Jak mnie wkurwia mój laptop! 10 minut od włączenia nie minie, a ten już jest przegrzany, już wolniej chodzi i już się wiesza! Na złom z tym.
16
43
Jak mnie wkurwia mój laptop! 10 minut od włączenia nie minie, a ten już jest przegrzany, już wolniej chodzi i już się wiesza! Na złom z tym.
pewnie masz viste…..
mój też na złom !
niech zgadnę, to Acer ???
to go w ciekły azot wsadź
Mam podobnie. Nie wiesza się wprawdzie, ale skurwysyn grzeje się na maxa, wentylator chodzi prawie cały czas. Jak był nowy, to wentyl włączał się tylko czasem. Nie wiem, może się zakurzył radiator i oddaje za mało ciepła?
trzeba posmarować procek pastą i komp przestanie się grzać. miałem dokładnie to samo, teraz jest ok.
kup powietrze w sprayu i przedmuchaj chłodnice procesora, oczywiście na wyłączonym komputerze, i w przeciwnym kierunku niż wiatraczek dmucha. W najgorszym wypadku jak juz jest na maxa zabite, rozkreć kompa i ręcznie wykałaczką i patyczkami do uszu przetkaj.
Wyjmij kurz z wiatraczka, zrobiłem to w laptopie syna z podobnym syndromem.
Po pierwsze zwiększ masę. Jak już zwiększysz masę to otwórz tego belzebuba i przeczyść mu radiator, bo jest zapchany kurzem i dlatego się przegrzewa. Ciesze się, że mogłem pomóc.
idź do sklepu i kup pastę termochłodzacą
@10 hmm, też bym taka chciał…
u mnie rozwiązaniem okazała się podstawka chłodząca. Pierdolnąłem Zalmana i jest git.
Tez to mam
Kup sobie nowy albo trzymaj w lodówce!