Obornik

Witam wszystkich, mieszkam na wsi i wrzucili mojego kota do obornika!
Co za skurwysyn byłby do tego zdolny!
Jak dorwę tego śmiecia to mu nogi z dupy powyrywam. Podejrzewam o to mojego sąsiada, ponieważ miał już różne odpały. Gdy ja byłem w kościele ktoś wylał odpadki z szamba na moje podwórko. Teraz gdy codziennie wstaję rano budzi mnie świeżość mego podwórka.
Dziękuje, że przeczytaliście tą chujnie i współczuję jeżeli macie sąsiada, który robi takie rzeczy.
Chujnia z muchomorem.

70
71

Komentarze do "Obornik"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. mi raz sąsiad wjebał obornik do studni. i nic skurwiel nie powiedział.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ja to zrobiłem. I co? Jutro też wpierdolę kotka do siana zmieszanego z krowim gównem w proporcji 50:50. Przywiązywanie puszek do ogonka, polewanie benzynką i zapłon już dawno wyszły z mody 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Ale cwel …

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Weź spal mu chate

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Czy kot żyje? Zgłoś sprawę do prokuratury, złap sąsiada na gorącym uczynku – nagraj kamerą itp.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Wiem jak to jest i szczerze Ci współczuję.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Na chuj mnie ten kot?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. na pewno jesteś ze wsi? coś bez dialektu prawisz.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. A to zły sąsiad ;/

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Co z tym kotem, żyje?

    Lenard.

    0

    1
    Odpowiedz
  12. Autor:
    Ponieważ ja się przeprowadziłem na wieś i szczerze mówiąc nie jest tak różowo. Kotek co prawda troszkę śmierdzi ale nic mu nie jest.

    AD2. Pozwę cię do sądu bydlaku 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Ad2 – Powiem Ci, że ostatnio orientowałem się co nieco w tegorocznych trendach i podobno bardzo modne stało się teraz namierzanie i spuszczanie solidnego wpierdolu takim zdegenerowanym debilom o mentalności 14 latka; dodam również iż aby owy wpierdol był całkowicie zgodny z tegorocznymi trendami, należy użyć klucza do kół, bądź solidnej gazrurki… kije baseballowe są takie passe 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Widzę, że za sąsiada masz podobnego skur*ela zwyrodniałego.. Mój to stary dziad, ok 75 lat. Po wprowadzeniu się wydawał się być miły, ale potem. W niewyjaśnionych okolicznościach zaczęły znikać rzeczy z podwórka. Aż pewnego dnia na podwórku tego huja zobaczyłem swoją plandekę. Grzecznie oddał. Ale jak kurwa zobaczyłem, że ma moją taczkę, myślałem, że zapierdolę huja. Stwierdził, że „wyciongoł ją kijemy”. I poszła lawina. Cały czas się dopierdalał, awanturował się. No debil. Wyskoczył do mnie (28 lat, wysportowany) z drewnianą listewką. Ale, że jestem raczej spokojny to mu nie wpierprzyłem. Dupę na wsi nam obrobił, mówił, że ja pracuję dla mafii, jestem przemytnikiem. Było to do takiego stopnia, że policja przetrzepała mi całą firmę, wszystkie samochody w poszukiwaniu dragów. Przy czym policjant powiedział (autentyk), że ten gość „Jest pojebany, ale muszą sprawdzić wszystkie doniesienia”. Ale ja go też podjebałem. Za kradzież drzewa z lasu ;D
    A co do zwierzaków… podtruł mi zwyrodnialec owczarka.
    A co do innych akcji:
    – Dwie opony same się chyba nie przebiły??
    -Robienie zdjęć hali, w której mam flotę i jeździł z tym do gminy, że mam to rozebrać, że nie mam pozwoleń. Wójt się ponoć nieźle z debila uśmiał 😉
    -Puszczanie wody ze studni wprost na mój ogródek warzywny.
    -Machanie mi przed nosem jakimiś mapkami z podziałami, że mam ponoć jego ziemię. Nawet idiota plot przestawił..

    Ale mam jeden powód do dumy. Dojebałem mu dwojaki sposób!!!
    Nie fiknie. A tak myślę, że mogłem huja jednak przejchać..

    0

    0
    Odpowiedz