Moja siedemnastoletnia córka jest niesamowicie pyskata. Wczoraj, kiedy zaczęła się szykować na jakąś imprezę, upomniałam ją:
– Ja w twoim wieku się nie włóczyłam po imprezach!
Na to ona odpowiedziała mi:
– Owszem, bo już musiałaś się mną zajmować.
Pyskata, ale inteligentna!
20
100
Żałosne… A ty, patałachu, który to zatwierdzasz sam to wymyśliłeś, czy jesteś aż tak głupi, ze takie rzeczy przepuszczasz? Przecież tego suchara to za Mieszka I opowiadali i już wtedy był oklepany.
Naprawdę zastój w interesie
A tata ci wchodzi do wanny?
„A tata ci wchodzi do wanny?”
Nie, w moim domu nie było takich zwyczajów jak w twoim.
Inteligentna ewidentnie po ojcu,po tobie już by bawiła bachora.
Na słowa „Ja w Twoim wieku…” 99% ludzi ma co najmniej odruch wymiotny. Co to za upomnienie? To znaczy, że ma brać przykład? Na pewno?
A powód do dumy to byłby gdyby córka swoją inteligencję wykazywała w innych sytuacjach niż odpysknięcie matce.
Ale sie spinaja xD
Gimbaza…
Dzieci mają być głową rodziny i je tym samym niszczyć,tak jak gender i feminizm niszczy ciepło domowego ogniska.
Ja odkryłem niedawno że kocur ma sutki.Kurwa jak to możliwe?Może to kotka?No niby ma z tylu jądra jak u byka.
Jeśli tak interpretujesz walory inteligencji to albo jesteś zwykłą szmatą, której udało się przeczytać kilka stron streszczenia „Łyska z pokładu Idy”, albo – jeśli wynosi takie mądrości po ojcu – to zwykły kurwiarz.
zabierz jej wszystko
Napisz doktorat!