Koń w pracy

Chodzę do pracy. Wszyscy pilnie pracujemy. Wszyscy oprócz konia (dla niewiedzących pseudonim). Koniu jest typem człowieka, który dużo śpi. Wchodzę do pokoju, aby pracować, a koniu śpi, otwiera oko i mówi „Po chuj tu przyszedłeś?” Zaznaczam, że nie jest to jego pokój pracy, a na dodatek korzysta z nieswojego materaca. Mój tydzień pracy wygląda tak, że co przychodzę, to koniu właśnie śpi w korytarzu na sofie, widzą go wszyscy przechodzący klienci i pracownicy innych firm. Przychodzę w piątek na 10 rano- koniu śpi, wychodzę po 17- koniu nadal śpi, tylko że na innym boku. No ile można. Wstaje taki o 22, zamiast iść do domu zapala fajka i zapierdala przez całą noc z licznymi przerwami na CSa, a po groźbach z firmy, że go wywalą zapierdala całą noc i weekend, aby w poniedziałek wszystko odespać. Jak mnie to wkurwia panie i panowie! Chuj, dupa i kupa.

46
81

Komentarze do "Koń w pracy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Fajna robota, z kim trzeba wypić żeby się tam załapać?

    0

    0
    Odpowiedz
  3. I co? Wyrabia się w całą noc i weekend? Wypieprzyli go z roboty? Nie? To chuj Ci do tego. Stul dziób i rób swoje. Obsrany chuj, obsrana dupa i zaczarowany dorożkarz.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Eeeee…lipa!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Słabe prowo.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Ciebie to wkurwia, a ja bym Konia ucałował jak brata.
    Koniu, mesydż dla Ciebie: Lej na korpo, wygrzbieć się na złodziei i pracusi, śpij ile możesz!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Zapisz go do manufakturki mesia, tam mu tak dadzą po dupie, że się nierób nauczy. Poza tym pomyśl o zwiększeniu masy.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. co to za gówno ??

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Kierownik komunista podpierdalacz z pasji się odezwał, na którego każdy ma wyjebane bo jest chujem? Poza szefem, bo szef każdej firmy potrzebuje podpierdalacza żeby wiedzieć co się dzieje. Chociaż to nie do końca prawda bo taki wazeliniarz często podpierdala za coś co szefa w ogóle nie obchodzi, zawracając mu tylko dupę, albo wyolbrzymia opisywaną sytuację żeby nadać ważności swojemu doniesieniu.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Zwal sobie konia. To ma byc chujnia?! To jest jakaś żenada a nie chujnia.

    0

    0
    Odpowiedz