Grypa co od świni przyszła

Krew mnie doprawdy zalewa, gdy słyszę znowu o tej cholernej grypie co to dziesiątkuje społeczeństwa i wyniszcza ludzkość. Czorna śmierć XXI wieku jak skurwesyn! Ludu! Opanuj się! Czy nikt w tym zapyziałym kraju nie widzi, że sianie paniki to interes tych wszystkich cholernych farmaceutycznych koncernów co chcą zbić kasiurę na głupocie ludzi?! Ile osób u nas zmarło? 10, 15?! A ile rocznie umiera na ”zwykła” grypę i jej powikłania? Około 10000! Gdzie tu sens? Gdzie tu logika?! Łapy myć i żreć owoce, a gwarantuję wam przeżycie tego gówna 😛 Znając życie zaraz się rzucicie na szczepionki i chuj wie jeszcze jakie cudowne medykamenty, a jego świątobliwość prezydent Kaczyński wprowadzi żałobę narodową gdy na ah1n1 umrze 20 osoba.

13
38

Komentarze do "Grypa co od świni przyszła"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. śmiać mi się chce z tych panikarzy, pamiętajmy, że światowe statystyki pokazywane w gazetach uwzględniają dane ( większość zgonów z powodu ah1n1) z Meksyku ( warunki sanitarne i służba zdrowia jak w III świecie) i USA ( znaczna część społeczeństwa nie ma ubezpieczenia).

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Koleżanko / kolego – dziennikarzyki podgrzewają temat, bo przynajmniej mają o czym pisać i jak widać ktoś to czyta. no bo ileż można pisać o polityce (Tusku i Kaczyńskich), chłopcu, któremu wydaje się, że potrafi jeździć w F1 (Kupica) itd. nowy temat (tu grypa świńska), to nowe inspiracje (znaczy się wypociny dziennikarzyków) i parę złociszy w kieszonkach.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Też mnie to wkurwia. Ale grypa to wierzchołek góry lodowej. Co jakiś czas mamy też pierdolenie o zamachach terrorystycznych, o rozbijających się samolotach i chuj wie, o czym jeszcze, bo mam to wszystko w dupie. Nic tylko srać ze strachu 24x7x52. A w rzeczywistości łatwiej 6 w totka trafić niż coś takiego. A 1/3 społeczeństwa i tak wikituje na raka – 1000x bardziej przejebane niż jakaś grypa. Dzięki panice wszyscy mamy za to przejebane, bo jak nie kwarantanna na granicy, to jajek nie pozwolą przewieźć, albo pilnik zapierdolą przed wejściem do samolotu. I chuj – jak ostatnio wsiadłem ze szklanymi choineczkami. Gdybym chciał, to bym nimi upierdolił gardła wszystkim pasażerom i wjebał się samolotem w wieżę Eiffla.

    0

    0
    Odpowiedz