Graficiarska chujnia

Mieszkam w dużym mieście jest i tu dużo fajnych graffiti, ale w mojej „dzielnicy cudów” Przeważnie kibole mażą co noc na domach „ruch kurwy”, „gieksa chuje” i inne syfy w rodzaju pedały do gazu, robię laskę itd. Ostatnio była u mnie siostra z mężem, który jest Australijczykiem. Najadłem się wstydu przed nim, nie mógł zrozumieć jak tak można paprać po ścianach i dlaczego tego władza nie tępi. Zrobił parę zdjęć, pewnie pokazuje je w Australii.

62
57

Komentarze do "Graficiarska chujnia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No to ładna chujnia. Chłop się napatrzył. To „polska” właśnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Nie tylko w Polszy tak jest, także don’t worry.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Rzecz w tym, że nazywanie tych małpich bohomazów graffiti to wielkie nadużycie. Prawdziwe graffiti niesie ze sobą pewną dawkę artyzmu. Napracować dla odpowiedniego efektu też się trzeba. A byle chuja to każdy idiota potrafi strzelić…

    0

    0
    Odpowiedz
  5. My złożyliśmy się, i kupiliśmy preparat czyszczący (na bazie wody) i zabezpieczający. Po pierwszym zmyciu, za kazdym następnym razem farbę można już spłukać wodą. A tych misiów „uczuliliśmy” wtryskując jednemu cały pojemnik farby w spodnie, DO WEWNĄTRZ.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Łks robi herbatę z wody po pierogach.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. A co niby ma tutaj rzad robic? To nastawienie ludzi trzeba zmienic, ludzi przesiaknietych komuna i nienawiscia do rzadzacych. zwiekszyc nacisk na szkolnictwo zeby coraz to mniej takich zjebasow chodzilo po ziemi. pozdrawiam. mdd, 16lat

    0

    0
    Odpowiedz
  8. O to to, co 3 piszę. To nie jest graffiti, tylko bohomazy…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ktoś napisał bym się nie martwił [ dont’worry] ale mam od szwagra zaproszenie do Australii. Jak będę wyglądał przed jego rodziną jako Polak.

    0

    1
    Odpowiedz
  10. Ad 8. Jak się przypierdoli to powiedz mu niech spieradla, bo to oni zniszczyli kulturę aborygenów… Australijczyk = potomek zesłanej szumowiny…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. „Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi”. Masz kompleks Polaka, któremu się wydaje, że cały świat nic nie robi, tylko się z nas śmieje? Czas się obudzić. W tych superkrajach jest tyle chujni, o której my na razie możemy tylko pomarzyć. Niech się znajomek w AU przejedzie po gorszych dzielnicach, niż ta w której mieszka, to dopiero będzie miał śmichu.

    0

    0
    Odpowiedz