Koledzy

Czy tylko mnie już wkurwia żenujący humor? Prostackie dowcipy, dogryzanie sobie nawzajem? Kto komu bardziej pojedzie, no ale jesteśmy przyjaciółmi, to możemy wyzywać się od chujów najgorszych.

Myślałem, że kolega koledze powinien być przyjazny, a nie rzucać jakimiś dennymi tekstami, żeby błyszczeć w towarzystwie. 28 lat i ciągle to samo. Ile razy trzeba wymyślać cięte riposty, wdawać się w jakieś przekomarzania?
Czuję jakby nic się nie zmieniło od czasów podstawówki, dalej takie samo gówno.
Nie znam nikogo z męskiej populacji, który nie wdawałby się w jakieś głupie gry na cięte riposty. To już nawet kurwa zabawne nie jest, to nawet nie dostarcza rozrywki. Czy ja muszę w tym uczestniczyć albo żyć samemu z babami?
Na tym polega męskie towarzystwo? No co stary, nie obrażaj się to tylko takie „żarty”, podejdź do tego „z dystansem”. Ile razy to słyszeliście w życiu? Mnie już to nuży, jestem tym zmęczony, ile jeszcze razy będę musiał wymyślać jakieś riposty, bo przecież „mięczakiem” nie jestem. Albo powiedzieć o tych wszelkich dowcipach w stylu bekanie, pierdzenie, rzyganie czy inny tego typu wybitny humor. No stary, ja nie wybekam alfabetu? Potrzymaj mi piwo.
Śrut i chujnia.

85
20

Komentarze do "Koledzy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. O kurwa, ja nie mogę xD Myślałem że takie rzeczy w tachnikum i na studiach już są niedojebani, ale by już blisko 30stki? japierdole..

    13

    2
    Odpowiedz
    1. Mnie też cały czas to zaskakuje, ale pokurwieńca spotkasz w każdym wieku

      2

      0
      Odpowiedz
  3. Spadaj śmieciu (i to nie jest dowcip).

    1

    11
    Odpowiedz
  4. Wiem o czym mowisz. Najprawdopodobniej jestes wrazliwcem i neurotykiem – jednak większosc facetów to proste chame, gruboskorne. Na dodatek dzisiejsze czasy to taki wyścig psów o hajs i seks, tez między „kolegami”. Wiekszosc tych znajomosci to o dupę potłuc – tak naprawdę liczy sie władza, pozycja w grupie i własna dupa. Pieprz to.

    18

    0
    Odpowiedz
  5. Niestety mamy coraz głupsze niedorozwinięte społeczeństwo wiem oco chodzi kolego też mam to na co dzień w pracy. Mam wrażenie nie co niektórzy cofają się w rozwoju i będą robić pod siebie w wieku 40 lat. Wieku 30 lat teksty na poziomie gimbazy coraz bardziej żenujące to społeczeństwo niestety.

    16

    0
    Odpowiedz
  6. Też zawsze w mym otoczeniu było chamstwo, prymitywność, brak szacunku itp. Teraz nowi ludzie do mnie mówią „tęsknię, uwielbiam cię”, interesują się, troszczą itp. mają poziom- to aż dziwne uczucie jakieś takie niedowierzanie. Trzeba zadawać się z ludźmi traktującymi cię jak powinni. Opuścić bydło jak najszybciej, bo tak jak ja stracisz wiarę i poczucie, że to jest to, co od zawsze człowiekowi się należało. Może stąd u kobiet pociąg do badboyów, bo w takim środowisku zostały wychowane prostackim, wykształconym na bazie zwierzęcych instynktów konkurencji – brutalności, a nie dorobku kultury ludzkiej?

    17

    5
    Odpowiedz
    1. Też dopiero niedawno do tego doszłam , zmiana towarzystwa I ignorowanie wampirów energetycznych spowodowała u mnie diametralna zmianę nastroju i w ogóle nastawienia do życia . Pozdrawiam serdecznie

      3

      1
      Odpowiedz
    2. mam tak samo – nagle weszłam w towarzystwo szanujących mnie ludzi i byłam przerażona tym, że tacy są. że da się. czułam się nieswojo wręcz.

      5

      1
      Odpowiedz
  7. Dorosnij,
    „Wypierdol swojemu 'najlepszemu przyjacielowi’ zeby”. „Jak Ci zacznie fikac, to 'Dobrowadz jego rodzine do bankructwa'”, co Ty masz kurwa 5 lat? Samotność jest blogoslawienstwem, ale najpierw trzeba przestac byc pizda.

    3

    12
    Odpowiedz
  8. Zgadzam się, oj zgadzam… Mój mąż ma 31 lat i bardzo rzadko wychodzę z nim do jego kolegów, bo jestem zażenowana ich zachowaniem. Są w przedziale wiekowym 26-32, a mam wrażenie, że 15-20. Oczywiście mój małżonek też dostaje przy nich małpiego rozumu, więc raz na pół roku zrobię mu przyjemność i się z nim przejdę do tego „cyrku”, ale ogólnie wolę na to nie patrzeć.

    18

    2
    Odpowiedz
  9. mnie też wkurzają tacy ludzie.. nie wiem jak ich rodzice wychowywali.. poprostu jak musisz z takim przebywać, to trudno, ale staraj się unikać takich śmieszków

    7

    1
    Odpowiedz
  10. Tak to już jest. Ja też mam takich „kumpli” i zaczęło mnie to wkurwiać. Nie można z nimi normalnie pogadać, tylko żeby jak najbardziej komuś dojebać słownie, pozgrywać cwaniaka i ogólnie zachować pozory zajebistości (a jak coś się stanie to taki baran nawet nie ma z kim kurwa porozmawiać, bo przed wszystkimi udaje chuj wie kogo). Przestałem im w końcu opowiadać o swoim życiu i jak oni wyskakują z takim gównem to już się nie patyczkuję tylko uderzam w najczulszy punkt. Po kilku takich „pojedynkach” chyba stwierdzili, że dadzą sobie spokój. Chociaż z drugiej strony nie wiem czy taką znajomość można uznać za wartościową i warto ją kontynuować. Pewnie nie.

    15

    1
    Odpowiedz
  11. 28 lat i coś takiego? Sprawa jest prosta. Twoi koledzy to banda jebanych prostaków. Niestety, ty też jesteś takim troglodytą, bo inaczej byś z nimi nie przystawał. Niby ci to przeszkadza, ale jednak jesteś w takim towarzystwie. No cóż, nie jesteś „mięczakiem”, nie będziesz z samymi „babami” żył, to bujaj się z tymi małpami dalej, i tak już dawno masz ogon. Miłego życia.

    7

    5
    Odpowiedz
  12. Kurwa a ja myślałem że w mojej szkole to się skończy jak wszyscy z 17 lat będziemy mieć, no śrut i chujnia

    5

    2
    Odpowiedz
  13. Ja nie wybekam alfabetu?
    Eh, Franek filozofujesz. To tylko takie żarty.

    2

    2
    Odpowiedz
  14. Ja jestem kobietą i też tego nienawidzę w facetach. Ale takie gierki faceci stosują na kobietach by je zmieszać z gównem, żeby samemu poczuć się odrobinkę władcą świata, samcem alfa, a to jest tak żałosne, że jak ktoś mi rzuci jakimś durnym tekstem, to nawet w jego kierunku nie odwracam głowy i nic nie mówię. Jak to mówią :Nie tykaj gówna bo śmierdzi, i to się sprawdza. Nie odpowiadaj autorze na głupie zaczepki, po prostu bądź tym szczerze znudzony, to w końcu dotrze do nich że nie są śmieszni ,tylko wkurwiający i żenujący. Jeszcze bardziej żenujące jest chwalenie ile to prostytutek, kobiet nie zaliczył (nawet nigdy do żadnej nie zagadali), ile to nie jara, ile to nie chleje, imprezuje… Gorzej niż gimnazjum

    15

    2
    Odpowiedz
  15. „ile jeszcze razy będę musiał wymyślać jakieś riposty, bo przecież „mięczakiem” nie jestem” – otóż w każdej chwili możesz przestać. dojrzałość, której szukasz, to między innymi brak potrzeby udowadniania komukolwiek czegokolwiek. jeżeli jesteś świadomy jak idiotyczne zachowanie reprezentują Twoi koledzy i wiesz, że jesteś ponad tym, to po prostu przestań brać w tym udział i nie przejmuj się tym, co oni Ci powiedzą. grunt żebyś sam czuł, że postępujesz dobrze. powiem Ci, że część moich znajomych też się w ten sposób zachowuje i gdy w pewnym momencie zaczęło mnie to tak jak Ciebie irytować to po prostu zacząłem zlewać te teksty albo odpowiadać z przekąsem czymś w stylu „nie no, ty to jednak jesteś”, „oj teraz to pojechałeś, szacun”, dokładnie takim samym tonem jakbyś mówił do gimnazjalisty żeby go wychować. i o dziwo, a może i nie o dziwo, pomaga i odpuszczają. bo z nimi trzeba jak z dziećmi.

    8

    1
    Odpowiedz
  16. Coś fatalnego. Naprawdę macie 28 lat?

    1

    2
    Odpowiedz
    1. nie, 62, 85, 154

      0

      0
      Odpowiedz
  17. Wyjmij 2 metrowego kija z dupy 😉

    3

    5
    Odpowiedz
  18. Jest to tak zwane ścierwo ludzkie gówno bez mózgu jestem w 4 kl tech a czuję się jak w gimbazie żadna merytoryczna dyskusja nie przejdzie. Pierdolenie głupot dla tych podludzi jest cool bo niczego więcej ta banda niedojebów nie zrozumie./Łajt

    6

    0
    Odpowiedz
  19. Synu, zobacz sobie scenę u fryzjera z filmu Gran Torino kiedy Clint wchodzi do lokalu w towarzystwie młodego sąsiada i uczy go jak mężczyźni ze sobą rozmawiają.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. To taki rocznik, znam takich w tym wieku, ja ich nazywam odpadem Czarnobyla, i myślę tak jak ty

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Często najlepsza riposta w takiej sytuacji to: „Chyba Ty!”. Najlepiej jednak ignoruj i nie bierz udziału w tym. Nie reagując stracą motywację. Im bardziej Ciebie to rusza tym większa radocha dla nich.

    0

    0
    Odpowiedz