Chujnia czterdziestolatka

Mam 40 lat, udane życie rodzinne, wykształcenie i doświadczenie zawodowe i najprawdopodobniej będę musiał to wszystko zostawić i wyjechać z kraju za pracą. A było to tak. Przez ostatnich kilkanaście lat pracowałem w kilku firmach (w tym korporacjach) w branży która miała i ma się obecnie dobrze. Firmy zmieniałem, bo nie było w nich perspektyw awansu oraz podwyżek. W czasie wolnym systematecznie podnosiłem swoje kwalifikacje zawodowe. W swej bezgranicznej, jak się okazało naiwności, myślałem, że w końcu przyjdzie mój czas i gdzieś trafię na sensowną pracę, w której będę chciał zostać na stałe. Z ostatniej pracy odszedłem w związku z likwidacją mojego wydziału. I od tego czasu mimo intensywnych starań nie udało mi się znaleźć nowej pracy. Na ostatniej rozmowie kwalifikacyjnej zaproponowali mi wynagordzenie niższe od tego, które miałem bez doświadczenia zaraz po studiach. Znam dobrze język obcy więc mogę wyjechać, ale to oznacza rozstanie z rodziną, czego naprawdę wolałbym uniknąć. Z drugiej strony wygląda na to, że w kraju nie ma dla mnie przyszłości. I to jest moja chujnia. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów – świetnia strona. Wczoraj pierwszy raz ją odwiedziłem i uśmiałem się do łez.

66
52

Komentarze do "Chujnia czterdziestolatka"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Kurwa, potwierdziłeś moje obawy – nie ma co zmieniać roboty jak sie nie ma noża na gardle

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Kolego rocznikowy, w tym kraju może i jest przyszłość, ale na pewno nie dla uczciwych, normalnych, spokojnych ludzi. Polska, to jeden z niewielu krajów na świecie, gdzie rząd doszedł do perfekcji w okradaniu, okłamywaniu i oszukiwaniu swoich obywateli. Bierz rodzinę i spierdalaj jak najszybciej. Szkoda każdej minuty. Na początku będzie ciężko, może nawet bardzo, ale szybko wyjdziesz na prostą. Dzieciaki zaaklimatyzują się w nowej szkole, żona znajdzie jakąś pracę i wózek pojedzie do przodu. Nie wahaj się. Pogadaj z żoną, ustalcie plan i do roboty. Daj znać gdy już wyjedziesz.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. nie jesteś józefem bąkiem to nie masz pracy- przykre! a rodzine zawsze możesz po jakimś czasie zgarnąć za granice. byleby tylko tam sobie robote znaleźć dobrą.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. UZUPEŁNIENIE OD AUTORA: Uśmiałem się z niektórych świetnych komentarzy, a nie z opisywanych tu problemów.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Kolego pakuj się i wyjeżdżaj jak najdalej, a rodzinę ściągniesz
    przynajmniej będziesz zadowolony

    0

    0
    Odpowiedz
  7. kolego ja w marcu wyjezdzam i mam to co ty nie ma sie nad czym zastanawiac

    0

    0
    Odpowiedz