Po chuj dają w wiadomościach jakieś imiona wyżów i niżów np. Niż Daniel, orkan Otto i inne chuje muje. Myślą, że przez to zaistnieją czy co ? To jest kurwa żałosne. Swoją drogą, jak na luty, to i tak jest za ciepło.
8
7
Po chuj dają w wiadomościach jakieś imiona wyżów i niżów np. Niż Daniel, orkan Otto i inne chuje muje. Myślą, że przez to zaistnieją czy co ? To jest kurwa żałosne. Swoją drogą, jak na luty, to i tak jest za ciepło.
Głupiś jak but. Imiona są nadawane od wielu, wielu lat huraganom, cyklonom i tajfunom ponieważ tak się przyjęło w państwach leżących na ich drodze.
Cel jest taki, że łatwiej jest odróżnić, który to huragan zaatakował wybrzeże państwa po imieniu niż po dacie. Nie wymyślono tego w Polsce lecz na zachodzie i dalekim wschodzie, gdzie te zjawiska mają miejsce. Ogarnij się człowieku i nie ośmieszaj!
Tak, za 260 ojro możesz zaspokoić swoje chore parcie na szkło nadając swoją nazwę niżowi np. Pizda. Albo za trochę więcej ojro nazwę wyżowi, np. Chuj.
Jeśli nie masz tyle ojro, bo jesteś nieudacznikiem i całą kasę przeżarłeś w „luksusowych” budkach z kebabem, wówczas wspomniane chore parcie na szkło możesz zaspokoić wysrywając się na chujni osiem razy dziennie na ten sam temat (np. o antykrewnych).
nie przeżarłem, tylko dalej przeżeram XD
ale z ciebie zero hłe hłe hłe
masz 0 iq, bo ja taki dyrdymałami jak ty się nie zajmuję
Kasa… XD
Zaiste Pan twój Mesio powiada ci, że ma wyjebane, czy jest wichura, śnieg czy deszcz. Patałachy, które nie ukończyły nawet podstawówki ( tak, mam takich) i tak muszą napierdalać młotkiem 5 kg i przecinakiem w stare płyty jumbo.