Społeczeństwo

Witam.
Wkurwia mnie społeczeństwo i rzeczywistość, w jakiej muszę funkcjonować.
Ludzie są tak kurwa bezmyślni, dziwni i niezrozumiali, że to mi się w głowie nie mieści.
Ostatnio, spieszyłem się na zajęcia. Wybiegłem z mieszkania, włożyłem klucz do zamka, przekręcam… i chuj.
Nie zamknie się.
Mieszkanie mam w centrum dużego miasta, więc nie zostawię go otwartego.
Dzwonię zatem do właściciela, tłumaczę kobiecie co się stało, że jestem uziemiony w mieszkaniu, a muszę wyjść na cały dzień. Na co ona zadaje mi wspaniałe pytanie:
„Czy będzie Pan dzisiaj cały dzień w mieszkaniu, tak żeby można było ten zamek naprawić?”.
Czy ludzie myślą nad tym co mówią, zanim się wypowiedzą?
Albo przed rozpoczęciem studiów, pytam się innego studenta, czy miał jakieś dziwne problemy (wredne sekretarki, coś dodatkowego itp.) w sekretariacie przy wpisie na studia (u nas na wydziale wszystko załatwia się przez sekretariat), bo dosłownie minutę przed moim pytaniem powiedział, że wraca z wydziału, bo dokonywał tego wpisu. Wiecie co on mi odpowiedział?
„Nie wiem”.
Nosz kurwa. Proste pytanie, a takie skomplikowane.

Kolejna sprawa to te jebane angielskie słówka w zdaniu.
Ostatnio coraz częściej, nie można przykładowo powiedzieć „Mam problem z zadaniem, mógłbyś mi pomóc?”.
Nie, to jest złe.
Cała fura moich znajomych by to powiedziała tak (nie wiem czy to jest poprawnie):
„Mam problem z homework, Could you mi pomóc?”.

No i sobie tak napierdalają w dwóch different languages i mnie kurwica bierze jak to słyszę. Na wszelkie zwrócenie uwagi patrzą na mnie jakbym zadał im pytanie „Czy chcesz porozmawiać o Bogu?”.

Jednak to, co wkurwia mnie najbardziej, to cudowne MPK.
Do kierowców, tramwajów, autobusów czy przystanków nie mam nic. Jednak to co się dzieje wewnątrz przechodzi wszelkie pojęcie.
9:30, chcę wejść do tramwaju, który zawiezie mnie na uczelnię. Drzwi się otwierają, widzę tam 8-10 osób, które stoją dosłownie przy samych drzwiach. Pierwsza myśl „ale kurwa zajebany tramwaj. No ale nie mam czasu czekać na następny, bo się spóźnię.”
Po regularnej walce z ludźmi, żeby mnie przepuścili, wchodzę do wnętrza tramwaju (brzmi to co najmniej jakbym w jakiegoś Gothica grał), a co tam widzę?
NIC! Prawie PUSTY TRAMWAJ. Mogę sobie wybrać dosłownie KAŻDE miejsce, jakie mi się podoba.
W tym momencie rodzi mi się w głowie pytanie „Na co oni tak czatują pod tymi drzwiami, skoro i tak 3/4 z nich jedzie jeszcze z 6-7 przystanków?” (wiem, że jadą długo, bo kilka razy usiadłem sobie naprzeciwko nich, żeby popatrzeć co będą robić).
Inna sytuacja, która doprowadza mnie do szału, to jak już jest pełny tramwaj i stoi 4 gości nad jednym pustym miejscem i sobie zawody urządzają, „Kto usiądzie przegrywa”. No i tak każdy patrzy na to miejsce, ale stoi twardo. A że takie zawody mają w zwyczaju urządzać na środku tramwaju, to blokują przejście i trzeba znowu się kurwa rozpychać, żeby przejść. No i tak praktycznie codziennie. A jak jeszcze dookoła takich trzech bohaterów siedzą kobiety, to zapał mają dwukrotnie większy. Dzisiaj wracając do mieszkania widziałem, jak koleś przez 25 minut stał nad pustym siedzeniem, a w chwili gdy wszystkie dziewczyny w okolicy wysiadły z tramwaju, w tej samej chwili usiadł na tym wolnym miejscu.

Przerażające.

46
69

Komentarze do "Społeczeństwo"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. ale poza tym wszyscy zdrowi?

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Śniło ci się to, albo schizy ci się robią?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. A Ty to Czesio normalny jesteś, taak?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Ty to pewnie jesteś taki furiat z małym pytongiem, ja znam takich doskonale. Wszystko w nerwach i w dąsach na ludzi, wielkie paniska jebane. Do tego jakby przyszli Ci naprawić, to byś darł ryja, że Ci coś zajebali z mieszkania. Do tego kurrwa narwaniec z Ciebie, może ten student był nieśmiały albo mu się spieszyło? A być może stwierdził, że problem dla każdego ma inną wagę i nie wiedział, czy Ci coś odpowiedzieć. Nie jest twoim sługą, nie musiał Ci odpowiadać. Jeszcze ten tramwaj, nie obsraj się Pan, przy drzwiach stoją, Ola Boga, zapewne na samym tyle, a hrabia przecież nie może przejść kawałka do następnych drzwi? Zamiast pomyśleć, to sie kurwa pcha przez cały tramwaj debil, bo przecież lubi się przepychać przez ludzi. Do tego żal mu dupę ściska, bo ludzie mają dziwne zachowania i nie chcą siadać, co by zaraz nie złazić, bo jakaś kobieta/starsza osoba nie będzie chciała usiąść. Na tym to polega. A może lubią postać? Co Cię to? Zamiast się odprężyć, to Ty cały dzień się spinasz. Chuj Ci w dupsko.

    0

    2
    Odpowiedz
  6. Dziwne rzeczy opowiadasz. Z ostatnim zdaniem. To powiem Ci, że miałem kiedyś kolegę można powiedzieć strasznie bojącego się płci przeciwnej. Może to była przyczyna tego, że nie siadał obok jakieś dziewczyny. Różni są ludzie, naj widocznie ostatnio trafiasz na same „perły”. 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Widzę, że śmiejecie się tu z Autora a ja w pełni się z Nim zgodzę kurwa! to co się dzieje teraz z ludźmi to jest nie do pomyślenia. Jest takie ogłupienie, brak jakiegokolwiek myślenia, upartość, chamstwo, zazdrość i NIESŁOWNOŚĆ że szok. Ludźmi manipuluje się teraz jak gównem. To jest niesamowite. A ludzie, którzy coś tam kojarzą i widzą co się dzieje popadają w jakieś depresje, stresy, nerwice( I to Cię czeka Autorze jak tak dalej będziesz się przejmował, chociaż sądząc po Twoim wpisie może już wpierdoliłeś się w nerwicę) ponieważ nic nie mogą na to poradzić. To jest ogłupianie na masową skalę. I ta bezradność też mnie wkurwia niemiłosiernie.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Ależ ty jesteś wyjątkowy, jesteś taką bzyczącą muchą na gównie.

    0

    1
    Odpowiedz
  9. bierz dzide i jebaj ludzi

    0

    0
    Odpowiedz