Witam Chujowiczów. Przejdę od razu do rzeczy. Jesteśmy z dziewczyną ze sobą od 5 lat. Planujemy wspólną przyszłość , ale powoli oswajam się z myślą, że będę już wiecznie nieusatysfakcjonowany z życia seksualnego. Uważam, że to ważne w związku. Różnice w tej kwestii powodują frustrację i ogólne niezadowolenie z siebie nawzajem. Otóż do tej pory wszelkie zbliżenia inicjuję ja. Ja robię jej ciągle masaże, czule dotykam, pieszczę, liżę, myślę jak jej dogodzić. Mogę spędzić godzinę na lizaniu jej różyczki, a co mam w zamian? nic? Nawet jak nie dają nic już moje znaki, sugestie, proszę wprost: może wzięłabyś go do buzi, chociaż na chwilę. Nagle nastrój opada, bo: „nie! mówiłam ci, że nie będę tego robić!”. Kolejna sprawa to, to że wprost mi mówi jak bardzo brzydzi się spermą… że nie wyobraża sobie kontaktu z nią, więc kończenie np w ustach jest wg niej największym obrzydlistwem. Nie ma mowy o żadnym eksperymentowaniu, wszystko jest obrzydliwe, seks analny „nigdy w życiu! nawet nie będziemy próbować”. Mówię ok, to włożyłbym lekko palec będę delikatny hm? „NIE! zapomnij! możemy zmienić temat?” Echhh… Tak chciałbym, by chociaż raz mnie pobudziła swoją kreatywnością: zrobiła mi jakiś striptiz, sama zaczęła mnie spontanicznie rozbierać, od czasu do czasu przekonała się do seksu oralnego. Echh.. czy te moje oczekiwania są jakieś nienormalne? Czy seks oralny jest rzeczywiście dla kobiet taki obrzydliwy i robią to tylko na filmach xxx? czy seks analny jest kompletną dewiacją? Ja ją kocham i mógłbym zrobić wszystko co sprawia jej przyjemność. Nie przeszłoby mi przez gardło, że cokolwiek w niej mnie brzydzi. A tutaj, szkoda gadać, ona uważa mnie za zboczeńca, a mi naprawdę brakuje tego ognia, który właśnie na początku związku powinien być największy…
Łóżkowy problem
2015-05-14 19:29109
57
Glupia pizda. Znajdz normalna laske bomsie zameczysz z taka kloda.
Łączę się w bulu, mam taką żonę…
Nie wiąż się z kimś, z kim jest Ci źle w łóżku. Będziesz całe życie sfrustrowany i znając życie w pewnym momencie zdradzisz. Oral i anal nie są żadną dewiacją. Sama preferuję
Pozdrawiam.
No to powiedz jej tak…. Albo sajesz w dupe albo obciągnij. Bo jak sie wkurwie to przymusze Cie w tej ze kolejnosci takze wybieraj.
5/5 od twórcy gwiezd dawidowych. Jakbym słyszał siebie.
A może tobie palec w dupsko wsadzić pedale? Może tobie wsadzenie w kakao sprawi przyjemność, ale co ma z tego kobieta? Odstaw pornole, nie patrz co na nich robią, bo później wam się tylko w dych dyńkach pierdolą skowronki. Może jest faktycznie oziębła, no to na twoją niekorzyść, ale nie każdej kobiecie odpowiada branie w pape i połyk i to uszanuj.
Ty nedzna kurwo……..nawet samochody wyposazenie w electrycne okna,siedzenia czy klimatyzacje.To jest tzw. standart.w zyciu standartem teraz jest blow job,anal itp.
Jesli nie potrafisz to robic ty potomku malpy to spierdalaj do swojej mamusi i jej ksiedza
Niestety kolego, tu nie ma reguły. Wiele dziewczyn lubi robić laskę, a wiele brzydzi się tym i za nic nie zrobi,a szkoda bo to fajne urozmaicenie. Z analem pewnie jest podobnie, ale pewien nie jestem, bo mnie akurat nigdy do tego nie ciągnęło, dupa kojarzy mi się tylko ze sraniem. Może to dziwne, ale ile ludzi, tyle upodobań seksualnych. Najdziwniejsze jest to, że wiele tzw. porządnych, opornych na namowy do ruchania, jak już się ugnie, to zrobi wszystko z laską włącznie, a niektóre, niby wyzwolone chcą tylko „klasycznie”. Nigdy tego nie zrozumiem. Spróbuj namówić swoją jak będzie pijana, ale nie na tyle, żeby nic nie pamiętała, bo będzie ci to wypominać do końca życia. Mam nadzieję, że uda ci się ją w końcu namówić i nie będziesz miał krzywych akcji. Dobra chujnia, to są prawdziwe problemy, a nie jakieś przerosty ambicji i inne gówna.
Jeśli bierzesz do ręki książkę Marka Kotońskiego i zastanawiasz się czy warto poświęcić jej swój czas, otwórz ją chociażby na pierwszym felietonie pt. „Gdy Twoja małżonka odtrąca Cię w alkowie”, poświęć minutę na lekturę, i sam oceń ile możesz zyskać mając taką wiedzę, i jaką miażdżącą przewagę zyskujesz dzięki temu nad tymi, którzy nie rozumieją kilku w zasadzie prostych rzeczy o kobietach. Tak prostych, że nikt się nad nimi nie zastanawia.
Rób doktorat
W pierwszej chwili pomyślałem, że to marna prowokacja ale po zastanowieniu myślę, że jeśli to prawda to ty naprawdę masz przejebane. Jakiej ty chcesz rady? Jeśli jesteś z kobietą 5 lat i nie masz satysfakcji seksualnej to znaczy, że jesteś dupa i żadne rady ci nie pomogą. Miałem wiele kobiet w życiu i nie wyobrażam sobie być z taką co nie bierze do buzi. Moja przedostatnia taka była jak ta twoja to chyba po trzech miesiącach się z nią pożegnałem. Moja obecna kobieta czyli moja żona ma ogień w cipce i dupce, a ciągnie jak odkurzacz i to nie z jakimś fochem tylko daje mi odczuć, że bez tego by nie przeżyła. Pewnie to nie prawda ale jest to miłe no i ja odwdzięczam się tym samym. Mówię ci, że w zwiazku dobry seks jest najważniejszy.
Ja tam ją rozumiem, w kwestii obrzydzenia. Ale inna sprawa, żeś frajer, bo robisz minetkę, to powinieneś mieć loda w zamian.
Jestem dziewczyną i zapewniam Cię, że żadne z wyzej wymienionych akcji nie jest mi obca czy też obrzydliwa. Jednak mam koleżanki które do wszystkiego mają taki stosunek jak Twoja dziewczyna. Wydaje mi się, że to kwestia temperamentu, nie dobraliscie się pod tym względem, szkoda wielka Ale skąd miałeś wiedzieć. Możesz jeszcze liczyć na to że z czasem coś się zmieni w tej materii jednak szczerze w to wątpię. Niemniej pozdro i trzymaj się chłopie!
Cóż. Co do samego oralu, to może być rzeczywiście tak, że ona się brzydzi. Może być też tak, że ona się brzydzi, bo jeszcze nie spróbowała i nie wie, że się jej spodoba. Może być tak, że ma opory natury moralnej, które musi przełamać, nim się otworzy na to i zacznie się tym bawić. Ale co do całokształtu współżycia, to bardzo możliwe, że jesteście rzeczywiście niedopasowani. Na to się niewiele poradzi, bo na siłę się przecież nie da. Ale istnieje jakiś procent szans, że jej tak po prostu wygodnie. Rozpieściłeś w łóżku królewnę, a ona wygodnie z tego skorzystała, bo może np. nie lubi robienia loda, więc było jej na rękę, że nic nie wymagasz, nie musi się wysilać czy zmuszać. Na to wszystko jest tylko jedna rada. Musicie usiąść i spokojnie i w 100% szczerze i bez ogródek pogadać na ten temat. I tu jest zagwozdka: bo seks polega na dawaniu i braniu przez obie strony, ale żadna z tych stron nie może się czuć zmuszona do „odwdzięczenia się”. Ergo. Żeby wszystko grało, ona sama z nieprzymuszonej woli musi podjąć decyzję, czy np. będzie robić tego loda. Ale jeśli powie „nie”, to pomyślcie o rozstaniu (tylko, żebyśmy się dobrze zrozumieli: groźba rozstania nie może być straszakiem, na tym cały trick polega, by nim nie była), bo będzie coraz gorzej. Każdy ma jakieś potrzeby i one będą musiały znaleźć jakoś ujście. A zaspokojenie ich w inny sposób niż z nią (czy to na jakiś dziwkach, czy np. wyżywając się na sobie w awanturach) nigdy nie wychodzi na dobre. Do tego jak masz teraz taki kłopot, to po ślubie, jeszcze ci się pod tym względem może znacznie pogorszyć. Niestety, takie życie i rzecz musi zostać rozwiązana, w ten lub inny sposób, jak najszybciej. Aha, a jak nie lubi z połykiem, to niech może robi bez kończenia w ustach. Zawsze to jakiś kompromis, a kto wie, może kiedyś zdecyduje się spróbować. I druga sprawa, może być tak, że zgodzi się na część rzeczy a na inne nigdy. I to też trzeba będzie zrozumieć i jeśli pójdzie na jakiś kompromis co do części wymagań, to trzeba pogodzić się z losem i odpuścić sobie resztę z nich.
zal mi ciebie,jestes chyba jakis niedomaszczony ja bym jej kazal spierdalac ,mi sie wydaje ze ona czuje ze jestes frajer i na wszystko sie zgadzasz ,bez obrazy ale ja bym jej kurwa dal ,dowidzenia i tyle
Znam to, Panie kolego. Po siedmiu latach związku mam to samo. I nie, nie naoglądałem się pornusów. Po prostu, kiedy kotara opada, nic nikomu do tego, co się dzieje w kuluarach.
Stary, weź rzuć tą sukę. Takie są najgorsze. Seks jest bardzo ważny. A ona brzydzi się albo i nie, ale ma Ciebie w dupie (to znaczy nie dosłownie niestety). Nie ma nic lepszego niż jak laska ciągnie Ci z połykiem. Jak ona nie rozumie Twoich potrzeb to niech wypierdala. Pozdro
Jeśli to prawdziwa chujnia tzn.ta sytuacja ma miejsce naprawdę to szczerze krótko i na temat-ZAKOŃCZ CHŁOPIE TEN ZWIĄZEK NATYCHMIAST A PRZYSZŁOŚĆ ZAPLANUJ Z INNĄ KOBIETĄ! W przeciwnym razie skończysz i tak z rozwodem,alimentami i nieszczęśliwym życiem. Bez udanego seksu nie ma żadnych szans na udany związek! Amen.
Skoro sex jest słaby, to zmień dziewczyne. Nie wiem zupełnie dlaczego tutaj o tym piszesz. Przecież zmiana dziewczyny na bardziej odpowiednią, to same plusy i dodatkowo wyrwanie się ze szkodliwego układu
Naoglądałeś się pornoli albo naczytałeś opowiadań erotomanów-bajkopisarzy i oczekujesz od seksu nie wiadomo czego. W różnych formach zabaw nie ma nic złego, dopóki obie strony tego chcą. Wymuszanie na partnerze czegokolwiek w takiej czy innej formie choćby emocjonalnego szantażu jest po prostu żałosne.
Postaw jej klocka na twarzy i delikatnie rozsmaruj po całym ciele. Potem romantycznie obsiuraj jej główkę a na koniec obrzygaj jej sutki. Jeśli nie pomoże poszukaj sobie przyjaciela i zerżnij go porządnie w dupę a potem zamięcie się rolami
Trafiłeś na zimną suke, UCIEKAJ SZYBKO I DALEKO, bo będziesz miał przejebane. Ja bym z nią zerwał natychmiast i bez tłumaczenia. Niestety polki mają to do siebie że są chujowe w łóżku ( nawet dupensje z agencji często ), mało doświadczone i konserwatywne niczym stare babcie. Jeszcze raz powtarzam ziom, spierdalaj od niej i to szybko albo twoje życie łóżkowe będzie przejebane do końca twoich dni. A najlepiej ją zdradź z inna, i nie ukrywaj tego, wtedy zimna suka sama odejdzie. 5 lat sie mordujesz chłopie bez powodu. Powodzenia.
Ja już dawno bym taką kopnął w dupe, na co czekasz??? Masz aseksualną babe i tyle, będzie tylko gorzej z czasem. Czas to skończyć już i teraz.
Pofigluj z jakąś chętną koleżanką, oboje będziecie zadowoleni.
PROTIP OD MISTRZA: Jak będzie dobierać się do comiesięcznej wypłaty to schowaj portfel/zablokuj konto i powiedz „Nie! W żadnym wypadku!” i nagle wszelkie opory w sprawach erotycznych znikną jak za dotknięciem różdżki Harrego Pottera.
daj sobie spokój
Podpisuje się , doradżcie chujowicze , na boku wyjebac obcej nie mam sumienia „Najlepsza baba to wlasna graba ?””
W wymiarze rzeczywistosci nie potrzeba zadnych innych cial z ciazami i porodami zeby nowe egzystencje zyciowe mogly powstawac.
z perspektywy młodej mężatki 2 lata po ślubie:od tyłu lubię pozycję ale nie do tyłka, od tyłu jest zajebiście, prawie ze ulubiona poz.ale wtykanie palca to głupota(na jaki chuj za przeproszeniem? myślisz że paluch w dupie to przyjemność?;) pytong w ustach tylko na chwilę, dłużej nic przyjemnego -trzeba się namęczyć do orgazmu, spermy też nie lubię ale zwyczajnie wypluwam
to tyle, rozważ powyższe rozwiązania
Ta wspólna przyszłość obejmuje wizytę pod ołtarzem? Używanie słowa zboczeniec w takim odniesieniu wydaje się dość znamienne. Też by mnie taka sytuacja uwierała, nie to żebym marzył o scenach z porno, takie nerwowe stawianie granic okraszone „zboczeńcem” jest po prostu przykre.
O stary mam ten sam problem i ni chuja nie potrafię sobie z tym poradzić.
Nie chcę cię straszyć, ale jeśli przed ślubem jest tak, to po ślubie będzie o wiele gorzej. Co oznacz, że będziesz jednym z mega sfrustrowanych facetów a potem, zdrady, rozwód i inne jazdy. Jeśli twoja kobieta mnie potrafi i nie chce o tym rozmawiać a przy tym deprecjonuje ciebie i twój problem pt. „jesteś zboczeńcem”. To znaczy, że ma duży problem z seksem min. z powód silnego uwarunkowania kulturowego (mentalność katolicka, drobnomieszczańska) wg. którego seks to coś złego. Tymczasem to naprawdę ważna sfera. Jeśli masz temperament a druga strona nie widzi problemu i za nic ma sobie twoje potrzeby zastanów się czy to twoja partnerka na całe życie i czy chcesz aby ono tak wyglądało….
Coś tu ściemniasz. W trzecim zdaniu piszesz, że jesteście ze sobą w związku od 5 lat, a w ostatnim piszesz o początku związku. Bujaj się nygusie (czy gimbusie)!
a jebnij w pizdu tą egoistkę !
Stary wyjeb to babsko na śmietnik, Loda nie robi nie nadaje sie , rzucisz ja to innemu będzie opierdalac z Polykiem codziennie gwarantuje
Chlopie, autorze mily, daj spokoj natychmiast i od zaraz z ta kobieta. To nie jest zaden zwiazek, to jest chujostwo do kwadratu. Ta osoba nie jst normalan kobieta. Skoncz to zaraz, zamknij ten przedzial, jak mieszkacie w tej samej wiosce czy miescie, wyjedz, zapomnij, ewtl. wyjedz na pare lat zagranice zeby sie opamietac i dojsc do rozumu, to ci dobrze zrobi. Napewno. Juz niejednemu to poradzilem, zasugerowalem,dalem namiary, po dzis dzien mi dziekuja, pamietaja o moich urodzinach, imieninach itd. Sla litr whisky czy szampan, zeby wykazac wdziecznosc i pamiec. Tak to bywa. Spotkali mezczyzni podobni do Ciebie na swojej zagmatwanej drodze zycia czlowieka na poziomie i byl to dla nich moment, dzien, kiedy przejrzeli, luski rybie spadly z oczu, narodzili sie na nowo, opamietali sie, mozna by rzecz, ze zmartwychwstali, bo to ich wczesniejsze zycie bylo smiercia za zycia, jakims letargiem, spiaczka. Autorze, ty tez nie zyjesz, to jest smierc za zycia, dogorywanie z dnia n adzien. Skoncz to, zacznij zyc.
Samo to, że ona nigdy nie podejmuje inicjatywy już świadczy o jej oziębłości seksualnej. I myślę, że tu nie chodzi o żaden egoizm, tylko po prostu kobieta ma bariery, których nie potrafi, nie chce albo zwyczajnie boi się przełamać. Proponuję terapię małżeńską u seksuologa, wiem jak to brzmi, ale to jest chyba jedyne rozwiązanie, jeśli zależy ci na zmianie tej sytuacji. Wg mnie nic innego nie pomoże, na pewno nie zmuszanie jej. A sesje u seksuologa naprawdę pomagają, wiem to na przykładzie przyjaciółki i jej faceta.
anal i połyk zalatuje lewactwem i spraną przez porno jaźnią nastomiast seks bez delikatnego lodzika na wstępie to straszna chujnia i męczarnia kiedyś miałem taką laske to po paru razach z nią doszło do tego że przed spotkaniem wolałem sobie zwalić a niedługo po tym kopnąłem ją w dupe. 5 LAT POJEBAŁO CIE?????????????
Ja „swojej” powiedziałem na samym początku „To czego nie będzie w domu znajde sobie na mieście!”
Podziałało, mimo że była dziewicą. Przyzwyczaiła, oswoiła i Nauczyła się wszystkiego czego chciałem!
Pamiętaj: „To czego nie będzie w domu znajde sobie na mieście!”
@ ale z Ciebie pizda! To czego ona nie znajduje w Tobie, ona znajduje sobie w mieście np. czułość, brak zoobowiązań…rozważ to Męska SUKO!
niektóre dziewczyny tak mają. Ona jest po prostu aseksualna, czyli seksu nie lubi i może bez niego żyć. Niestety tego chyba nieda się zmienić…
Trudna decyzja ale z perspektywy lat wiem ze dla dobrego związku najważniejszy jest dobry SEX. Moja tak się nauczyla analu ze teraz go uwielbia, polyk tez jest normalna sprawa ale ona miała CHECI na początku, a Twoja nie bo nie i już. Dla tego kopa jej i dowidzenia bo szkoda Twojego zycia i frustracji które będziesz wyladowywac na czym (kim) innym.
A czy Ty „wziąłbyś do buzi” kutasa? Kolejny matoł.
Rzuć to babsko w pizdu,przecież do kurwy nedzy nie pasujecie do siebie!Znajdź dupę która to lubi!Jak facet liże mojä cipę to zatracam się całkowicie i jestem zdolna do wszyskiego!Dobrze ci radzę jako kobieta olej ją czyli chuj jej w dupę.