Wszystko, brak męża itp…

Ale mnie wszystko wkurwia ostatnio!!! Jest chujowa pogoda za oknem, niby lato, niby jesień i ciągle przez to pokaszluje… Uczyć mi się nie chce!! zawsze coś lepszego, inne portale, które i tak mi robią tylko wodę z mózgu, no ale byle nie książki. Nie mam partnera, same debile, które chcą się tylko pieprzyć i zero widoku jakiegokolwiek wartościowego przyszłego męża. Wszyscy ostatnio rodzą dzieci, nie wiem czy chciane, czy też nie, ale wszyscy się pytają – to ty jeszcze nie masz swoich??? Jakby był ktoś fajny z kim chciałabym spędzić resztę życia i kto by mnie nie robił ciągle w chuja, to może i bym posiadała!!! W pracy kolejna chujnia, jebane instytucje… zero perspektywy podwyżki, jedynie koperta z wypowiedzeniem… Dodatkowo wszyscy moi znajomi gdzieś powyjeżdżali, a mi się nie chce, kocham miasto z którego pochodzę i marzy mi się już raczej domek w cichym miejscu bez pudelków, naszych klas i innych gówien, jestem tym wszystkim zmęczona… A najgorsze jest to, że nie jestem chyba w tym wszystkim jedyna. Chyba wolałabym żyć w czasach powojennych gdzie ceniło się ludzką pracę, miłość i poszanowanie bliźniego, nawet kasa była wtedy gówno warta i było w chuj lepiej. Hm co mnie jeszcze wkurwia?? Że mnie boli nos, brzuch, głowa, lewa pierś i chyba coś by się jeszcze znalazło. A już najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo, że się nudzę teraz to nie jestem w stanie nigdzie wyjść bo po prostu nie wierzę w ten świat, ludzi, marzenia… to wszystko nie istnieje i nie przynosi mi już żadnej radości na co dzień… albo mam depresję, albo jakiś problem?! Śrut!!!

29
59

Komentarze do "Wszystko, brak męża itp…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. kiedy ostatnio uprawiałaś sex? bo chyba znam odpowiedź..

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Cóż, ja też wolałbym urodzić się w latach powojennych. Najlepiej jakoś w latach 60′. 🙂 Wtedy faktycznie ceniono wysokie wartości, a społeczeństwo składało się z prawdziwych ludzi. Jedyne czego by mi brakowało, to muzyki metalowej i komputerów osobistych, ale… srać na to, bo i tak nie poznałbym wtedy tych rzeczy.
    Pozdrawiam!

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Wegetowałem, bo życiem tego nie wolno nazwać w patologicznej rodzinie z lat PRL.
      Więc piszecie takie kurwa bzdury, że głowa mała!

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Oj jak bym taką kobietę jak ty spotkał i okazało się że jesteś na prawdę w porządku, a nie że poszalałaś i teraz zmądrzałaś to 3 miechy i bym Cię zaoobrączkował:)…mnie też to wkurwic co się dzieje, laski są takie same jak faceci, polecam film dobry rok z Russelem Crowe – poprawia nastrój:) i zaś sie chwilę żyje marzeniami

    0

    1
    Odpowiedz
    1. Jaki „Piękny umysł”?!

      0

      0
      Odpowiedz
    2. A może to brzydka karyna?
      To też byś tak zrobił?!

      0

      0
      Odpowiedz
  5. Cieszę się że nie jestem sam . Zyczę wytrwałości i pozdrawiam !

    0

    1
    Odpowiedz
    1. To weź się za robotę!

      0

      0
      Odpowiedz
  6. Same wymagania jak się ma to się tak kończy!
    Ja cieszę się tym co mam i kroczek po kroczku pracuje na swój lepszy byt.
    A nie tylko siedzę i narzekam.

    0

    0
    Odpowiedz