Autobus

Wkurwiają mnie Ci, którzy w pełnym ludzi autobusie pchają się pod same drzwi, żeby tam postać parę minut i dopiero wysiadają…
Żeby podejść bliżej, rozumiem ale żeby kurwa jak czołg staranować ludzi, żeby się pod drzwiami znaleźć, a potem kurwa taka stoi i czeka a Ty się nie masz czego złapać bo oczywiście kierowca rusza jakby się ścigał po to tylko, żeby zaraz zahamować! Przecież to normalne, że kiedy się bus zatrzyma to odsunę się i pozwolę Ci odejść głupia krowo!

43
10

Komentarze do "Autobus"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mnie też to wkurzało, to se samochód kupiłem.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. Ja też, mam sejczento, i chuj!

      3

      0
      Odpowiedz
  3. Gdyby kierowca tak szybko nie jeździł to w niektórych godzinach byłoby po 10 minut opóźnienia więcej. Ludzie którzy przeciskają się do drzwi a później tam stoją też generują opóźnienia. Pozdrawiam kierowca autobusu

    6

    0
    Odpowiedz
  4. Dobra chujnia. Ci którzy stoją przy drzwiach powinni wychodzić z autobusu razem z wychodzącymi i z powrotem wchodzić, no ale nie wyjdą bo przecież może zabraknąć miejsca dla nich więc wszyscy kurczowo trzymają się swojej rurki przy drzwiach, dodatkowo wiedząc że nikt nie wychodzi wszyscy chcą stać przy drzwiach żeby się nie przeciskać i zdążyć wysiąść :P.
    PS: nie zawsze słowo „ty” piszemy z dużej litery 😉

    4

    0
    Odpowiedz
  5. Możesz kupić sobie auto ale wtedy pół wypłaty w nie będziesz pakował.

    2

    0
    Odpowiedz
  6. Też mnie to wkurwia niesamowicie. Ustępujesz takiej prukwie/chujowi i cofasz się pod same drzwi, a potem ryzykujesz staranowanie przez wchodzących do autobusu. Jakby każdy tylko czekał, żeby zablokować komuś wyjście. Denerwuje też mnie sytuacja, w której wysiądzie się, żeby wpuścić oczekujących na wejście, a potem te matoły udają, że nie widzą, jak próbujesz wejść z powrotem i ryzykuje się pozostanie na przystanku. W Warszawie to powszechne zjawiska, bo reszta pasażerów ma to w dupie i nic nie powie. Ludzie zachowują się jak tępe bydło i nie odróżniają patologii od normalnego zachowania. Zastanawiam się też, jak to kurwa możliwe żeby autobus nocny spóźniał się 10 minut, albo w sobotę czy niedzielę zaraz po wyjeździe z pętli miał 7 minut opóźnienia. Chujnia z tą komunikacją i tyle.

    5

    1
    Odpowiedz
    1. a kto ma racje, ten rucha pistacje i stawia kolacje

      0

      0
      Odpowiedz
  7. No niestety, musisz przywyknąć że biedota i nieroby muszą jeździć komunikacją miejską i użerać się z plebsem. Zresztą, na nic innego was nie stać.

    1

    2
    Odpowiedz
  8. Uff, też to przeżywałem, zanim nie wyprowadziłem się z Polski, brrrr, ztm zło.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Mnie wkurwia albo jak ktoś się przytuli to rurki z przyciskiem do otwierania drzwi, albo jak wchodzi, więc się odsuwasz żeby sobie przeszedł dalej a on jeb! staje tam gdzie ty stałeś. No walić takich po ryjach to mało.

    0

    0
    Odpowiedz