Sytuacja wygląda tak: szef jeździ na spotkania z klientami i ustala robotę (webmastering) i tak dalej. Sęk w tym, że na robocie się zna jak świnia na fizyce kwantowej. Jak są rzeczy standardowe, co już robiliśmy 100 razy, to wie ile wołać od klientów. Ale jak klient chce coś nowego, to pierdolnie cenę ot tak, przeważnie żenująco niską, bo nie chce klienta spłoszyć. Potem się okazuję, że ta „mała dodatkowa rzecz” za 200 złotych to jest równie pracochłonna co cała reszta projektu i powininen na przykład zawołać 1500 złotych. I kurwa debilowi tłumaczysz że to w chuj roboty, w chuj czasu, no ale już po jabłkach i trzeba robić w ustalonej cenie, jak umowa spisana. No więc potem ciągle popędza, narzeka że za długo to idzie, że dopłacamy. Kurrrrrwa! Tak jakbym był kierowcą TIR-a i szef mi kazał 500 kilometrów w 2 godziny przejechać! Potem chodzi i płacze, że nic na projekcie nie zarobił, bo za długo było robione. Tysiąc razy mu z kolegami mówimy, że jak jest coś nowego i nie wie ile wołać za tę nową rzecz, to niech zadzwoni do biura i się nas dopyta. Ale ten próżniak chce przed klientem wyjść na wielkiego fachowca to mu wstyd dzownić. Już któryś raz odpierdala taką akcję. Wkurwia to strasznie.
Szef faja
2014-03-11 20:1382
56
ciesz się, że szef ci robotę daje.
To na chuj tam pracujesz? Nie ma lepszej roboty?
Po chuj Ci taki szef… zorganizuj sobie pracę z kolegami, że macie 2 dni na rozmowy z klientami i reszta dni na pisanie. Pierdol go tym bardziej, że cymbał nie ma pojęcia. Nie ma nic gorszego niż głupi lub niedouczony szef.
Załóżcie własną firmę. Po co Wam szef idiota?
To se otwórz swoją firmę lamusie z politechniki, albo se znajdź inną robotę, ponoć inżynierki są rozchwytywane. Dwie gwiazdki dawidowe.
szef jak większość szefów…
Zgadzam się z przedmówcami. Skrzyknij się z kolegami i zakładajcie własną działalność.
Dobry szef na robocie znać się nie musi, ale na pewno musi być sprawnym organizatorem, to jest w ogóle elementarna podstawa sprawnie działającej firmy, on jest od organizacji, a was ma od roboty. Jak tego nie jest w stanie zrozumieć i tylko bawi się w prowadzenie działalności, bez kalkulacji na poziomie zysków i strat i bez żadnej konsultacji z wami, to lepiej za wczasu rozejrzyj się za nowym zajęciem.
Zaloz se chuju wlasna firme i dyktuj ceny po swojemu.
Masz u mnie 5, szef to niezła faja ;)I fajnie się Ciebie czyta 🙂
to ty jestes faja
do tego glupek
jak mozna w IT tak sie osmieszac
wez sie nawet nie przyznawaj