Witajcie drodzy chujowicze, chciałbym się z Wami podzielić moim bólem dupy z okazji Wszystkich Świętych. Widziałem już post, w którym ktoś mówił o świątecznym wyścigu na ilość zniczy i wielkość chryzantem (swoją drogą kolejka dla niego, zgadzam się w 100%), ale mnie jeszcze bardziej wkurwia co innego. Jak większość z Was byłem dzisiaj na kilku cmentarzach, żeby zapalić symboliczny znicz na grobach bliskich. Pomijam już mega korki, bo to zrozumiałe, ale gdy dotarłem pod płot cmentarza to co zobaczyłem? Pomiędzy stoiskami z wiązankami i wkładami można znaleźć: pierdolone baloniki na hel z Myszką Miki, watę cukrową w 5 smakach, oscypki z grilla i milion rodzajów obwarzanek, nosz kurwa mać! Czy to nie powinno być zabronione?! Brakuje kurwa tylko gadających popielniczek, tych jebanych plastikowych pistolecików i piesków na baterie, i byłby piękny rumuński bazar! To takie pierdolone cwaniactwo ludzi, którzy chcą zarobić cokolwiek, jak tylko nadarzy się okazja że gdzieś jest dużo ludzi naraz irytuje mnie już konkretnie. Wszystkich Świętych (czy tak naprawdę Zaduszki, wiem) to czas takiej refleksyjnej zadumy i oddania pewnego hołdu zmarłym, a nie wpierdalania słodyczy podczas zapalania jak największego znicza. Bo czy ktoś wierzy w Boga, Allaha czy w nic w ogóle, to moim zdaniem i tak powinien odnosić się z szacunkiem do miejsca pochówku. Do tego jeszcze ten pokaz mody, jaki urządza większość Pań (chociaż w sumie to nie tylko) w wieku 18-70, jest po prostu śmieszny. Naprawdę myślicie, że ten szacunek o którym napisałem jest mniej ważny od tego, że sąsiedzi powiedzą „O, Kowalska z pod 7 nie kupiła jeszcze nowego futra na zimę!”? Chujnia jedna wielka, naprawdę nie dajmy się zwariować. Pozdro dla wszystkich, którzy wiedzą, że ten jeden raz w roku przydałoby się zachowywać się stosownie. //BiałyJeleń
Świąteczna chujnia
2013-11-01 18:2373
60
Ale te baloniki i kolorowe rzeczy są często na groby zmarłych dzieci. Moja koleżanka- jej rodzina zawsze takie wesołe kolorowe rzeczy przynosi nad grób jej zmarłej 3 letniej siostry.
Pamiętaj kilo handlu jest zawsze lepsze od tony roboty.
ja tam akurat lubię patrzeć na te wszystkie szmaciska 18-30 jak chodzą z gołymi dupami po cmentarzu 🙂 jebałby jak psy
Póki ktoś to kupuje, tak długo będą stać i sprzedawać. Jakby nikt nie kupował – nie byłoby problemu, sami sobie jesteśmy winni.
Poczytaj sobie, jak święto Wszystkich Świętych jest celebrowane, np. w takim Meksyku. To jest radosny dzień, naszym bliskim zmarłym, o ile jesteś wierzący jest przecudownie w niebie, z dala od naszej chujni, bez bólu, cierpienia, troski, a ty możesz ich radość podzielać. Albo, jak Cyganie, strzelić setę i przekąsić. Ale nie. U nas, wszystko na szaro, żałobnie i żałośnie.
Spierdalaj. Jakbyś był ewolucyjnie wyżej od czarnuchów to wiedziałbyś że religia jest dla ludzi o ewolucyjnym poziomie barbarzyńcy, żeby go jakoś powstrzymać przed jego zwierzęcym barbarzyństwem. W krajach cywilizowanych religia jest coraz częściej kwestionowana (w tradycyjnej formie) przez naukę. Ludzie wraz z postępem ewolucji przestają potrzebować udowadniać sobie wiarę i manifestować to co niedziela w kościele (nie licząc niepiśmiennych kozojebców, mówię tu o cywilizacjii łacińskiej). W afryce natomiast wprowadza się chrześcijaństwo żeby opanować jakoś tych czarnych barbarzyńców którzy są na etapie ewolucyjnym człowieka białego z przed kilku tysięcy lat (plemiona barbarzyńskie). Przeczytaj sobie ostatni rozdział (albo przedostatni) Księgi Objawienia. W przyszłości nie będzie 'świątyni’ czyli organizacji religijnej, ale do tego ludzie muszą przejść przez ewolucję która się dzieje cały czas. A to pierdolamento o duszy to tylko część religii mówiąca że za barbarzyństwo spotka cię kara przed którą nie uciekniesz nawet po śmierci. Ta żeby przekonać tych co mieli by jakieś złudzenia że jebnięcie sobie w łeb maczugą pozwoli uniknąć kary.
Powiem tak:trzeba być debilem żeby jeździć na cmentarz 1 list. Niestety 80% ludzi to debile.Żal mnie ogarnia jak widzę ten debilizm pod cmentarzami,tych idiotów w samochodach szukających miejsca.
No niestety zapyziałość tego zidiociałego kraju i jego mieszkańców sięgnęła zenitu. Niektórd panie, tudzież stare rury nawet umawiały się na wizytę do fryzjera, by „na grobach” wyglądać tak zajebiście. Młode świnie też nie lepsze.
Pierdolicie Hipolicie. To święto i tak było i jest mocno konsumpcyjne, a równie dobrze możesz przyjść na grób kiedy indziej. Tak ja wiem, że odpust za zmarłych, ale generalnie każdy w to wbija, bo w sumie mało kto nawet o tym wie i jak uzyskać, a można i tak uzyskać do 8 listopada, czyli można iść w nastepny weekend i mieć wyjebane na tłok i ścisk. Dla mnie mogliby sprzedawać kiełbaski z grilla, a najlepiej to karnawał mógłby być. Dlaczego nie? Bo ma być szaro, nudno i do dupy? Bo tak ma być, bo wymyślili to grubi, bogaci biskupi? Bo ma być wymyślona zaduma? Nad czym tu się zastanawiać? Nad tym, że ktoś umarł i nie żyje i być może, prawdopodobnie, przypadkiem jest gdzieś w innym świecie? To dlatego ludziom odpierdala na cmentarzach, bo muszą mieć wymuszoną zadumę, muszą iść na cmentarze, bo co ludzie i rodzina pomyślą. Dlatego zaczyna się nuda, a więc znajdują rozrywkę, jak wygląd ludzi na cmentarzu, wygląd grobu, fajne dupcie, większe kwiaty, cokolwiek.
„z pod” ??
100 procent racji