Zaczęło się kurwa. Jak co roku. Zrobiło się cieplej i wszystkie wsioki co się sprowadziły do miasta, cała patolnia, zaczyna prowadzić zawody kto dopierdoli głośniej basem. Co roku to samo. Zaczeło się w weekend. Najpierw w bloku obok jakiś debil pootwierał okna na oścież i jebnął muzą tak, że myślałem że to tuż za ścianą. Na ripostę mojego zdaunionego sąsiada co pode mną mieszka, nie trzeba było długo czekać. No bo jak to, w bloku obok napierdalają basem a on nie będzie? No i jebut, jakieś umcyk umcyk kurwa zapodał, aż podłoga wibrowała. Wytrzymałem chwilę i poszedłem na spacer. Przechodząc przez osiedle mogłem zaobserwować, że niemal każdy blok ma swojego idiotę od napierdalania muzą. Aaaa no i jeszcze są geniusze co mają obwoźny sprzęt, tuba w bagażnik i heja na miasto. Niech wszyscy słuchają hip hopu jakiegoś czy innego disco polo. Kurwa co to ma być? Współczesne ryki godowe na wiosnę czy co? Czy Ci ludzie mają tak kompletnie w dupie innych? Debil jeden z drugim nie pomyśli, że może akurat ktoś się zdrzemnął, albo próbuje książkę poczytać? Nie wiedzą że istnieją słuchawki? Co ciekawe w zimie jest spokój, a przyjdzie wiosna to coś się ludziom pierdoli w głowach. Najgorsze jest to, że oni myślą że są fajni, i że inni też tak o nich myślą. Pojebany naród.
Wiosenne granie
2015-04-30 22:0291
42
„Debil jeden z drugim nie pomyśli, że może akurat ktoś się zdrzemnął, albo próbuje książkę poczytać?”. Zszokowałeś mnie. Naprawdę wierzysz, że ludzie, których opisałeś wiedzą, co to książka i do czego służy? Nie denerwuj się tak, dopiero zaczyna robić się ciepło. Zaczyna się grillowanie, festyny i inne rozrywki dla tego typu osób. Większość z nich niedługo zacznie opuszczać swoje mieszkania i będzie drzeć mordę w parkach, nad wodą i w ogródkach działkowych, zostawiając tam przy okazji puszki i butelki, opakowania po chipsach, paluszkach, papierosach, pieczywie, a także swoje rzygowiny, mocz i chuj wie co jeszcze. Tak często wygląda „rozrywka” w polskim wydaniu.
,,Nie wiedzą że istnieją słuchawki?” Wiedzą, ale co ich to obchodzi? Przecież oni tej 'muzyki’ nie słuchają, tylko używają do popisywania się.
Bo to są prymitywi ludzie. Tylko muzyka, seks i ten jebany taniec. I tylko tyle im do szczęścia potrzeba. Nie zważając na to, że wszystkich do okoła do wkurwia.
Ja też to zauważyłem ale czego wymagać od prostaków. Czym mniej klas ukończył tym większy idiota i muzę głośniej puszcza !
Naród Pikny a ludzie Kurwy -Janusz Korwin-Mikke.
Plebs taki jest. Jest „łykynd” to „cza” sie nachlać przy umcy bumcy. Innej rozrywki nie znają.
Wezwij policję – art 51 KW zakłócanie spokoju. Do skutku.
Najgorsze jest to, że jeden z drugim zjarany i nawciągany debil jest przekonany, że im głośniej zapoda tę debilna łupankę tym bardziej jest „miastowy”. Pierniczę. Blokowisko to taka chujnia, że mam to w dupie i wyprowadzam się tam skąd ci wszyscy hałaśliwi debile mający wszystkich innych w dupie tu przyjechali. Wiocha już jest zwykle bardziej cywilizowana od jebanego miasta.
„muzyka łagodzi obyczaje”… Ale im lepsza to tym bardziej
dla wtajemniczonych w retro energje prezetuje 3 tracki kture włączone glosno napewno nie będą przeszkadzaly
#1 svenson – sunlight theory (9:11) #2 randy katana – in silence ron van den beuken mix(10:58) i #3 jordan & baker -milions seikos e2 mix (7:40) … Utwory z energją siłą rzeczy i wszech rzeczy ….
a autorowi wpisu poradze też wkręcić sobie już imprezowo-majowy klimat i nie siedzieć w ciszy …. Pozdr dla tych co znają sie na prawdziwej retro muzie i tych co to przeczytali he he 
@9 – rozczarujesz się. Mieszkam na wsi, i niestety jest podobnie. U sąsiada obok w każdy ciepły weekend rodzinka na podwórku, kolumny wystawione i grill do późnego wieczora, z łubudubu umcy bumcy. Mam dobre okna plastikowe i chuja pomaga na ten łomot, spokoju nie ma.
petarde chujom przez okno wrzucić jak hałas tak lubią