trzeba mieć jaja. Pzdr
    Ps: na mase polecam ryż ….

    0

    1
    Odpowiedz
  10. Ciesz się, chłopie, że jesteś chudy. Jak dorośniesz, to zrozumiesz, że lepiej być patykiem, niż wielorybem. A masy nabierzesz naturalnie w wieku około 25 lat. Co do lipnego wyglądu: marynarka z każdego zrobi człowieka. Zamów sobie marynarkę na miarę na Allegro (koszt rzędu 250 zł).

    0

    0
    Odpowiedz
  11. na siłkę się wybierasz a ciężko Ci podźwigać parę książek?

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Taki jesteś dryblas. Ale jesteś normalny, że nie nosisz tych dziwnych rurek. Są szczupli średni i grubi ludzie. Tak już jest nie martw się tym zbytnio, są rzeczy ważniejsze niż wygląd. Wnioskując po twojej chujni jesteś normalnym gościem w wieku w którym martwią Cię takie detale. Pozdrowienia

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Zwiększ masę 🙂 A tak na serio. Proponuję nie przejmować się, że nie wyglądasz jak wysportowany Amerykanin. Nie masz pieniędzy na siłownie? idź pobiegać po okolicy. Rób to regularnie. I jeszcze jedz co tylko się da. Nie ma co czekać na studia, bo wtedy to dopiero będziesz wyglądał jak wygłodzony szczeniak 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Zwiększ masę!

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Nie zawsze można mieć to czego się chce, takie życie jest.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. A ja od zawsze byłem za gruby i to jest problem!

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Odpowiednia dieta to 70% sukcesu.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. stary nie pierdol tylko póki masz czas pakuj! na studiach(technicznych)! będziesz marzył o chwili spokoju!!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Biorąc pod uwagę Twoją sytuację proponuje zacząć regularnie robić pompki i zakupić hantle do czasu wyjazdu lepsze to niż nic:)

    0

    0
    Odpowiedz
  20. kup hantle, dużo jedz – dietę znajdziesz w necie – i przybierzesz bez problemu. Albo poczekaj na studia, a teraz ćwicz wydoln

    0

    0
    Odpowiedz
  21. kup hantle, dużo jedz – dietę znajdziesz w necie – i przybierzesz bez problemu. Albo poczekaj na studia, a teraz ćwicz wydolność, biegi, pływanie, piłka nożna. Mój kolega z liceum, gdy kończyliśmy. też wyglądał jak patyk, jak go spotkałem po dwóch latach przypominał szafę, także bez pośpiechu

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Oj pitolisz panie. Te tzw ćwiczenia domatora wcale nie są złe tylko trzeba wiedzieć co robić i jak. No i masy przecież nie zrobisz samymi ćwiczeniami !!! a nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę. Najpierw proponuje poczytać jakieś artykuły w temacie.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. No ale chyba wiadomo, że masa jest od tego, by ją zwiększać. Więc zwiększ masę kurwa. Dwie gwiazdki dawidowe.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Hehe, witam pobratymca na chujni- 22 lata i 65 kg wniesione na wagę:) Nie przejmuj się, z dwojga złego lepiej być trochę chudszym niż być zalanym tłuszczem spaślakiem który poci się podczas czynności wstawania z fotela. Ale wiem, w twoim wieku to niesamowicie wkurwia gdy inni rosną a ty masz figurę panny. Ja też byłem wkurwiony. Siłowni nawet nigdy nie ruszyłem, bo raz że mi się nawet by nie chciało, a dwa że mieszkam na takim zadupiu, że do najbliższej profesjonalnej siłowni mam 17 km. Także pierdole to, pogodziłem się już z moją szkieletowością. Jebać życie- to tylko nic nie znacząca iluzja.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Łączę się w bólu chujowiczu 😛 19 lat, 175cm i 64kg na które i tak musiałem zapracować. Nawet by mi to nie przeszkadzało gdyby nie to, że nie rzadko jakiś najebany frajer, na dzień dobry uznaje mnie za słabsze ogniwo.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Korzystając z siłowni przy tak wątłych parametrach budowy ciała, przyrost masy mięśniowej jest absolutnie niemożliwy bez odpowiedniego wsparcia dietetycznego, zwłaszcza dla kogoś kto uważa że dźwiganie książek i piórnika w tornistrze jest ekstremalnym wysiłkiem.

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Ćwiczenia domatora nie praktyczne na masę?! To się uśmiałem 🙂 Wszystko zależy od tego co ćwiczysz i jak+dieta. Sam ćwiczę tylko w domu bo szkoda mi czasu na dojazdy na siłownie i w dupie mam walkę o maszynę czy odpowiednie hantle. Poczytaj o kalistenice i odpowiednim odżywianiu się-nie mam tu na myśli sterydów i innego syfu tylko zdrowe racjonalne odżywianie się!

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Oj widać żeś mało dośiwadczony jeszcze skoro trening domowy jest dla Ciebie „be” a wypasiona siłowania „cacy”. Bierz się za „calisthenic” i przestań biadolić!

    0

    1
    Odpowiedz
  29. Jak chcesz zrobic mase jak nawet kasy na zarcie nie masz. Idz na tasme do mesia

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Jak będziesz siedział na bezrobociu 5 lat po studiach to sobie przypomnisz ten wpis i zapłaczesz nad swoją głupotą, i nad priorytetami jakie Ci przyświecały…

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Hahahha, pomijając fakt, ze moze rzeczywiscie kogos nie stac i wtedy jest problem, ale koles…ty biadolisz.Chcesz podnosic ciezary, a narzekasz na ciezki plecaczek?Zabawne.Mozesz robic pompki, podciagac sie, poszukaj w necie informacji na temat kalisteniki, do tego jakies cwiczenia aerobowe na wzmocenienie kondycji.
    Poza tym musisz sie troche dorobic, wtedy bedziesz mogl pojechac na Floryde w USA, tam w promieniach amerykanskiego slonca bedziesz wyglądał jak Conan.

    0

    1
    Odpowiedz
  32. Ale pierdolisz, rób trening domatora, odkładaj kasę na karnet, cięzkie warunki ale jak chcesz przymasować to musisz się poświęcić, ja w wieku 18 lat wazyłem 62kg przy 190cm wzrostu i wcale mi to nie przeszkadzało, teraz ważę 74 i czuję deficyt siły, ale chodizłem na siłkę pół roku i doszedłem do wniosku że to nie dla mnie. Może jeszcze postanowię przymasować

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Zwiększ masę.

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Ale pierdolenie. Weź się za siebie zamiast się użalać. Nie wiem czy wyglądasz jak „pizda” ale na pewno się tak zachowujesz. Nie umiesz pompek robić? Nie masz gdzie się podciągać na drążku?

    0

    0
    Odpowiedz
  35. Zapewne masz genetyczny zespół Klinefeltera. Idź do androloga, bo brak masy to pikuś w porównaniu z tym, co może cię czekać po 40-ce. Nie leczony będziesz starcem…Nie masz co wpierdalać ani ćwiczyć na siłę bo i tak nie utyjesz – sorry taki klimat.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. A mnie bardzo podobają się chłopacy z taką budową ciała. Znam inne dziewczyny, którym też podoba się taki wygląd. Widzisz, dla Ciebie to kompleks, a dla innych zaleta, więc nie załamuj się aż tak 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Ja mam 30 lat i też jestem bardzo szczupły. Ale wcale się tym nie przejmuję. Ba, nawet traktuję to jako atut, bowiem jestem inny niż wszyscy, co pozwala mi poczuć się wyjątkowym. Spróbuj i ty podejść do tego w ten sposób. Dlaczego tak bardzo zależy ci na tym, żeby wyglądać jak większość ? Jesteś schematem ? Telewizorem, składanym na taśmie produkcyjnej, który musi przejść przez kontrolę jakości ? Nie rozumiem skąd dzisiaj u ludzi tak nieodparta potrzeba bycia, posiadania i robienia tego samego co inni dookoła. Może to brak własnego zdania, albo brak samoakceptacji. Odpuść sobie i myśl indywidualnie. Nie daj zabić w sobie tego co najcenniejsze.

    1

    0
    Odpowiedz
  38. Na chuj ci masa szesnastolatku ?! Jebnięty jesteś ?! Przeproś się z książkami i kurwa do nauki, a nie masa, idiota no.

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Ja mam gorzej, trenowałem biegi a nie chodziłem na siłkę. Ręce jak patyki, gdzieś jak twoje, a nogi, uda, bardzo rozbudowane. Dziwnie i smiesznie to wygląda bardzo.Ale cóż bycie najlepszym na 60-tkę ma swoją cenę.

    0

    0
    Odpowiedz
  40. Idź w chuj szkielecie jebany, są poważniejsze problemy. na chuj ci ta masa? jesteś chudy i chuj, jak kurwa się ogarniesz i będziesz coś tam zarabiał to laski same i tak i tak będą ci się wpierdalać do łoża.

    0

    0
    Odpowiedz
  41. mam to samo wage mam cały czas tą samą i wzrost mam już 22 lata jedź na wieś do roboty wywalaj gnój cały rok widłami w wakacje tnij drzewo siekierą na zimę będziesz chudy w talii ale w barach szeroki jak ja i jak założysz koszulę wkaszesz w spodnie kurwy w drzwiach się będą zabijały o ciebie 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  42. Kurwa pierdolisz leniu paskudny!
    Ja miałem 1.81 metra i 57 kilo, a czasu to już kompletnie nie miałem.I co? I wstaje o 5 rano żeby dojechać na siłkę przed szkołą. Masa rośnie w powalającym tempie, ale kurde trzeba dupe ruszyć, a nie wmawiać sobie wymówki i inne pierdoły!

    0

    0
    Odpowiedz
  43. a tam pierdolisz chłopie!!!!!! masz internet, wiesz ile tu jest ćwiczeń, diet, forum, stron pomagających nabrać masy? ale ty jesteś gównix i wolisz się nad sobą użalać.

    0

    0
    Odpowiedz
  44. Stul ryj. Ja mam 24 lata i ważę 58 kg – tylko dlatego, że przez ostatnie pół roku tyrałem na siłce. Najlepsze/najgorsze jest to, że jestem zdrowy, nie mam tasiemca ani nic w tym stylu. Gdybym nie chodził na siłkę, to ważyłbym jakieś 52.
    Także…
    zamknij się.

    0

    0
    Odpowiedz
  45. Jesteś jeszcze bardzo młody i to jak wyglądasz teraz nic nie oznacza. Popatrz na swoich rodziców. Jeśli oni są wątłej budowy ciała to czeka cię wielka praca aby wyglądać w przyszłości na umięśnionego chłopaka, bo mam nadzieję, że nie masz zamiaru zrobić z siebie brojlera czyli inwalidę bez karku. Najlepiej być szczupłym i umięśnionym a nie wyglądać jak spuchlon co chce straszyć słabszych swoja posturą.

    0

    0
    Odpowiedz
  46. Co to za moda, że każdy chce być napakowanym świniakiem? Byłbyś grubasem, źle bo gruby. Jesteś chudy, też źle. Takiego Cię natura stworzyła i zaakceptuj to.

    1

    0
    Odpowiedz
  47. mam tyle samo wzrostu co ty a mam 20 lat zwiekszylem mase poprzez żarcie dużo jedzenia przed snem i leżakowaniem i teraz ważę 77kg

    0

    0
    Odpowiedz
  48. Po co siłownia? Nie lepiej biegać? To nic nie kosztuje.

    0

    0
    Odpowiedz
  49. To cwicz sile i wytrzmalosc, masa to nie wszytsko

    0

    0
    Odpowiedz
  50. Koleś, jesteś za młody na pakowanie. Jeszcze rośniesz, a takie obciążenia mogą ci zaszkodzić.

    0

    0
    Odpowiedz
  51. kup sobie na allegro kettlebell za 100zł i jedz dużo białka np. twarogu. nabierzesz szybko masy:)

    0

    0
    Odpowiedz
  52. Ludzie, nie powiedziałem, że ciężko mi nosić plecak, tylko ze jest to nieporęczne, zwłaszcza jak włoży się do niego dodatkowe ubrania.
    Treningi domatora nie są przecież na masę, chyba żeby wykorzystać dodatkowe hantle. Pompeczkami masy nie da się zrobić, a jedynie poprawić rzeźbę klaty, którą najpierw trzeba mieć.

    0

    0
    Odpowiedz
  53. tylko stejki ci pomogą.

    0

    0
    Odpowiedz
  54. Nie wiem dlaczego wielu wypowiada się nie mając pojęcia o temacie! Takie to polskie-nie znam się to wypowiem się!

    0

    0
    Odpowiedz
  55. Znam ten problem,sam ważyłem 58kg.Wkurwiała mnie moja waga i zacząłem wpychać sobie jedzenie na siłę,głównie mięso i dużo ryżu.Dobiłem do 80 i chciałem poprzestać,niestety odechciało mi się wpierdalać do zrzygania i schudłem do 72.Więc też chujnia i to jeszcze mam 179 cm.

    0

    0
    Odpowiedz
  56. Tak masa to jest to czego potrzeba facetowi z Bolandy, jeszcze tylko dres z 3 paskami czy inna „w ch.j” tuningowana 15 letnia „fura”,robota koniecznie fizyczna i wszystkie Andżeliki z okolicy twoje.

    0

    0
    Odpowiedz
  57. Daj spokój. Mój facet to też „japoński model” a kocham go ponad życie od 10 lat i nie zamieniłabym na żadnego o posturze Pudziana. Najważniejsze, że jest bystrzakiem z poczuciem humoru i nadajemy na tych samych falach. I co z tego, że ma niedowagę a ja z kolei mogłabym 3-4 kg zrzucić? Nikt nie rozumie mnie tak jak on i vice Versal;-)

    0

    0
    Odpowiedz
  58. Przytyjesz jak bedziesz mial staly doplyw pieniedzy na diete. Odzywki, kurczaki i ryz troche kosztuja a w rodzince to wiadomo raz schabowy a raz pomidorowa. Niestety musimy wpierdalac duzo a jest to ciezkie wiec takie odzywki bardzo pomagaja wciskac kalorie. potem tylko silownia (najlepiej z kumplem bo samemu znudzi ci sie a tak czujesz rywalizacje w ktorej na poczatku bedziesz obrywał)

    0

    0
    Odpowiedz
  59. Jedz budyń. najlepiej hurtowo.

    0

    0
    Odpowiedz