Od 10 lat przyjaźnię się z pewną N. której czasami nie mogę już znieść! Ma w sobie kurewsko paskudną wadę i z roku na rok jest coraz gorsza! WSZYSTKIEGO MI ZAZDROŚCI! Zaczęło się niewinnie, na osiedlu, gdy jako 8-latka płakała i „cięła się” z tego powodu, że JA BAWIĘ SIĘ RÓWNIEŻ Z INNYMI DZIEWCZYNKAMI a nie żyję tylko dla Niej… Następnie na przełomie 4/5 klasy podstawówki nie mogła znieść faktu, że jestem dość wysportowaną, sprawną dziewczyną, biorę udział w różnych zawodach, osiągam sukcesy. Później zaczęła się rywalizacja, jednostronna rywalizacja o stopnie na świadectwie… Ona dosłownie miała pretensje o to, że się uczę i była zazdrosna o to, że siedzę przy książkach, podczas gdy robiła to samo, w obawie, że mogę osiągnąć lepszy wynik od Niej! Gimnazjum… Czas pierwszych miłości. Obie zakochane w chłopakach z osiedla. Mnie się akurat udało, Jej nie. NO KURWA CHYBA PRZEZ MIESIĄC SIĘ DO MNIE NIE ODEZWAŁA. W jedne wakacje pojechałam za granicę, Ona dostała zaproszenie od Cioci na działkę. Obrażona za to, że ja jeżdżę za granicę, a Ona na działkę i w wieku 14 lat robię z siebie wielką Panią! Mnie rodzice pozwalają czasem na wieczorne wyjścia i tego typu sprawy- obrażona, bo Ona tak nie ma. Liceum, dyskoteki. Ktoś prosi mnie do tańca, Ona zostaje. WKURWIONA, ŻE MATKO SAŁATKO! JUŻ DZWONI PO TAKSÓWKĘ, ŻE JEDNAK NIE MA CHĘCI NA DYSKOTEKĘ I JEDZIE DO DOMU! A teraz obraża się za to, że ja chcę iść na prawo, a Ona tylko na psychologię… Powiedzcie sami, czy Ona jest normalna?
Zazdrosna przyjaciółka
2015-04-15 18:1245
56
Jeśli tak ona Cię wkurza to czemu się z nią przyjaźnisz?
Wyczuwam syndrom niedopchnięcia
Niestety Szwadronowi Śmierci będzie musiał przypaść obowiązek uświadomienia ci kim naprawdę jest ta owa 'przyjaciółka’ bo sama niestety nie możesz na to wpaść.Otóż nie jest twą przyjaciółką i nigdy nie była i jeżeli dalej będziesz ciągnąć ten toksyczny stan zanim go przeciąć jak wrzód to niestety ale skończy się to dla ciebie tragicznie.Ale nie martw się,to ci nie grozi gdyż Szwadron przychodzi ci z pomocą,ponieważ jego obowiązkiem jest wybawiać ludzi uciskanych i gnębionych przez system poprzez oczyszczenie cuchnącej atmosfery jaka koło niego panuje i nie daje mu odetchnąć świeżym powietrzem,tak więc twój problem został już w praktyce rozwiązany gdyż Szwadron już ma namiary na twoją 'przyjaciółkę’ i na dniach ma zamiar ją pochwycić a następnie przemielić w maszynce na konserwę dla biednych pieseczków i kotków.
matko , sałatko
chyba powinna iśc do psychologa a nie na psychologię XD
kaze ci sie ktos z nia zadawac?:D
No coz. Celowo znalazlas brzydka kolezanke to teraz masz fochy. Znajdz ladniejsza to ty bedziesz miala przejebane i role sie odwroca
Baby to idiotki.