Ciężarówki na autostradach

Moją chujnią są kierowcy ciężarówek którzy za wszelką cenę, c*uj wie w jakim celu zabierają się za wyprzedzanie na dwupasmowych, płatnych przejazdach autostradowych. Każdy kto dużo jeździ zna sytuację gdy to jeden złamas zaczyna wyprzedać drugiego przy prędkości kurwa 90,1km/h bo często więcej niż 100km/h taki zestaw nie poleci. Jest to notoryczne, na odcinku 10km potrafią tak robić czterokrotnie!!! Jeżeli ktoś ma do przejechania 100km i co 3 minuty taki złamas zajedzie tak drogę to przecież idzie ocipieć… Teraz to już trąbie na tych capów a czasami zajeżdżam drogę tak jak Oni mnie. Jestem za wprowadzeniem zakazu wyprzedzania dla pojazdów ciężarowych na autostradach!!! Jeżeli jeździsz ciężarówką i wyprzedzasz blokując płatną (!) drogę szybkiego ruchu to wiedz, że jesteś zwykłym złamasem i pałą do lania. Nienawidze Cie. Kurwiu.

56
16

Komentarze do "Ciężarówki na autostradach"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ciężarówka 100km/h? Widać kto tu jest kurwiem. Także czasu jazdy i pracy zawodowego kierowcy ci nie będe nawet próbował tłumaczyć bo i tak nie zrozumiesz. Pewnie jestes jednym z tych pajaców co jażdżą non stop lewym pasem. Szkoda że tylko tobie sie spieszy…

    9

    5
    Odpowiedz
  3. A Ty pewnie nie lepszy, pewnie jedziesz o jeden kilometr szybciej i bierzesz się za wyprzedzanie i zamulasz lewy pas. Zajeżdżaj drogę aż w końcu jakiś zestaw wpierdoli się w Ciebie, prawie każdy mobilek ma kamerę na takich zjebów jak Ty. Jakby te tiry się nie wyprzedzały to później pierdoliłbyś, że promocyjna cebula i buraki nie dojechały na czas do biedronki i nie masz co żreć. Droga jest dla wszystkich, nawet jak jest kurwa płatna.

    3

    5
    Odpowiedz
    1. Ja też mam kamerę i już 3 złamasow z ciężarówek zgłosiłem na policję

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Jestem kierowcą ciężarówki. Milcz złamasie bo i tak mi nic nie zrobisz :)))

    4

    13
    Odpowiedz
    1. A ja chce właśnie zrobić prawko C+E hehe xD Jak zrobię to będę miał wyjebane, robota będzie i chuj, będę piosenki z anime słuchał do usranej śmierci. Ale najpierw puszczę „kraina lodu” pt „mam tę moc”

      3

      3
      Odpowiedz
    2. Jak to nie,zajedziesz mi drogę to cię zgłoszę na policję będziesz czwartym z kolei też mam kamerkę:)

      0

      0
      Odpowiedz
  5. Omijaj autostrady i po problemie…

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Zakręć se śmigłem, bo zaczynasz gwiazdorzyć.

    4

    0
    Odpowiedz
  7. Kierowcy ciężarówek też maja swoje chujnie. Muszą zdążyć na czas, nie moga prowadzić ani minuty dłużej niż wolno, bo wszystko na tacho sie zapisuje, niekiedy koczują wiele godzin czekajac na załadunek czy rozładunek. Masz rację, że trafiają sie takie kurwy, co to zajeżdżają Ci drogę i potem wyprzedzają przez kilometr albo więcej, choć za Tobą było pusto po horyzont. Takich to jebać. Ale czasem taki po prostu próbuje coś wyprzedzić, a że szybki nie jest, to czasem go dogonisz. No cóż, w sumie on też zapłacił za przejazd. Najwiekszą chujnią jest to, że autostrady mają tylko dwa pasy ruchu. Jakby były trzy, to od razu było by lepiej, choć na pewno znalazły by się takie kurwy, co środkowym pasem jadą 80km/h.

    6

    0
    Odpowiedz
    1. A gówno mnie to obchodzi,jak ma blokować autostradę to niech się zajmie kopaniem rowów lepiej

      0

      0
      Odpowiedz
  8. Dlaczego, do kroćset, piszesz „Oni” wielką literą?

    5

    0
    Odpowiedz
  9. A najgorzej jak ktoś taki wyprzedza na dwupasmówce, a tym jedziesz z naprzeciwka i masz śmierć przed oczami

    6

    0
    Odpowiedz
  10. Może i masz rację ale po co się tak zacietrzewiasz? Nie masz innych problemów?
    Czasem trzeba tą chwilę poczekać i tyle. Oni też nie mają łatwej roboty.

    4

    0
    Odpowiedz
  11. Zrobiłem w pare dni 3tys kilometrów, taka sytuacja trafiła mi się raz i trwało to 10s.
    Więc zapewne twój ból dupy wynika z tego że jesteś królem lewego pasa który napierdala długimi już kilometr do przodu bo oczekuje że lewy pas jest jego i ma być pusty.
    Zluzuj majty.

    10

    2
    Odpowiedz
  12. Beka z bólu dupy cebulaków tirowców, co oczywiście tysiąc ważnych powodów, żeby usprawiedliwić wkurwianie ludzi na drodze XD Każdy sie spieszy złamasy

    5

    3
    Odpowiedz
  13. Kierowcy ciezarowek to pojeby, jeden na mnie trabil bo nie mogl mnie wyprzedzic kiedy jechalem ze stala predkoscia, to po chuj mnie wyprzedzal? Kiedy oni wolno jezdza i tamuja ruch to jest oczywiscie wg nich wszystko ok.

    5

    3
    Odpowiedz
  14. Zacznij smierdzielu pracować jako kierowca to pojmiesz czemu wyprzedzają. A Capem to sam jesteś obrazajac tych ludzi . wiecej nie bede tlumaczyc bo i po co z patologiom gadac

    3

    0
    Odpowiedz
  15. Ci wyprzedzający na drogach szybkiego ruchu i autostradach, to jeszcze pół biedy…
    Jadę sobie ostatnio Krajową 8, z Kodzka do Wrocławia, kto kiedykolwiek przejezdzal, ten wie, co to za droga; z najgorszą niegdyś sławą. Ruch tam panuje zawsze, jak na Rynku w Tuszynie we wczesnych latach 90-tych.
    Jadę 80-tką z dzieckiem półrocznym, toteż z duszą na ramieniu. Na więcej warunki (i zdrowy rozsądek) nie pozwalają. Aż tu, patrzę, zbliża się taki wagon, za kierownicą zakazana, dziobata morda leszcza, na oko we wczesnej 30-stej dekadzie życia.. Siada mi na zderzak i tak się ciągnie 5 metrów za mną. Do licha ciężkiego, po pierwsze primo, to kto wydaje te prawa jazdy komuś (a zdarza się to nagminnie), kto nie potrafi sobie przedstawić w tym pustym łbie, w którym wiatr hula, co może się wydarzyć, kiedy samochód poprzedzający będzie zmuszony nagle hamować. Ale to jeszcze nic. Nagle zabiera się ten burak do wyprzedzania. Nie byłoby w tym może nic nadzywczajnego, gdyby nie była to już niemalże powierzchnia wyłączona z ruchu, z wysepką i znakiem ”nakaz jazdy z prawej strony znaku”. Gdybym nie nadepnęła na gaz i nie zmusiła cepa do tego, żeby wrócił, to kretyn nie majacy za krzty zmysłu oceny odlegości z pewnością wjebałby się na tą wyspę, lub, co gorsza, staranował mnie próbując wrócić na swój pas. Ale uj tam, nie on straciłby w takim przypadku życie.
    Drugie podejście – próba wyprzedzania na pasie do skrętu w prawo dla przeciwległego kierunku. I znowu depnięcie na gaz i uchronienie debila i automobilisty nadjezdzajacego z przeciwka od pewnej kraksy. I trzecie, ostatnie podejscie, przed moim zjazdem na parking (bo z nerwów już nie szło utrzymać kierownicy pewnym chwytem) – Wysoka górka i podwójna ciągła – a z naprzeciwka Polski Bus wypchany po brzegi podróżnymi. Nie zważając na włąsne niebezpieczenstwo byc moze czychajace na szczycie tegoż wzniesienia przyspieszylam do 130 km/h po raz kolejny chroniąc kogoś od spotkania swego przeznaczenia… bo Kretynowi na bank nie wystarczyłoby 100 metrów na taki manewr. W przypadku puszczenia go tragedia byłaby tak pewna jak śmierć i podatki. Tego dnia żaowalam jak niczego innego w życiu nie posiadania kamery w samochodzie. Janusz kierownicy przepadłby z kretesem. I jebie mnie to, że kończy mu się tacho. Jestem równoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego i chcę, urwa, bezpiecznie dojechać do celu. Najmutniejsze jest to, że w większości przypadków śmiertelne wypadki są spowodowane przez osoby ”trzecie”

    1

    3
    Odpowiedz
  16. Najechali tu na ciebie, a ja powiem tak, masz rację.

    1

    1
    Odpowiedz