Chomiki i myszy to fajne zwierzaki i ja o tym wiedziałem już dawno. Rodzice nigdy mi nie pozwalali trzymać tych zwierzaków w domu ale teraz się trochę między nimi pokomplikowało i mieszkam prawie sam. Postanowiłem więc zająć się hodowlą. Kupiłem 4 pary chomików i mysz na raz. To było rok temu. Nie chciałem oddawać nowych młodych do sklepów czy znajomym bo się przywiązuję (naprawdę!). Problem w tym, że mam tego teraz całe, WIELKIE STADO gryzoni na chacie :/ Jest dylemat -> oddać czy wydawać setki złotych na karmę???
20
43
http://www.insektwarszawa.pl/cennik-deratyzacja.html
Przerobić na kotlety ;P
oddaj, i tak zdechną.
kup kota
Sprzedaj jako pokarm dla węży. Zarobisz miliony :-))))))))))
sprzedać.
Kup se węża… i problem rozwiązany…
kup pare ptaszników
ja jak raz miałam chomiki nie było problemu z karmą bo jak ta suka jebana się okociła to zeżarła młode. A jak zdechła w nocy to o poranku znalazłam samca wyżerającego jej bebechy. To dopiero chujnia..!
jesteś gdzies blisko krakowa? mysz jeszcze masz? ja chętnie wezmę i zajmę się maleństwem. w razie czego kontakt: olusia_aa@o2.pl
Sprzedaj, a kasę koniecznie przeznacz na psychologa…
hah, może to delirka?
zjedz
Polecam risotto z chomiczych ogonków 🙂
zostaw sobie te z którymi sie najbardziej przywiązałeś a reszte oddaj .
podrzuć znajomym jako prezent gwiazdkowy. pewnie się nie ucieszą, ale to nie twoja już sprawa.
Jasna dupa, te komentarze to dopiero chujnia… Olusia jest de best