Codzienny chlew w kuchni

Zeżre jajecznicę lub pseudo mięso z Tesco i pierdolnie naczynia do zlewozmywaka. Jak ja chce coś zjeść to muszę to najpierw pomyć po tym trollu, a że mam już dość mycia po nim to stołuję się na mieście i kasę przewalam na żarciu na wagę. Na dodatek śmierdzi w kuchni jak krowie z dupy, bo wiecznie jakąś rybę przypali czy chuj wie co. Co za chujnia z tym lokatorem, a bić go za to nie będę, bo los już go pokarał, że jest krzywy i brzydki co za chujnia. Śrut!!

26
62

Komentarze do "Codzienny chlew w kuchni"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. zmień lokatora/mieszkanie. Mi pomogło 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. też takich mam, tylko że bałaganią w całym mieszkaniu :/ na szczęście niedługo wypad 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  4. hehehe, miałem takich 2 współlokatorów, służących szukali, sprzątali w pośpiechu raz na pół roku jak właściciel przychodził, polewka na maksa, tacy: „na pokaz”, na szczęście właściciel oznajmił niedawno, że mamy wypierdalać, to w końcu się zebrałem i znalazłem coś w kilka dni, teraz drożej, ale przynajmniej mam spokój z jebanymi brudasami 🙂

    0

    0
    Odpowiedz