No hej, co u Ciebie? Słuchaj, mam sprawę…

No właśnie. Wkurwia mnie to niemiłosiernie. Ktoś pisze/dzwoni/wysyła gołębia pocztowego do mnie i udaje, ze interesuje go to co u mnie, a zaraz mówi, że ma do mnie sprawę. GÓWNO! Wkurwia mnie to. Nie lubię tego w chuj. A najgorzej jest jak nie odbiorę i muszę oddzwonić. Kurwa. Nie dość, że muszę to znosić, to jeszcze płacę 2 razy więcej za rozmowę. Ja pierdolę. Po co?

19
65

Komentarze do "No hej, co u Ciebie? Słuchaj, mam sprawę…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mnie także to wkurwia,na szczęście jestem aspołeczny i chamski więc rzadko kto mi kiedy zawraca dupę,a jeśli już to są to ludzie którzy mnie znają i walą wprost o co chodzi.Naprawdę 1000 razy większe prawdopodobieństwo jest jeżeli ktoś na dzień dobry wyłuszczy o co mu chodzi…

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Nie wiem w czym problem, jak ziomek ma problem to pomagam kiedy mogę.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Ludzie są interesowni. Nic tego nie zmieni. Lepiej zacznij się przyzwyczajać.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. @2 Nie zrozumiałeś mnie. Pomagam, a i owszem, jak tylko mogę, tylko wkurwia mnie takie udawanie zainteresowania moją osobą…

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Ciesz się że w ogóle ktoś do Ciebie dzwoni….

    0

    0
    Odpowiedz
  7. 🙂 no już się nie denerwuj słońce.

    0

    1
    Odpowiedz
  8. @1 – hahaha.. dobrze ! ;d

    0

    0
    Odpowiedz