Niech to chuj strzeli cały ten jebany kraj. Człowiek się męczy, pracuje, odkłada pieniądze a tu chujnia. Pojechałem kupić buty, na które długo odkładałem (klika stów), zapłaciłem i pojechałem na dworzec. Trzymałem w jednej ręcę plecak i kurtkę, a w drugiej siatkę z butami. Postawiłem na ziemi i poszedłem sprawdzić rozkład jazdy zupełnie o niej zapominając. Jak usiadłem na ławce coś mnie tyknęło – gdzie siatka? Pobiegłem z powrotem, a tam co —- NI CHUJA KURWA. Po siatce zero śladu. Skurywsyńskie jebane złodzieje. Całe pieniądze w błoto. Nie wiem czy to robotnicy, którzy byli w pobliżu zajebali, czy jakiś pierdolony szmaciany żul czy inna szmata. Nie wiem. Jak bym złapał frajera to bym mu tak nakopał do dupy, że by zapamiętał na zawsze. Po części to moja wina, że odzszedłem od siatki, ale każdemu się zdarza, szczególnie jak się wraca po ciężkim dniu i nie zwraca na wszystko uwagi. Wiem jedno – każdy złodziej to zwykła szuja. Jebać ich wszystkich. Mam nadzieję, że któregoś dnia też wam coś ktoś zajebie. Pierdolony kraj złodziei i skurwysynów. Chujnia i śrut.
Jebani złodzieje
2012-04-20 23:5588
109
Trzeba traktować każdego jak potencjalnego złodzieja 🙂 szczególnie będąc na dworcu
Znasz takie przysłowie „nie śpij, bo cię okradną”? Chyba nie. Wszędzie są złodzieje. Ciesz się, że nie podchodzą do Ciebie z gnatem w ręku, jak ma to miejsce w niektórych „bardziej cywilizowanych” krajach. Jak dla mnie dałeś dupy na całej linii i sam jesteś sobie winien. Od kraju się odpierdol, albo z niego wypierdalaj.
to nie wiem w jakim świecie ty żyjesz. swoich rzeczy trzeba pilnować we własnym domu, a co dopiero na stacji…
Znam ten ból bardzo dobrze. Nienawidzę złodziei i chuj im w dupę (wielki i murzyński) tak, żeby im wyjem wyszedł. Mi kiedyś zajebali w nocy radio z auta. Wybili szybę, przetrzepali całe auto. Częściowo moja wina, że zostawiłem panel w środku. Wtedy może by się tak nie skusili… Ale to nie zmienia faktu, że złodzieje to tępe ch**e.
Hahaha. Dobrze mi się w nich chodzi. Pozdrawiam… Robotnik
Złodzieje to skurwysyny podludzie, nie ma się co rozwodzić. No ale Ty też zawaliłeś, licho nie śpi.
Pracuj, kupisz sobie nowe buty. Pociesz się tym, że Ciebie stać, a ich nie.
miałam taką samą historie z okularami prady. zostawilam je dosłownie na minute w łazience w galerii ale taka mentalnosc, że jakaś kurwa od razu zabrała je do kieszeni. I tyle, 1000 przepadł. Chcesz mieć coś porządnego to patrz, żeby cie ktoś nie opierdolił.
Daj na tace i odzyskaj spokój ducha.
Synu przebacz złodziejowi, albowiem nie dostąpi królestwa niebieskiego ten co złorzeczy i w sercu boleść nienawiści nosi.
Pomyśl, że może dzięki tym butom sprzedanym na rogu dworca jakiś ojciec nakarmi swe dziecię a one z uśmiechem wspominać będzie pierwszy posiłek od dwóch dni.
Alleluja i do przodu.
Darzbór!
„Okazja czyni złodzieja”. no nie wiem co byś zrobił gdybyś to ty zauważył taki samotny plecak. Jeśli naprawdę byś go nie ruszył to szacunek dla ciebie.
Tu jest Polska!!!
@10 Człowieku, o czym Ty gadasz? Gdybyś zauważył takie buty to naprawdę byś je zawinął i nie starał się nawet znaleźć właściciela? Jeśli tak, to żal mi Ciebie i podobnych ludzi. Ja osobiście albo bym to olał, albo gdybym miał czas to wziąłbym i starał się znaleźć później właściciela np. przez ogłoszenie na dworcu.
Spoko, ja mieszkam w UK, a ostatnio mi rower zajebali spod sklepu. To nie o kraj chodzi zatem, bo wszedzie mieszkaja skurwysyny, które biorą jak własne to, na co ty musisz ciezko zapierdalac.Pozdro:)
Może ochrona dworca zgarnęła jako potencjalną bombę? To czyni cię butowym terrorystą.
Nie no… Wiem, że niezła chujnia, ale znaleźć to kurwa każdy lubi…
Na dworcu nie ma kamer, pracowników itp. Zgłoś sprawę na Policji, a nie tak zostawiasz to i już. Lenard.
Wygodnie mi się w nich smiga
Wiem kto ukradł-no chuligani!