Dobra. urodził mi się syn. Jestem przezajebiście szczęśliwy, no wiaodmo… i tu jedna chujnia. Moja małżonka i teściowa wymyśliły, że dziecku dadzą na imię po dziadku Wacław lub po śp. teściu Stefan. Chuj jasny mnie strzela, żeby tak na starcie krzywdzić dziecko! I co najgorsze jakiekolweik rozmowy kończą się wielkim fochem.
99
64
Heniek albo Wiesiek.
Stare imiona są zajebiste.
Stefan jeszcze spoko. Ale niech se te twoje baby wyobrażą ,że dzieciaki w szkole będą nabijać się z Wacka i kojarzyć go z wiadomym organem.
Z dwojga złego – zgódź się na Stefana. Nie jest takie złe.
A inna sprawa, że chuj teściowej do tego jak będzie się nazywać _twoje_ dziecko. Najlepiej powiedz, że ma być Nabuchodonozor.
Stefan jeszcze ok. Tylko NIE Wacek;)
Wacek kojarzy mi się z chujem, a Stefek, z burczymuchą, ewentualnie z największym fajtłapą PRLu – Stefanem Karwowski. Bierz coś oryginalnego i nie daj się babom osaczyć. Syn jest Twój a nie ich. Musisz im to dokładnie wyartykułować, nawet za cenę rocznej wendetty, inaczej cię zjedzą. Postaw się i już, choćby nie wiem co!!! Masz jaja czy jajecznicę?
Jeżeli nie potrafisz postawić na swoim w tak błachej sprawie to co będzie dalej? Jak się nie zmienisz będziesz miał przejebane. żona i teściowa wyczują żeś miękki i będą cię ruchać na każdym kroku a ty będziesz musiał przytakiwać i wykonywać polecenia bo jak nie to cię zjebią jak burą sukę. Zresztą już zaczynasz tego doświadczać.
prawdziwa chujnia… jesteś obeznany w necie, wytłumacz babom, że wacław to inaczej po prostu chuj, może im to przemówi to rozumu. jak masz jakieś fajne nazwisko to módl się żeby mu szybko wymyślili ksywę
Zapytaj kobity jak by się czuła, gdyby na jej dziecko koledzy wołali „Wacek”
Wszystkie Wacki to fajne chłopaki
Na zryty beret niewiele poradzisz…
Gdybyś bujał się po mieście mesiem i zarabiał 17 tysi netto tak, jak ja, byłbyś dumny z siebie i swojego imienia tak, jak ja, Kajetan.
zawsze mogło być gorzej.
może to być jakiś alfons albo inny adolf.
Daj mu Saturnin.jest w kalendarzu
Barbaba!
Tomasz to bardzo ładne imię.
Co za problemy dajcie mu na imie :Rafał,Krzysztof,Damian,Adrian albo coś jest imion od chuja
Stary, masz przejebane !!!
Znajdź i zaproponuj imię z własnej rodziny. Masz do tego równe prawa…
Dajcie mu Zygfryd… Zygi, Zygi, Zygi…
Wacek odpada, nie pozwól na to. może zamiast Stefan wybłagaj na Stasiek, Stanisław. To nie takie złe imię. Zresztą, co ja pierdole. To twój syn i ty masz dać mu imię a nie teściowa.
Marian,panie, Marian to dobre staropolskie imię pełne mocy!I mój dziadek się tak nazywał a on sobie w kaszę dmuchać nie pozwalał.
Karol albo Stanisław, oby nie Michał
Może jednak postaw się bo po to twoje dziecko , japierdole jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby teściowa miała więcej do powiedzenia w tej kwestii niż facet , musisz być nie złym pantoflem że w ogóle taka sytuacja ma miejsce.
Jak ja nie trawię takich facetów ciot. Teściowa wybiera imię dla Twojego syna? Chłopie obudź się!
Mistrzu, urodził Ci się syn, żona / matka jest z nim w szpitalu / domu, daje mu cyca, przewija itd. i ktoś to dziecko musi zgłosić do USC. Wypadło na Ciebie
I przy tym zgłoszeniu określasz, jak chłopak mam mieć na imię. Z żoną ustaliliście, że ma być Stefan, a w USC wpisujesz imię, jakie Tobie przyjdzie do głowy, np. Szymon czy Aleksander i nie ma zmiłuj. Powodzenia.
@21 Marian jest tak staropolski, że daj pan spokój…
Autorze, Wacek to może rzeczywiście przegięcie, ale Stefan jest ok. Nie bójmy się PRAWDZIWYCH imion dla chłopaków, imion po przodkach. To piękna męska tradycja.
Moje chłopaki to Rychu i Stachu po ojcu i dziadzie i nikt się z nich w przedszkolu nie śmieje, bo są twardymi wojownikami i dają po mordzie jak coś nie tak
Przecież teściowa nie będzie wybierać imienia dla Twojego dziecka, opamiętaj się… Ustalaj to z żoną, i ja Cie bardzo proszę – KOMPROMIS, a nie że żona tylko chce (a teściowa, wybacz – nie ma tu nic do gadania). I pogadaj z żoną… chyba nie chce skrzywdzić własnego dziecka imieniem, z którego będą się śmiać jego rówieśnicy…
Nie daj się, miałam kumpla w klasie który miał na imię Jesus, ciągle go gnębili, nawet nauczyciele rzucali jakieś sarkastyczne teksty.
moi sąsiedzi dali swojemu synowi na imię Dionizy. DIONIZY KÓRWA!!! na razie ma z 9 lat to mówią na niego Dyzio ale jak pójdzie do takiej gimbazy to będzie miał równo przejebane.
thank you for sharing the info.. Welcome to my site! I am very glad to share my products for you. Come in: 60 USD OFF DISCOUNT xboter 2014