Witam chujowiczów, jak widzieliście w tytule, będzie o kobietach…temat rzeka ale no postanowiłem napisać. Otóż, całkiem niedawno zetknąłem się z komentarzem pod jedną z historii, w którym to ktoś był w szoku czemu to tak się demonizuje kobiety. Z początku no nie zwróciłem na to uwagi ale z czasem ta myśl wracała, szczególnie w sytuacjach jak przypominałem sobie np. zachowania moich byłych (na szczęście :P) dziewczyn. Ja oczywiście podzielam zdanie, że kobiety są cholernie złe (nie wszystkie ale DUŻA większość) no i to z tej każdej złej kobiety prędzej czy później to zło wylezie (zazwyczaj podczas jakiejś awantury albo kiedy mężczyzna zrobi coś nie tak, albo jest to na porządku dziennym). Ja w swoim życiu zetknąłem się z dość pokaźną liczbą kobiet (nie mówię tylko o związkach) i powiem wam, że żadna ale to kurwa żadna nie trafiła się taka coby dobra była normalna (i to jest chujnia), nawet powiem wam że mojej rodzonej matce czasem zwyczajnie coś odpierdalało i wrzeszczała awanturowała się na całego zamiast załatwić sprawę spokojnie i logicznie (oczywiście jako matkę ją szanuję), a i o tej logice kobiet to by można było osobny wpis machnąć albo i kilka, ale no wracając, ja kurwa nie wiem jak to z nimi jest. Dla mnie to wiele rzeczy w zachowaniach kobiet jest tak mega popierdolone, że kurwa głowa mała, choćby czasem te podchody czy chuje muje wymyślanie podczas zdobywania jej przez faceta, a to suke gra, a to oo stara się, aaa kurwa szkoda gadać. Może kurwa mam jakiegoś pecha, że wiecznie na nie takie jak trzeba trafiałem albo nie wiem co, ale no kurwa zetknąłem się z bardzo wieloma opiniami (znajomi, Internet) że te dzisiejsze kobiety to chujowe są, a najbardziej chujowe są ich zachowania w życiu czy konkretnych sytuacjach. Nie wiem jak dla was ale dla mnie to chujnia wielka, nawet już szkoda mi więcej słów pisać na ten temat. A dla tych co myślą podobnie: nie traćcie wiary, szukajcie dalej, niech was jebana ręka boska broni coby orientacje zmieniać!
Demonizacja kobiet
2015-05-10 10:05100
65
baby całkowicie upadły nie ma już ratunku garść normalnych dziewczyn nie zasłoni obrazu całej masy popierdolonych szmat z jakimi każdy normalny facet ma do czynienia każdego dnia
Nie Ty masz pecha… One są pojebane.
Mam wyjebane na kobiety i tak je to boli że kurwa za mną latają. Robić z siebie romantyczną pizde. No nie KURWA kurwa no nie. I taki pizduś jeden z drugim zdziwiony że kobiety go nie chcą a ma takie kochane serduszko. Kurwa kobieta chce faceta a nie zakochana pizde dająca się manipulować.
W dzisiejszych czasach brakuje prawdziwych mężczyzn i Ty jesteś tego przykładem. Prawdziwy mężczyzna oddaje cały swój majątek kobiecie, znosi humory, dąsy, wybuchy swojeje Pani, siedzi pod pantoflem i nie narzeka. Dramatyzujesz jak księżniczka, masz siedzieć cicho i spełniać zachciańki Twojej Pani. Pisała prawdziwa kobieta.
One sie rozchorowały na suczyzm! Lekarstwem jest prawicowa postawa mężczyzn – olewanie idiotek.
Mam w rodzinie wielu braci, którzy myślą dokładnie tak jak ty. Najlepsze jest to, że przy wybieraniu sobie kobiet selekcjonują na podstawie wyglądu, nie widzą, że dziewczyna jest głupsza niż ustawa przewiduje i zachowuje się jak zwierzę, zaczynają to dostrzegać dopiero gdy znudzi im się codzienne patrzenie na tą samą mordę. I potem jest wielki problem, bo co ja, wielki królewicz sobie wziąłem, oczy w d*pie miałem. Poznajesz dziewczynę, strzeli ci kilka głupich uśmieszków i za kilka dni jesteście już w związku. To jest standard. Nie przyjdzie ci do pustego łba żeby spędzić z nią trochę więcej czasu, minimum pół roku, nie dając jej się zorientować, że czegoś od niej oczekujesz, by zobaczyć jak się zachowuje, jaka jest. Zwieńczeniem tego pięknego schematu jest domyślne ,,a to dziwka, a to szmata, wyruchałem ją, pół osiedla ją ruchało”. Codziennie mam nieprzyjemność obserwować wasze zachowanie i wcale się nie dziwię, że jest tyle awantur. Jedyne co mogę ci doradzić, to związanie się z drugim mężczyzną (przecież jesteście tacy idealni).
Zostaje muslimem! Oni nie mają takiego problemu! Ajla ajla illa la, islam is coming!! Allalaha akbarara
Ale taka jest prawda. Ja też to zaobserwowałem. Nawet wydawać by się mogło atrakcyjna i ogarnięta laska po dłuższym poznaniu pokazuje jaka jest naprawdę. A to właśnie wychodzi w takich sytuacjach, kiedy facet zrobi coś nie po myśli księżniczki. Ja to osobiście pierdole i zrezygnowałem z „poszukiwania” Bo to jest nic warte.
Chcesz powiedzieć że mężczyźni nie są żli? To oni gwałcą, to przez nich były wojny, grabież dorobków naukowych kobiet. Brak praw dla kobiet. Jeszcze spójż na świat Islamu. Ale to oczywiście kobiety są złe, bo nie grzeszą średniowieczną uległoscią
A idź do geja Romana!
to przez babskie gazety. tam dają kobietom często sprzeczne sygnały,co zrobić, żeby facet cię uwielbiał i bardzo często przewija się 'bądź egoistką’ 'bądź zołzą’ 'nie daj sobie wejść na głowę’ 'udawaj niedostępną’ 'ignoruj go’ tuż obok 'badź ostoją dla faceta’ 'spełniaj jego zachcianki’ 'interesuj się nim’ .kobieta czyta i nie wie już,co robić. pozdrawiam,kobieta.
po prostu baby mają inne pojęcie frajerskiego zachowania niż faceci dla ciebie skurwienie sie, kłamanie itd to niegodne zachowanie one tak na to nie patrzą dla nich to normalka
Do autora wpisu – dobry tekst napisałeś.
Ja to nawet matki nie szanuję; największa sucz jaką dane było mi spotkać, całe życie tylko zjeby i zjeby, pochwał czy dobrego słowa tyle co kot napłakał. Teraz chujnia, bo wszystkie kobiety źle mi się kojarzą i chyba najlepiej jak zostanę pedałem. Pozdrawiam
Zawsze możesz poślubić kolege pedała i się nie rozmnażać, usrael już na to pozwala coraz częściej a wkrótce w kolonii niewolniczej usraela tj. kraju teoretycznym, też na to zagłosują. Dajej wpierdalaj usraelskie fast foody, słuchaj usraelowskiej muzy, i oglądaj w tell-lie-vision usraelską propagande i daj prać swój móżdżek, a wkrótce wszystko będzie dobrze.
Kurwa. Czytam i nic nie rozumiem.
Ty nic nie rozumiesz.To że baby są teraz takie jakie są nie wynika tylko z ich natury, ale też z polityki usraela wobec wasali(polska też jest tym wasalem jakby ktoś nie wiedział),według której naród ma być rozbity na czynniki pierwsze,tj.ma być skłócony i nieniwidzić nawzajem,ma prowadzić między sobą krwawą,bezpardonową i wyniszczającą rywalizacje,a baby nastawia się przeciwko facetom poprzez nachalną i agresywną propagandę która ma jeden cel:rozbić tradycyjną funkcję rodziny tak żeby zdepopulizować naród,zniszczyć go po prostu tak żeby nie miał własnej tożsamości,własnego języka i kultury,to wszystko została starannie opracowane i zaplanowane zanim miała upaść komuna,zanim powstała solidarność i kor
rób doktorat
„Ja oczywiście podzielam zdanie, że kobiety są cholernie złe” To jesteś w błędzie, patałachu po przejściach, które nam wszystkim są tak bliskie (Zacząwszy czytać ten post na kolanach już jesteś, prawda?). Jak słusznie powiedziano w „Psach”, one nie są złe, one są tylko bezdennie głupie… To głupota, bezdenna głupota, powoduje, że takie dla nas (i w konsekwencji dla samych siebie też) są. Aha, i nie „duża większość” (Co to w ogóle za określenie? „Mniejszą połowę” też masz w słowniku, analfabeto wtórny?) tylko wszystkie. 100% babskiej części ludzkiej populacji jest popierdolone umysłowo. Pan twój, Mesio, powiada ci, że po wielu, wielu, wielu latach doświadczeń doszedł do wniosku, że facet i kobieta to nie jest ten sam gatunek. Tak, tak, patałachu. Biologicznie rzecz biorąc to nie jest ten sam gatunek. I to nie w przenośni. Dosłownie. Kojarzysz pewnie z nędznej szkolnej edukacji swojej, że nim na Ziemi zaczął istnieć gatunek zwany dziś człowiekiem rozumnym (Homo sapiens), to przed nim występowały na tym padole inne gatunki człowieka czy też naczelnych, nie? Ba, przez pewien czas część z nich występowała równolegle do siebie, zanim nie wyginęła, lub nie została wchłonięta przez wyżej rozwinięty gatunek człowieka (Np. Neandertalczycy (Homo sapiens neanderthalensis) żyli przez jakiś czas obok Homo sapiens i krzyżowali się z nimi). I podobnie jest w tym przypadku. Kobieta de facto jest podgatunkiem Homo sapiens. W angielskim mają nawet taki fajny zwrot obrazujący to, o czym Pan twój mówi: „man and wife”, który na polski przyjęło się tłumaczyć jako: „mąż i żona”. Tymczasem jak brzmiałoby dosłowne tłumaczenie? „Człowiek i żona”. My, faceci (nawet takie samce beta jak ty), wyewoluowaliśmy wyżej niż one. Na skutek tej ewolucji facet korzysta z rozumu i logiki w znacznie wyższym stopniu niż kobieta. Jednocześnie dzięki temu zostało w nim mniej atawizmów z dawnych „jaskiniowych” czasów. Jest cywilizowany. W przypadku kobiet zaś co mamy okazję zaobserwować? Emocjonalizm, czyli zachowanie którego motorem są same emocje. Nie rozum jak u człowieka rozumnego czyli homo sapiens. Tylko emocje. Jak u zwierzęcia. Kapujesz, patałachu? Ujmując rzecz obrazowo: my wyszliśmy z jaskini, one w niej zostały wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami, którymi są głównie wspomniany emocjonalizm oraz cała masa atawizmów począwszy od posługiwania się pierwotnym instynktem przy wyborze partnera -Dlatego baba nie szuka kogoś cywilizowanego tylko samca. Niemal tak samo brutalnego, nieokrzesanego i pełnego testosteronu jak za jaskiniowych czasów. Bo „ma emocje”, a te jej uświadamiają „siłę” partnera. I nieistotne jest dla niej, że się czasy zmieniły na cywilizowane.- przez zmienność nastrojów -Czysta emocjonalność, a przy okazji i test dla samca, czy ją okiełzna na tyle, żeby posłusznie uległa i się w końcu wypięła.- a skończywszy na darciu mordy w trakcie jej rżnięcia (Nie dlatego, że jej po prostu dobrze, o nie, patałachu…
Udowodniono naukowo, że ona, jak za dawnych czasów, w ten sposób przywołuje następnych chętnych do jej pokrycia). Ponieważ po wyjściu z jaskini okazało się, że nie ma ich czym zastąpić, zostały z niej za nami wyciągnięte. Efekty tego wszystkiego są zaś takie, jak widzisz. Z powodów życia w cywilizowanym społeczeństwie żyjemy wg. reguł tego społeczeństwa. Z powodów posługiwania się rozumem, uznajemy, że te reguły są dobre, korzystne. Żyjemy więc według tego wszystkiego i według tego wszystkiego, co cywilizacja nam dała i czego od nas wymaga, traktujemy kobiety (Które, gwoli sprawiedliwości, w jakimś stopniu były w stanie się do życia w cywilizowanym świecie dostosować. Na zasadzie takiej bardzo mądrej małpy, ale nadal małpy.). I tu pojawia się zgrzyt, bo ich biologiczne „niedoewoluowanie” do tego naszego poziomu nie pozwala im na takie samo podejście, jakie mamy my. Niestety, póki co, taki mamy świat, patałachu. Pan twój, Mesio, widzi trzy możliwe wyjścia. Jedno, naukowe, to wyhodowanie nowego gatunku człowieka (co zresztą już jest w toku prac badawczych). Może to coś zmieni i kobieta dorówna nam pod względem rozwoju ewolucyjnego. Drugie, realistyczne, to pogodzenie się z losem i albo życie samemu, albo poszukanie najmniej popierdolonej umysłowo baby. Tu Pan twój, Mesio, powiada ci, że prędzej szóstkę w totolotka trafisz, ale życzy powodzenia. Ostatnio nawet, Pan twój, już myślał, że po odsianiu niezliczonej ilości śmieci trafił w końcu na taki prawdziwy diament, a okazało się, że jest ona równie popieprzona jak jej koleżanki, choć inaczej niż większość z nich, bo choć ma bardzo wiele zalet, których, dotkliwie dla nas, brak podgatunkowi człowieka kobietą zwanym, to dla odmiany za chuja pana nie idzie do niej dotrzeć. Nikt nie dotarł i nikt nie dotrze. Czemu? „Bo tak”. Panu twojemu, Mesiowi, przychodzi do głowy skuteczne rozwiązanie tego problemu, niestety normy społeczne zabraniają jego zastosowania. Gdzie się nie obrócisz, dupa z tyłu. Trzecie rozwiązanie to zostanie pedałem (ewentualnie do tego jeszcze zmiana płci) i związanie się z kimś na swoim stopniu w drabinie ewolucyjnej, czyli z innym facetem. Ale o ile przypadkiem nie odkryjesz w sobie jakiegoś „ukrytego ja”, to nic ci ta opcja nie da, bo orientacji nie da się zmienić. Ergo, patałachu. Szambo i kanał. Pogódź się z losem. /Mesio PS. PS-a nie będzie, Pana waszego, Mesia, bardzo zdołowało to, co powyżej napisał. Poważnie, patałachy.
sama prawda i to pisała kobieta, ale nie żadna solarówa, tipisiara, czy latająca na balety 3 razy w tygodniu, ale normalna spokojna, zgadzam się z Tobą, oczywiście wśród tych spokojnych, też znajdą się czarne owce. „Najlepsze” w tym wszystkim jest to, że faceci wolą takie typowe „sucze” bo przecież trzeba się pokazać przy koleżkach i myślą, że Bóg wie jaki seks będą mieli, bo wygląda. Te, mniej atrkacyjne ( nie mylić z brzydotą czy zaniedbaniem, po prostu bez solarium, tony make- up oraz całej otoczki „sukowatości” są często pomijane, lub przegrywają w przedbiegach.
Co nie zmienia faktu, że spora część kobiet też patrzy na wygląd plus na zasobność portfela. I jak tu żyć? Gdzie poznać „normalne” osoby? Skoro coraz więcej tego typu zjawisk się zauważa. Sad but true.
EGZYSTENCJA ZYCIOWA TWOJEGO DZIECKA JEST ILUZJA.
Egzystencja zyciowa Twojego dziecka zostala zsynkronizowana i zaplanowania przez Ego struktury w swiecie duchow wedlug zasady ” wszyscy przezywaja wszystkie egzystencje”.Cialo zostalo stworzone przez vibracje Ego dopasowane do zaplanowanej egxystencji i dolaczone do duszy.
W wymiarze rzeczywistosci nie potrzeba zadnych innych cial z ciazami i porodami zeby nowe egzystencje zyciowe mogly powstawac.
Dzięki za ten wpis czekam z pop cornem i colką tylko czytam komentarze OmOmOMOM pozdro.
I co jebany szwadronie, jakoś mnie nie dopadłeś jeszcze…
a popierdoleni jesteście…pewnie szukacie po dupach i cycach w jakiś pospolittych kręgach zamiast wybrać się na jakieś ciekawe kulturalne zszeszenie czy kurs i tam spojrzeć na inteligentną obywatelkę (Która często ma i cyc i dupę konkretną bo mądra kobieta o siebie lubi zadbać i jeszcze hajs lubi zarobić by żyć po swojemui nie przejmować się takimi debilnymi stereotypami)
1) Nie używaj imienia Pana Boga swego na daremno. 2) Masz pecha. Jakoś ja w życiu spotkałem większość normalnych kobiet bez opisanych odchyłek, więc wygląda, że masz pecha.
Zostań gejem.
Jebusy ze szwadronu śmierci mnie nie dopadły, naprawdę ciency jesteście
@25 „Jakoś ja w życiu spotkałem większość normalnych kobiet bez opisanych odchyłek, więc wygląda, że masz pecha.” twoja kolekcja gumowych lal z sexshopu się nie liczy.
Kurestwo i coraz bardziej zauważalny brak higieny wśród rodzaju żeńskiego powoduje że Szwadron Śmierci ma coraz większe wątpliwości co do zdatności mięsa do spożycia i został zmuszony do zatrudnienia naukowców mających badać czy mięso odpadu ludzkiego nie spowoduje kalectwa a nawet śmierci u biednych afrykaniątek i piesiów ze schroniska
27. Wypierdalaj żydzie z twoim panem bogiem do izraela i nikt nic nie powie.Kim ty jesteś żeby dyktować komuś warunki kogo imie ma wzywać. Tylko żyd katolski w swej miłości bliźniego może powiedzieć „masz pecha”, „bóg tak chciał”, ja jestem najlepszy bo „bóg” mnie kocha. Widocznie cie nie „doświadczył” jeszcze albo jesteś typowym zażydzonym katolskim debilem co wyżej sra jak dupe ma.
Kilka słów do osób, które piszą, iż przebieram w samych „roznegliżowanych” kobietach lub stawiam w pierwszej kolejności na wygląd, otóż nie, zawsze kierowałem się charakterem w większej części, bo jak to mówią: Z ładnej miski się nie najesz. Co nie zmienia faktu, że potem ta miska się stawała pojebana ;D Pozdro – Autor tekstu.
dzisiejsze baby to największa porażka XXI wieku nie ma już ratunku lepiej napewno nie będzie a może być i gorzej
1. na jutubcu wyszukaj mgtow Sandman
2.to nie ty masz pecha że ciągle natrafiasz na zjebane suki; to po prostu one są zjebane i na jaką byś nie trafił zawsze będzie źle.
Swój przyciąga swego! Taka prawda. Ty przyciągasz kobiety Twojego pokroju, dlatego trafiają Ci się te beznadziejne, bo Ty taki jesteś. SERIO.
kazdy zjeb bedzie twierdził ze to wszyscy w kolo są zjebani tylko nie on.
Mężczyźni i kobiety różnią się bo te róznice właśnie ich do siębie przyciągają. Szczerze kobiety są bardziej problematyczne i czasem dobrze, że faceci nie rozumieją ich bo dzięki temu są zdrowsi. Wszystkie te tematy podejmuje w swych książkach ich autor, czyli Marek Kotoński.
@19 Mesia pan nasz czarnuch patałach powrócić. Mesia pan nasz zacząć pracować bo Mesia na chujni brakować, trza robić dużo wpisy z Zelichman Dupodajew. Brakować zielona cebula i Kali się nudzić, loszka obrabiać czarna pała, a w dupie Kali być prężna pała Byczwąs.
Jestem kobietą, ale niestety muszę Ci przyznać trochę racji. Żeby nie było, nie jestem feministką, nie jestem, brzydka, gruba, zarabiam na siebie, mam męża jestem przed 30tką ( to do dziewczyn, które będą negatywnie reagować na ten wpis). Niestety nie mam normalnej koleżanki, bo teraz jest wielka moda na to żeby być idiotką i do tego najlepiej utrzymanką. Problemy moich koleżanek są typu: jak wyciągnąć kasę od chłopaka/męża żeby kupić coś co było pokazane w kolorowej gazecie albo jak się pomalować i ustawić do zdjęcia na fb. oczywiście nie wszystkie dziewczyny są takie, ale ja na takie trafiam w ostatnich latach. Ale też faceci czasem muszą zrozumieć, ze w dziewczynach jest o wiele więcej emocji. dla Was jest tak albo nie, a kobieta jak trzyma wszystko w sobie to puszczają w pewnym momencie emocje. opowiecie coś co było w pracy, jedno nie tak użyte słowo, którego nie zauważycie a kobieta już doszukuje się problemów, czy na pewno ją jeszcze kochasz, czy nie zdradzasz… Nie mówię, że to oznacza godzenie się na wszystko co chce baba aby był spokój, ale raz na jakiś czas kobieta musi wyrzucić to z siebie. Propozycja dla Panów, jak widzicie ze dziewczyna będzie chciała wybuchnąć to ją przytulcie, wtedy jest tak zaskoczona, ze zapomina o co jej chodziło;p a swoją drogą, gdyby Panowie wiecej pomagali w domu (sprzatnie, pranie ect.) to też by nei zaszkodziło ;))
poszukaj o MGTOW
CHUJNIA NA CALEGO
@6. Miałem koleżankę niezbyt ładną, nie miała powodzenia u facetów ale wreszcie znalazła chętnego. Poznałem go i zakolegowalismy się bo był na prawdę dobrym człowiekiem. W jakiejś rozmowie przyznał, że nie szukał jakiejś piękności bo już to przerabiał i wolałby brzydszą ale z dobrym charakterem i myślał, że taką znalazł. Ja to widziałem wszystko z boku jak ona się zmieniła. Nie mogłem w to uwierzyć jak ona go traktowała. Później puściła się z jakimś prostakiem, który okazał jej zainteresowanie, a po paru tygodniach i tak ją kopnął w tyłek. Chodziło mu tylko o mieszkanie na jakiś czas czy coś w tym stylu. Dzisiaj ona ma 37 lat i jest sama. Ten kolega też ma 37 lat, dwójkę dzieci i całkiem ładną żonę. Jaki z tego morał? Jak masz i tak mieć przejebane to chociaż bzykać fajną laskę.