Sesja. Po to trwa określoną ilość czasu, żeby wszystkie egzaminy i zaliczenia sobie porozkładać stopniowo i mieć czas i przygotować się i wyspać się. Ale nie, na moim cudownym instytucie padł pomysł żeby wszystkie egzaminy zrobić w jednym tygodniu, i do tego nawet nie w sesji, a teraz, w ostatnim tygodniu uczelni.
I tak – w sobotę (chociaż studiuję dziennie) egzamin, w poniedziałek dwa, i potem do piątku po jednym egzaminie + oczywiście zajęcia. Nie wiem jak ja przeżyję ten tydzień, bo muszę pogodzić te egzaminy i przygotowanie do nich z pracą. Jeśli nie będę spać, chyba dam radę 🙂 pocheszam się tylko tym że jak dobrze pójdzie to za tydzień będzie po wszystkim i odpocznę w końcu trochę. Pozdrawiam wszystkich studentów.
Tydzień śmierci
2014-01-17 17:3146
63
Oblałem wszystkie egzaminy – zwierzył mi się pewien student, wiec się zapytałem kiedy sesja poprawkowa? A on na to – jak minie mi kac. Prymus pomyślałem i się nie myliłem.
Chuj z egzaminami, najważniejsze żeby balanga po nich była zajebista
nikt nie mówił że będzie łatwo. Nie tylko ty masz taki tydzień
co ty pierd.. to tylko szkoła a nie zycie, jak nie będziesz mieć co do gara włożyć ,to będziesz miał miesiąc smierci !!!
Po chuj ci te jebane studia, skoro i tak po nich będziesz bezrobotnym.
Jesteś z AGH, jak tak to pozdrawiam :D, a jak nie to nie zawracaj nam tu dupy.
Ojejej biedna studentka,wypierdalaj w podskokach z takimi debilnymi żalami,bo wyższe wykształcenie nie jest obowiązkowe.
Nie pozdrawia student.
Ukończyłem studia bez żadnego problemu, „wielkie stresy” itp żal mi żalących się studentów jak to ciężko…
I co się spinasz, każdy student tak ma, szczególnie na politechnikach. Oprócz tego oddanie projektów, rysunków, sprawozdań i ich obrona. Po to są drugie terminy i zerowe, żeby sobie rozłożyć możliwości zaliczenia.
egzaminy w tydzień ?
to chyba na tej sławnej politologii jesteś
mam tak samo, chyba rzuce to wszystko w ch..
My na infie na PP mamy tak zawsze i nikt nie płacze.
a mogłeś wyjechać do uk:/
Też chciałbym mieć takie problemy…
po chuj ci studia? I tak tylko praca za 1500 brutto albo wyjazd za granice na zmywak zostaje, taka jest prawdziwa, smutna rzeczywistość dla 99% niestety.
Tydzień śmierci ale zjebany tytuł.Kolejne żale wielce umęczonej studentki pedagogiki.
Weź się za robotę pizdo.
dwa dni przed egzaminem się zaczynasz uczyć? gratulejszon..
I tak cię czeka bezrobocie bidulku.
tydzień śmierdzi?
Wcześniej pewnie chlałaś zamiast się uczyć więc teraz masz.Trzeba się było uczyć regularnie a nie chlać wóde na imprezach to nie miałabyś problemu.
lepiej się nie uczyć i wyspać. Koleżanka spała przez dwie noce w sumie 4 godziny i na egzaminie zasnęła. I po chuj było zarywać nocki?