No dobra, wiem, jestem trochę świnia bo często jem nad klawiaturą, ale jakoś nigdy nie miałem problemu z okruszkami wpadającymi między przyciski… do dzisiaj. Z buły spadło kilka okruszków i moja klawiatura przestała działać… niech to śrut! Muszę teraz używać komputera ojca…
19
51
o 20 zł awanturę robisz
ech chciałbym mieć taką chujnie 
Pożycz klawiaturę ojca…
hahah co to za klawiatura co się psuje pod wpływem kilku okruszków? To moja za 20 zł przeżyła duuużo więcej i działa
To weź tępy nóż obiadowy, czy inny scyzoryk, powyjmuj klawisze (tylko wcześniej zrób zdjęcie, cobyś potem źle nie powsadzał) i wydmuchaj, względnie odkurzaczem usuń okruchy i gitara! Daj spokój ojcu, on też chce pograć, a lewel się przecież sam nie nabije!
tylko ojcu nie wyświń klawiatury bo jak zobaczy białe plamy na monitorze po panienkach to go jasny szlag trafi..
Boże, ześlij na mnie takie problemy, a uwolnij mnie od obecnych.
Moja to spichlerz na wypadek kolejnej wojny,a działa bez zarzutu.Kosztowała właśnie koło 20 zł:)
co za pojeb!