Jebane poniedziałki

Zacznę od czegoś przyjemnego… Piątek wieczór, słodkie lenistwo, baletów czas zacząć, imprezy trwają, masz zgon za zgonem, wracasz nad ranem do domu, kładziesz się spać. Wstajesz rano skacowany ale szczęśliwy, bo wiesz, że dzisiaj sobota i możesz to powtórzyć! Więc powtórka z rozrywki. Następny dzień – niedziela. Leczysz kaca, śpisz do południa, jesz obiadek u cioci i nic Cię nie obchodzi. Dopóki nie nadejdzie poniedziałek. Nie ma to jak myśl, że znowu musisz zapierdalać cały tydzień, i że do kolejnego weekendu tak daleko! Ogarnia Cię smutek, łapiesz depresje, nawet herbatka z dziurawca nie pomaga! Nic tylko się najebać i pójść spać 😉

30
56

Komentarze do "Jebane poniedziałki"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. cóż za ironia.. ;/
    polecam przeczytać tekst powyżej i zastanowić się nad sobą ;]

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Heh nie rozumiem w czym masz problem 😉 Chyba nikt nie lubi poniedziałków – nieprawdaż? Czy może Ty z chęcią pędzisz do pracy bądź szkoły w poniedziałek po weekendzie?Hmm…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Pierwszemu komentarzowi chodziło chyba o to żebyś przeczytał/a tekst „Dzisiejsza „młodzież” :/”, który jest zaraz nad Twoim 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Żenada…idż pan w chuj z takim postem…

    0

    0
    Odpowiedz