Mówię Wam ludzie jak się zagotowałem, jak się dowiedziałem o tej ustawie o wycince drzew na prywatnych posesjach! Normalnie flaki mi się gotują! Nienawidzę wycinania drzew, zwłaszcza tych większych, ponieważ wtedy dochodzi do oszpecenia krajobrazu! Ale to by był pikuś, gdyby jebane Janusze miały jakiś umiar w wycinaniu wszystkiego co się da! Oczywiście wielcy zwolennicy własności prywatnej (żeby nie było też jestem za nią i niskimi podatkami) nie rozumieją, że gdyby sprywatyzować wszystkie lasy, to większość z nich poszła by w pizdu pod topór… Nie dość, że produkowane by było mniej tlenu, to jeszcze gdyby tak wypieprzyli wszystkie drzewa wokół fabryk, to te nie zbierałyby tego całego syfu i jeszcze do tego bez drzew jest od razu bardzo brzydko! Ale tępe cebule tego nie rozumieją, bo dla nich liczy się, żeby się nachapać, oraz uchachmęcić jak najwięcej drewna na opau (celowy błąd), a jakie so dumne że dżewo upierdolilim siekierom, albo nowo piło, jaki ja jestem kurwa chłop! Naprawdę wkurwia mnie już ten tępy w większości naród, którym kierują jedynie prostackie instynkty! A co do braci „kucy” wcale nie jestem za tym, żeby ludzie robili na własności prywatnej co im się żywnie podoba, ponieważ gdyby Wiesiek złomiarz otworzył wysypisko śmieci obok waszego podwórka, albo Andrzej szambiarz zrobił wysypisko gówna, to już byście inaczej mówili… Tak samo jest z drzewami, ludzie nie żyją w poczuciu wspólnoty poszanowania estetyki przestrzennej (nie w naszym zbaraniałym kraju) i nie patrzą na to czy oszpecą komuś widok za oknem czy nie, a zasadzić nowe drzewo to będzie rosło kilkadziesiąt lat, zrozumcie to kurwa wreszcie, że jak tak dalej będzie, to Polska będzie krajem oszpeconym i jeszcze bardziej zatrutym przez różny smoglisty syf! Co do wycinki drzew to tak jak z aborcją, powinno być dopuszczalne tylko w skrajnych przypadkach, które zagrażają życiu, bądź zdrowiu, czyli np stare spróchniałe drzewo, ale nie piękne, dorodne drzewa do ch*ja wacka!
P.S Jeżeli pod tym wpisem zobaczę dużą ilość liczba łapek w dół, to będzie to tylko świadczyło o trywialności i prostactwie ludzi czytających
Znalazł się kurwa specjalista od gospodarki leśnej…
A Ty kim kuraa jesteś że go krytukujesz ? Masz uczelnie i doświadczenie na dany temat ? To zamknij pysk i pomyśl zanim coś pierdolniesz. Kolejny który używa welonu żony do podcierania dupy (taniej tak niż kupować papier, później tylko popierdala nad rzeczke, ponapierdalać welonem o kamienie w Niedziele, aby mieć czysty na cały tydzień podcierania dupy)
Tacy jak autor chodzą na parady i krzyczą „mój brzuch, moja sprawa”, a nad drzewem się litują. Bo to takie wielkie dobro narodowe. A dziecko w brzuchu, które może w przyszłości zapracować na nasze emerytury to nie jest dobro narodowe?
Albo to dziecko może w przyszłości demolować przystanki autobusowe postawione za nasze podatki…Dzieci to loteria.Coraz więcej patologii.Zresztą co się dziwić jak gówniary 18letnie rodzą.
a kiedy mają rodzić? Po 40stce? w PRL to tylko 18-25tki rodziły… I tak powinno być.
18 lat to najlepszy wiek (biologiczny) na rodzenie dzieci, a nie 40 lat.
? Co ty mówisz, pewnie starałeś się o bachora 2 lata ze swoją grubą żoną bo ma pod 40ke. A mała gówniara to pewnie down.
Ochłoń człowieku.
Masz rację. Co się dzieje w PL to jest już jakąś masakra. Upierdalają sądy, Trybunał, stadninę a teraz nawet drzewa im kurwa przeszkadzają. W Lubuskiem ujebali 170letnie drzewo – jedno z najstarszych w Polsce. Dziś rano otwieram newsy i czytam że Tusk jest winny ataków terrorystycznych.Armia rzadzi jakis psychopatyczny szaleniec. Ludzie, tu zgliszcza tylko niedługo pozostaną i wszyscy poduszą się w smogu,pyłach i rozpętanej przez Geniusza Wodza nienawiści do wszystkiego i wszystkich…Spierdalajcie stąd póki możecie..
Ty kurwa tumanie pierdolony piły poszły w ruch, bo przez lata ludzie nie mogli zrobić porządku na swojej własności. Teraz nadarzyła się okazja i ruszyli, bo zaraz może się prawo zmienić. To tak samo jakbyś spuścił psa z łańcucha – lata jak głupi z podniecenia że wreszcie jest wolny, tym bardziej jeśli wie że jutro może wrócić na łańcuch z powrotem. Zostawić prawo takie jakim jest, ludzie co mieli zrobić zrobią i ucichnie wycinka.
moja działka moje drzewo moja sprawa, ja zasadziłem ja ścinam dlaczego miało by być inaczej, nie rozumiem
„Nie dość, że produkowane by było mniej tlenu, to jeszcze gdyby tak wypieprzyli wszystkie drzewa wokół fabryk, to te nie zbierałyby tego całego syfu i jeszcze do tego bez drzew jest od razu bardzo brzydko”
To jeszcze nie wszystko, patałachu. Daleko ważniejsza jest inna rzecz.
Masowe wycinanie drzew powoduje wyniszczenie i wyjałowienie gleby, którą deszcze po prostu wymywają, a woda, na terenach kompletnie pozbawionych drzew, gdzie ekosystem jest zniszczony, „ucieka” w głąb ziemi lub spływa do rzek wraz z humusem. W ciągu 2, najdalej 3, lat mielibyśmy dosłownie Saharę. (Chińczycy się tak kiedyś załatwili i do dziś nie mogą sobie poradzić. Efektem jest na maksa wyjałowiona gleba, coraz więcej obszarów pustynnych, zapierdoliste burze piaskowe i pyłowe oraz regularne olbrzymie powodzie (destabilizacja ekosystemu na dużą skalę ma wpływ na klimat)). Bez tej wycinki i tak mamy od lat olbrzymie susze. Nim ten w dupę przez buhaja jebany kaczor skończyłby rządzić, to byście się patałachy (to skierowane jest zwłaszcza do tego skurwiałego tępego cebulactwa, które na PiS głosowało) pozabijali przy ostatnich czynnych studniach, o ile byście wcześniej nie zdechli z głodu i pragnienia. /Mesio
PS. Tych chujów z PiS-u należy wywieszać na latarniach. I to im szybciej tym lepiej. A kaczora kuprem na zaostrzony pal. Nigdy w ponad tysiącletniej historii (nawet, kurwa, za zaborów i za okupacji) nie rządził w tym kraju taki syf jak oni.
Widzisz synku, gdybyś nie pochodził z gniazda o tradycjach esbeckich i gdyby twoi przodkowie nie przyczłapali nad Wisłę z Armią Czerwoną prosto z Kałmucji zrozumiałbyś, że minął już czas waszej złodziejskiej samowolki.A z tymi hasełkami o wieszaniu troszkę uważaj,bo tak zupełnie anonimowy w sieci nie jesteś ,a już na pewno nie jesteś bezkarny.Pozdrawiam.
Primo. „Synku” to sobie możesz mówić do produktu człekopodobnego twojej lochy z listonoszem.
Secundo. Część przodków Mesia, Pana twojego, faktycznie pochodzi z Rosji, ale: 1. Nie z Kałmucji, tylko z Moskwy i okolic. 2. Nie przybyli tu z Armią Czerwoną, tylko parę setek lat temu. 3. Nie byli byle plebsem ruskim, tylko bojarami.
Tertio. Bzdety o „złodziejskiej samowolce” to możesz niedorozwojom z sekty toruńsko-smoleńskiej opowiadać a nie Panu twojemu. /Mesio
PS. A grozić to sobie możesz muszli w swojej zapleśniałej norze w mrówkowcu, że się w nią zesrasz. I Pana twojego pierdoli ewentualna „kacza zemsta”. Zwłaszcza, że jak się w końcu bardziej wkurwi, to zorganizuje jakąś partię z prawdziwego zdarzenia i zrobi w tym kraju porządek wymiatając te pierdolone kacze śmieci aż będzie huczało. I to w takim stylu, że modlić się będą o sznurek.
Zrozumieliśmy się?
To pokłoń się nisko, patałachu, i spieprzaj, dziadu.
PS2. A wy wszyscy, którzy tu pierdolicie o niemożności wycięcia drzewa na własnej działce… Wyciąć możecie, tylko musicie uzyskać na to zgodę z urzędu. I słusznie, bo w tym kraju „Januszy” to bez tego kamień na kamieniu by nie został. Na skalę zaś ogólnokrajową faktycznie w efekcie byłaby pustynia. Zwłaszcza w takich przypadkach, jak ostatnie, gdy nastawione na szybki zysk polactwo nie tyle zaczęło wycinać drzewa w ogródkach, ale przede wszystkim zaczęło wycinać na masową skalę drzewa na terenach dzierżawionych oraz na zakupionych celem jednorazowego czystego zarobku na wycince. I to jest największy problem, bo wtedy jeden taki pierdolony cebulak wycina w pień nawet i dziesiątki hektarów. I przemnóżcie to sobie na skalę całego kraju.
Owszem prywatna własność jest bardzo ważna, ale należy pamiętać, że nie działa się w próżni. Powszechne w tym kraju cebulactwo tak nie uważa, bo jego cechą charakterystyczną jest to, że w ogóle nie myśli. I to z tego powodu prawo jest pod tym względem tak restrykcyjne. Dla ważniejszego dobra, bo dobra ogółu -żebyście, w konsekwencjach waszego debilizmu, nie musieli zdychać pod tymi ostatnimi studniami z głodu i pragnienia.
Niestety, inteligencję wytrzebiły wojny i zabory, został motłoch i jego potomkowie, więc rzadko się zdarza taki przykład, jaki któryś z was, patałachy, przytoczył w postaci cieśli-właściciela lasu, który o niego dba (zresztą pomijając inną motywację, dba we własnym interesie, bo jest tym cieślą i nie jest mu przydatne wycięcie wszystkiego w pień dla jednorazowego zysku) i rzadko zdarzają się w tym cebulackim społeczeństwie osoby takie jak hrabia Władysław Zamoyski (www. idpan. poznan. pl/historia/63-wladyslawa-zamoyskiego-umilowanie-lasu), czy któryś ze szlachciców z Wielkopolski (Pan wasz zapomniał nazwiska), który posadził 10 tysięcy hektarów lasów w Wielkopolsce. zostaje samo bezmyślne cebulackie bydło takie, jak tu w komentarzach widać, wrzeszczące jakieś brednie o tym, że „własność” (ma cebulak dwie grządki i, kurwa, obszarnik…) i pierdolące coś o tym, że krzaka pod domem wyciąć nie może (Ale nie pójdzie, kurwa, się do urzędu zapytać, co ma zrobić, ani w przepisy nie zajrzy. A Pan wasz poszedł, zgłosił, uzasadnił, i dwa lata temu wyciął (bo akurat musiał, a nie dlatego, że chciał, zwłaszcza, że nie lubi drzew wycinać) kilkanaście drzew i nie było problemu.).
Ale on ma rację. Lewactwo jest zbyt tępe, by skumać własność prywatną.
„Ale on ma rację. Lewactwo jest zbyt tępe, by skumać własność prywatną.”
Nie ma racji, bo tu nie chodzi o własność prywatną tylko o dobrze pojęty (a nie lewacko) interes ogółu. A to jest rzecz nadrzędna. Jak ktoś gdzieś w komentarzach słusznie zauważył: gdyby ci twój sąsiad urządził u siebie składowisko odpadów toksycznych, to nie miałbyś nic przeciwko i też byś mordę darł w jego obronie, bo to jego zasrana własność?
No widzisz, patałachu.
I póki społeczeństwo złożone z takich jak ty -i co gorsza pewnie z jeszcze głupszych- tego nie pojmie, to potrzebne jest prawo, które nie pozwoli debilom z aktem własności w garści, robić tego, co im do tych zasranych łbów wpadnie. /Mesio
PS. A tak poza tym, to takie pajace, jak tamten patałach, to prawica tylko z nazwy. I to wprowadza ludzi w błąd, bo się o nich utarło mówić „prawica” dla odróżnienia ich od lewicowych pozostałości po komunie. W rzeczywistości to faszyści, czyli narodowi-SOCJALIŚCI (i PiS to zresztą genialnie udowadnia), oraz mentalne odpady wszelakiej maści.
Coś ci się grubo popierdoliło, mój ty bojarze, ale czego spodziewać się po osobie, która pisze o sobie w trzeciej osobie (ale mi się zrymowało!). Nowa ustawa dotyczy działek rolnych i budowlanych, a nie lasów. Nikt więc nie będzie ciął drzew całymi hektarami. Co innego, gdyby twojej ukochanej platformie udało się parę lat temu przepchnąć przekręt z prywatyzacją Lasów Państwowych! O, wtedy zobaczylibyśmy wycinkę na masową skalę, ale takie post-esbeki nie kwiknęły by ani razu na temat wyjałowienia gleby i stepowienia Polski. Nie, nie, cichosza, tak jak teraz jest cichutko wokół tego, co z warszawskimi drzewami wyczynia Hanka.
„Nowa ustawa dotyczy działek rolnych i budowlanych, a nie lasów. Nikt więc nie będzie ciął drzew całymi hektarami. ”
Nie pierdziel Panu twojemu takich bzdur za uszami patałachu smrodliwy. A choćby te hektary lasu pod ochroną w Łebie (i to nie jest jednostkowy przypadek) to, kurwa, co to było?
„Co innego, gdyby twojej ukochanej platformie udało się parę lat temu przepchnąć przekręt z prywatyzacją Lasów Państwowych!”
Ten tekst o prywatyzacji lasów i o „Hance” jest takim samym kłamstwem, jak hasełko o „Polsce w ruinie” odszczekane przez brochę publicznie tydzień po wyborach (a przez tego jebanego długopisa jeszcze wcześniej). Tylko takie tępe ćwoki jak ty łykają do dziś, co im kaczor pierdoli (nie bez przyczyny nazywają go kłamczyńskim, przegrał bodaj kilkanaście procesów o kłamstwa). Okrasi im to kawałkami w rodzaju: „o tym wiedzą ci, którzy myślą, a nie lemingi”, ponazywa swoje gadzinówki za miliardy wyprowadzone ze SKOK-ów na konta w rajach podatkowych „niezależnymi”, poklepie po plecach jakiegoś niedorobionego na łyso ogolonego przychlasta z ONR-u i potem zostaje mu postępowanie zgodne z naukami Goebbelsa, że „kłamstwo 1000 razy powtórzone staje się prawdą”. Socjotechnika…
I tak łykacie jak tirówka spermę i jeszcze mordy cieszycie, że was kacza partia jebie w dupy bez smarowania. /Mesio
PS. Takie bydło jak elektorat PiS-u, Kukiza i kanapowych 'prawicowych” partyjek, to nie powinno mieć prawa głosu dla własnego dobra. Nie nadaje się bowiem do niczego innego jak do jak najprostszych prac (nawet taśma to dla niektórych jest nieosiągalnym szczytem), bo nie potrafi myśleć. Mordy w kubeł i zapierdalać, wyjdziecie na tym lepiej niż na rządach chujów, na których głosujecie a kolejne pokolenie może wtedy będzie mądrzejsze.
Myślałem, że byłeś zwykłym szeregowym esbekiem, a tu się nam trafił jakiś pan oficer! To ile ci tej emeryturki ujebali, że tak ujadasz? Uważaj, żeby ci jacyś narodowcy nie zrobili ścieżki zdrowia.
„Myślałem”
Nie kłam, patałachu, Panu swojemu…
Żeby myśleć, to trzeba mieć czym. A ty masz w tym swoim czerepie tylko dwa zwoje: jeden do kontroli zwieracza, drugi po to, żebyś wody z wiadra nie pił, gdy zapierdalasz szmatą po podłodze u jakiegoś Janusza biznesu. i oba ci się prostują już wtedy, gdy ci każą do pięciu policzyć. /Mesio
PS. A zasrańce popularnie zwane „narodowcami” mogą Panu twojemu nagwizdać.
Pan twój z kolei nie rozważa ścieżki zdrowia dla nich, albowiem uważa, że to bydło nadaje się tylko na kompost. I cierpliwość Pańska jest na wyczerpaniu…
No to dawaj! Na co czekasz? Trybunał – mało, drzewa – mało, zareagujesz dopiero jak zaczną łby ucinać? A w ogóle to się ciesz, jak jest mniej drzew, to spada prawdopodobieństwo scenariusza „a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”.
„No to dawaj! Na co czekasz?”
A bo widzisz, patałachu, Pan twój, naprawdę dawno, dawno temu, o tym myślał. Ale potem doszedł do wniosku, że życie ma jedno i nie chce mu się go marnować na lataniu za tym, by zrobić dobrze jakiejś bandzie cebulaków, które i tak tego nie docenią i będą Pana twojego -jak wszystkich w polityce- za złodzieja uważać. Więc pomyślał sobie, że daruje sobie politykę i że skoro jesteśmy w NATO, w Unii i mamy demokrację, to z większym bądź mniejszym trudem ale będzie się coraz lepiej w tym kraju żyło bez Jego wysiłków w osiągnięcie tego włożonych. A potem przyszły te jebane kaczory, jeden z nich się koncertowo rozpierdolił, a drugi zbudował sobie na tym sektę, która mu zamordyzm pozwala wprowadzać. I teraz Pan twój żałuje, że nie złapał tego wszystkiego za pysk ze 20 lat temu. Świat byłby inny… Międzyczasie Pan twój posunął się nieco w latach i choć go szlag trafia, jak to wszystko widzi, to dalej ma nadzieję, że szybko kaczora wypieprzą, potem osądzą i będzie znów normalnie. Dlatego przygląda się temu z boku. /Mesio
PS. Choć z drugiej strony, Pan twój pamięta też mądre zdanie z genialnego Babylon 5: „we have to create the future or others will do it for us”. Tyle, że nadal nie chce mu się na to poświęcać reszty życia, użerając się z bandami kretynów. Dlatego wybrał sobie inną drogę, mającą jakiś tam wpływ na przyszłość, ale nie będącą bezpośrednią działalnością polityczną.
Choć kusi. I jak się Pan twój faktycznie wkurzy, to w ten czy inny sposób, zrobi z kaczkami porządek.
no pod supermarkety wycieli takie grube 200 letnie drzewa, widziałem w telewizji
Gówno widziałeś, bo w dupie byłeś. Podczas gdy inni byli w szkole i uczyli się o tym, że zdanie zaczynamy dużą literą i kończymy kropką.
#grammarnazi
I ty wierzysz telewizji? Poczytaj no o tym słynnym zdjęciu z wiewiórką.
Komuniści wyprowadzili chamstwo z czworaków. Cham dostał akt własności i chamowi odpierdoliło. Cham nie wie co to jest interes społeczny, dla chama liczy się tylko to że może wyciąć kilkudziesięcioletnie drzewa żeby postawić tam jakiś jebany blaszany garaż na swój motur albo Golfa w dizlu. Byle pierdzisraj z jednym zębem uważa się za wielkiego obszarnika. Albo kupi jakiś kutasiarz działkę na wsi i od razu tnie starodrzew bo sobie wymarzył wygon z patelnią od rana do wieczora bo fajnie na wizualizacjach wyglądało. Cham nie powinien mieć żadnych praw, bo będzie tylko szkodził. Mam nadzieję że trup będzie słał się gęsto, jak cebulaki wezmą się za wiosenne wycinki. Bo wyciąć drzewo, to trza panie umić co by na łeb nie spadło.
Problem tępaku leży właśnie w braku wystarczającej ochrony własności prywatnej i wolnego gospodarowania. Gdyby takowa była, to chuja miałbyś do powiedzenia w kwestii wycinki drzew na cudzej działce. To jest logiczne, że interes posiadacza działki jest ważniejszy niż widzimisię sąsiada. Nie byłoby również masowej wycinki, gdyby ludzie mieli jakieś zaufanie odnośnie stabilności prawa. Ochrona własności prywatnej pozwoliłaby ci również pozwać fabrykę, która wpuszcza smród na twoją działkę. Fabryka musiałaby wtedy wypłacić ci odszkodowanie plus zamontować skuteczne filtry albo spierdalać tam, gdzie prawdopodobieństwo pozwu jest odpowiednio niskie. Działało to całkiem fajnie jeszcze w 18 wieku w Stanach do czasu, aż ktoś wpadł na pomysł, że rozwój techniczny i tak zwane dobro wspólne jest ważniejsze niż smród na prywatnej działce. Zupełnie inaczej wyglądałyby dzisiaj miasta, organizacja dróg, system ogrzewania, produkcja energii, gdyby była ochrona własności prywatnej i można by było skutecznie pozwać o zanieczyszczenia, hałas i wpływ innych niedogodności na swoją działkę. W tych warunkach prawdopodobnie rozwinęłaby się również detektywistyka ekologiczna. Nawet jakby ktoś pierdnął po drugiej stronie ulicy, to byś go namierzył. Inna sprawa, że pewnie żaden sąd by go nie skazał ze względu na znikomą szkodliwość czynu.
Dzisiejsze czasy są pod tym względem przerąbane, że każdy, byle gimbus obsmarkany może w sieci wypisywać fleki na tematy, o których nie ma pojęcia i rżnąć jaśnie oświeconego intelektualistę.
Cieszy z lajku cieszy
Powiem Ci tak. Też lubię drzewa, ale bez przesady. Mam przyjemność posiadać własną działkę. To działa w dwie strony. Jeżeli zabronisz ludziom, którzy się przejmują prawem, ścinać drzewa na ich własnym terenie, to nie będą chcieli ich również sadzić, bo będę się bali, że w razie czego, nie będą ich mogli potem wyciąć. A teraz powiem Ci jeszcze jedno: ja się nie przejmuję i nie przejmowałem i nie będę się przejmować – jak chcę, to sadzę, jak chcę wycinam i mam w tej kwestii w dupie gminę, rząd i ekologów. Jeśli jakiś fagas na mnie doniesie, to trudno – zapłacę karę. Wprowadzono ustawę, która likwidowała pewną fikcję. Ustawa była co prawda wadliwa i nie brała pod uwagę, działań deweloperów, terenów miejskich i planów zagospodarowania przestrzeni, co spowodowało histerię i masową wycinkę, ale nadal uważam, że powrót do stanu poprzedniego jest bez sensu, a właściciel (jeśli nie narusza planu zagospodarowania przestrzeni i chronionych terenów i obiektów) powinien mieć prawo do wycięcia swoich drzew na swoim terenie – zwłaszcza jeśli je sam zasadził. W Warszawie ratusz przekracza szczyty hipokryzji: bije teraz na alarm i robią jakieś chore akcje zgłaszania wyciętych drzew, a jeszcze parę lat temu sami wycięli połowę Ogrodu Krasińskich.
Dokładnie, poczytajcie co przez te lata wyprawiała z drzewami Hanka Bufetowa w Warszawie, ale jakoś lemingom to nie przeszkadzało.
Znam człowieka który ma prywatny las. Tak – wycina drzewa, ale na ich miejsce sadzi nowe. Jest cieślą, robi w drzewie i handluje nim – uwierz mi, że dba o las lepiej niż niejeden leśnik o państwowe. Twoje pojęcie o prawie i realiach jest nijakie. Nasłuchałeś się jakiś socjalistycznych bzdur i hejtujesz prywatnych właścicieli lasów, prawdopodobnie nie znając żadnego. W Wielkiej Brytanii spora część lasów(jeśli nie większość) jest prywatna i należy do lordów i jakoś wszyscy żyją. Prywatne lasy finansowo odciążają państwo i to nie jest zła rzecz, jeśli wprowadzisz sensowne ograniczenia – zakaz grodzenia i prawo do natury(jak w Norwegii), dzięki któremu możesz korzystać z prywatnego lasu i rozbijać się w nim namiotem pod warunkiem zachowania porządku. Oczywiście, nie trzeba od razu prywatyzować Parków Narodowych i Puszczy Białowieskiej, ale zluzuj skarpetę. A skoro już jesteśmy przy Białowieży, okazuje się, że las państwowy i teren chroniony, a zmieni się władza i i tak wycinają. Gdybyś Ty miał swój prywatny las, może byś też nie wycinał, tylko założył fundację i zrobił z niego swoją Puszczę Białowieską? Hejtujesz też działkowców, którzy chcą sobie wyciąć drzewo na swoim terenie, choć często sami je tam zasadzili. Zdradzę Ci tajemnice: Jeśli nie będą mogli wyciąć, nie będą chcieli sadzić.
Wycinka drzew to to samo co aborcja,a dobrze się czujesz…
Jesteś ekozjebem i tyle. I to nie zbyt dobrze poinformowanym ,bo posiadając spory las można dostać pieniążki z unii ,głównie za zalesianie. Druga sprawa jest taka ,że nie znasz szczegółów ustawy i tego ,że powstała tylko dla deweloperów ,którzy mieli problem z drzewami na własnych działkach.
A co do ostatniego argumentu. Ja mnie wkurwiają takie pajace którzy kupują tanio mieszkanie koło lotniska ,albo toru i protestują ,że jak tak można.
Jak posiadam las ,to też nie po to żeby takie zjeby jak ty sobie po nim spacerowały ,to jest kurwa teren prywatny i chuj wbijam w twoje poczucie estetyki krajobrazu.
Drogi Chuju – zgadzam się z Tobą od samego czubka aż po korzeń (w pniu mózgowym – rzecz jasna). Ale, niestety, tam gdzie jest sama cebula, nie urośnie żadne drzewo
Nie rozumiem cię, typie. Chciałbyś ochrony prywatnej własności, czy wzajemnego wpierdalania się na cudzą własność? Jeśli chciałbyś tego pierwszego, to logicznie z tego wynika, że ty nie możesz zakazać Januszowi ściąć drzewa na jego działce, a Janusz nie może wpierdalać smogu ze spalonych śmieci na twoją działkę. A jeśli chcesz tego drugiego, to ty będziesz próbował zablokować Januszowi ścięcie drzewa na jego działce, bo chcesz mieć lepszy widok, a Janusz będzie wpierdalał smog na twoją działkę, bo chce ogrzewać tanio śmieciami. I mamy równowagę roszczeń. No chyba, że chcesz trzeciego rozwiązania – ty zakazujesz Januszowi ścięcia drzewa na jego działce i jednocześnie zakazujesz mu wpierdalania smogu na twoją działkę. Ale w tym przypadku musisz przebić się do dyktatorskiej elity. Wtedy będziesz rozstawiał plebs po swojemu, jak gruby Kim. Natomiast dobrym rozwiązaniem dla obywatela kraju wolnościowego byłoby przeprowadzenie się do obszaru, gdzie deweloper, chcąc osiągnąć maksymalny zysk ze sprzedaży mieszkań lub działek, posprzedawał parcele, nakładając na nie wcześniej pewne ograniczenia prawne, które jego zdaniem sprawią, że ludzie chętniej będą się tam osiedlać – na przykład zakaz budowy budynków powyżej jakiejś wysokości, albo wymagania budynków dotyczące stylu.
Widzę, że większość wyszła z założenia, iż z idiotą się nie dyskutuje. I ja nie zamierzam dyskutować, ale dodać od siebie coś muszę. Mieszkam na wsi, najbliższego sąsiada mam 300 m przez pola na skróty, za domem są wysychajace stawy i rosnące przy nich stadami olchy i wierzby. Jest tego tyle, że wycięcie pięciu drzew tylko poprawi kondycję pozostałych. Będą miały więcej przestrzeni i mniejszą konkurencję. Nie sądzę, aby zamiłowania estetyczne sąsiada przy okazji jakoś mocno ucierpiały. I nie zgadzam się na to, aby jakaś biurwa opiniowała, czy mogę czy też nie wyciąć własne drzewa. Jestem też za wycinką drzew rosnących przy samej szosie. Ich korzenie rujnują asfalt i one same stwarzają realne zagrożenie- bo gdzie byś wolał się zatrzymać obronco drzew -na słusznej budowy klonie czy u chłopa w rzepaku?
No tak. W końcu nie od dziś wiadomo, że przydrożne drzewa to wyjątkowo złośliwe bestie i potrafią tak znienacka wyskoczyć wprost przed rozpędzony samochód. Atakują zazwyczaj nad ranem i lubią szczególnie Golfy prowadzone przez nachlanych szczyli wracających w 8 z Agrodance Remiza Party w Pierdziszewie. Wolę żeby mi się taki debil zatrzymał na jednym z moich około 200 letnich dębiaków, niż miałby wjechać mi dalej w działkę i zniszczyć krzewy albo rozjechać rabatkę.
„Wolę żeby mi się taki debil zatrzymał na jednym z moich około 200 letnich dębiaków, niż miałby wjechać mi dalej w działkę i zniszczyć krzewy albo rozjechać rabatkę.”
Amen, patałachu. /Mesio
PS. PS-a nie stwierdzono.
Tak, ale po pierwsze drzewa mają mały wpływ na globalną produkcję tlenu
Poza tym, teren prywatny to prywatny, chujowe jest to, że w ślad za tą ustawą nie poszła towarzysząca dająca ulgi podatkowe za zalesianie terenów prywatnych. Od razu wielkie korpo poprodukowałyby parki dla ludzi, a sami mogliby z części podatków się wywinąć. No ale stawiam, że pisuar to przyklepał, bo szczekali na po, a sami chcą posprzedawać trochę lasów państwowych…
Nie znam szczegółów ,ale za zalesianie dużej powierzchni można uzyskać dopłaty z UE.
Nie śledzę całej tej szopki z wycinką drzew, ale jako die-hard korwinista i architekt (z dystansem do krula, jako że konsekwentnie od lat odpala protokół 1%) zgadzam się że potrzebne są regulacje w planowaniu miast, tworzone oczywiście przez nieskorumpowanych fachowców. Polecam książkę „Wanna z kolumnadą” F. Springera (autor jest zjebanym lemingiem jeśli chodzi o poglądy polityczne, typu „Kaczyński chuj dzieci w Afryce przez niego umierają” ale np. o architekturze pisze fenomenalne reportaże). Tam jest sporo takich tematów poruszonych, nie tylko o wycince drzew. Tak samo potrzebny jest pewien interwencjonizm w gospodarce wolnorynkowej żeby uniknąć takich sytuacji jaka np. była w Polsce w latach 90’ z TP S.A. kiedy to francuska państwowa firma nabyła w całości monopol na usługi telefoniczne. Niemniej kucom jest ciężko coś wytłumaczyć, niektórzy są tak samo zacietrzewieni jak PiSowcy albo POwcy, jak zwał tak zwał, rucham psa jak sra. Pozdrawiam
Rozumiem, że ten oszołom to „krul”, a np. Kazimierz Wielki – król?
wolno, ale kojarzysz
Podpisuję się wszystkimi 4 odnogami. Proszę zauważyć jak szybko i sprawnie prywaciarze pozałatwiali swoje tematy. Nie chcę zabrzmieć jak zwolennik teorii spiskowych ale to wyglądało jakby już czekali z odpalonymi piłami na tę ustawę że jak wejdzie w życie to szybko opierdolić temat, posprzątać i do widzenia.
jeśli jest to moja posesja to ja decyduje co z nią zrobię i będzie mnie to pierdoliło że jakiś Janusz narzeka, że pięknych widoków z okna nie będzie miał. Właśnie popierdolone jest to że musisz się pytać kogoś o pozwolenie na zrobienie czegoś na swojej WŁASNEJ ziemi. Nie jestem przeciwnikiem drzew, ale jestem za wolnością, to nie jest dobro społeczne tylko moje własne.
„popierdolone jest to że musisz się pytać kogoś o pozwolenie na zrobienie czegoś na swojej WŁASNEJ ziemi”
To tak nie do końca jest Twoja własna ziemia. Jest to kawałek ziemi użyczony Ci do korzystania póki jesteś na tym padole. Ciesz się, że go masz i szanuj. Twoja własna to może jest szczoteczka do zębów i majtki. Ziemia była przed Tobą i będzie po Tobie. I to w jakim stanie zostawisz ją po sobie, jest ważne. Problem polega na tym, że ludzie tną bez umiaru. Ja mieszkam na działce leśnej w miejscowości, która jest pod kuratelą konserwatora zabytków i u nas prawo dotyczące wycinki drzew się nie zmieniło. I całe szczęście. Jak patrzę co wyprawiają ludzie kupujący tu posesje to zastanawiam się po jaką cholerę kupowali dom w lesie? Bo wycinać całkiem nie mogą to golą z konarów, że zostaje dłuuugi pień i kilka konarów na czubku. Jak by ich „spuścić z łańcucha” to wycięli by wszystko, a na pewno większość. Mnie jesienią i wiosną nieraz dobija ilość liści, które trzeba zgrabić (i co z nimi robić) po to, żeby móc kosić trawę bo jak nie koszę to wyrasta mnóstwo nowych samosiejek. Ale coś za coś. Jeśli się dba o działkę na bieżąco to nie ma problemu ze zbyt gęstym zalesieniem. A na tej swojej własnej ziemi i tak nie o wszystkim możesz decydować. Spróbuj hodowli świń w środku wsi, to Ci pokarzą jaki z Ciebie panisko na włościach.
Co do drzew Masz swieta racje,co do aborcjii moje zdanie jest inne.Ziemia jest przeludniona ich tu sie zaczyna bledne kolo
Skoro Ziemia jest przeludniona to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby część populacji zdechła z powodu niedoboru tlenu. Nie uważasz?
No i dobrze, gówniaki to syf pampersowy zaśmiecający Ziemię.
przeludnienie to bzdura. na ziemi jest mnostwo wolnego miejsca.
racja. Mnie wkurw…ci co palą byle gównem , plastikiem itp. Dusimy se wszyscy a do tego ci pie…dali zielone światło na wycinkę drzew. Dorobią się na sprzedazy terenów pod markety itp.
To wszystko zależy.Ja też miałem stare drzewo przy ulicy i je wyciąłem bo prędzej czy później spadłoby komuś na łeb.W zamian za to posadziłem nowe drzewo, tam gdzie nikomu nie będzie przeszkadzać.Tyle
Taki jesteś obrotny? Trzeba było pomyśleć o słowniku ortograficznym, podszkolić się z interpunkcji. Na końcu zdania stawiamy kropkę. Po kropce zawsze spacja.
#grammarnazi
Ja tesz posadziłem dżewo.(spacja po kropce) Rośnie jak na drorzdrzach.(spacja po kropce)
aleś ty kurfa zarozumialy jelop, pewnie ze wsi a pod drzewem spisz i walisz
Dostajesz łapkę w dół za tekst o aborcji. Nie lubię pierdolonych obrońców płodów.
Jakbym czytała swoją wypowiedź. Też nie ogarniam prostakow którzy wycinają drzewa boo bo kurwa wolno i huj wytne wszystko w pizdu. A aborcja to też najlepiej ruchac sie a potem na aborcję. Przecież dziecko to mały człowiek i co z tego że jeszcze nie rozwinięty w pełni ale kurwa duszę już ma!! I co z tego że małe!! Niech urodzi i odda nie musi go zabijac kurwa oszolomy jedne
Albo niech głupie dupy wpierdalają hormony na bezpłodną pizdę, to wtedy można sie ruchać i lać do środka.
Duszę to żelazko miało kiedyś…
Ja miałem taką sytuacje że po jednej stronie ulicy rósł jakby taki lasek i wycieli z niego drzewa natomiast po drugiej stronie tej samej ulicy zasadzili nowe. Nie widzę w tym sensu. To się wydarzyło juz jakis czas temu. Zanim ta ustawa byla ustanowiona.
Nie widzisz sensu? – amator. Najpierw znajmy królika bierze kasę za wycięcie, później za posadzenie.
Ogólnie to władze miasta byly za to odpowiedzialne.
A ja dzisiaj spierdoliłem 10 sztuk sosny po 60 cm średnicy i chuj ci do tego ;P
Jak na stałe przyjdą w Polsce upały +40C to zobaczymy jak będziesz śpiewał. Cały dzień w betonie będziesz siedział, bo nie będziesz miał cienia na dworze. Wyciąć bo zagraża – OK
Ciąć dla zasady – co je moje to je moje – Typowe myślenie chłopa małorolnego.
Zero myślenia w szerszej perspektywie.
W miejsce tych wyciętych już wybijają się samosiejki nowych drzew, więc spierdalaj ;P
Oj…gratki, gratki ehehehehe
Z drzew to jesienią się sypie syf
Problem do starych bo zrobili prawdopodobnie na Walentego
A chuj Ci do mojego lasu, zechcę to wyjebię w pień, a jak chcesz to kup go ode mnie razem z ziemią i trzymaj aż przyjdzie wichura albo pożar i tak czy srak nic z niego nie zostanie
Typowe myślenie chłopka małorolnego – co je moje to je moje.
Chłopi głupi nie byli i nawet gdyby mogli nie wyjebali by całego lasu, tylko cięli według potrzeb. Współcześni polacy (celowo małą literą) nie nadają się nawet na chłopów pańszczyźnianych.
A co to jakiś Jurassic park że na Ziemi ma być dżungla ?
A co ? Wolisz wszędzie beton ?
Beton już jest wszechobecny – umysłowy.
I właśnie przez takich socjalistów jak Ty mamy w kraju brak wolności. Przez takich właśnie postkomunistów nie możemy zrobić nic bez pozwolenia urzędnika. Czytają tacy w jakichś tam wyborczych, czy w tvn-ach”oglądajo” o tym, że drzewa są wycinane wszędzie i zupełnie bez powodu. Nagle wszystkim odwaliło i zaczęli rąbać drzewa! Zupełnie nagle i bez powodu! Potem wychodzę z domu i idę do pierwszego lepszego parku i nadal widzę tam drzewa na swoich miejscach. A zmanipulowani ludzie, jak Ty potem piszą takie głupoty, dopisując jeszcze, że jeśli się ktoś nie zgadza, to jest się prostacki i trywialny. Wiadomo. Każdy, kto się z Tobą nie zgadza, albo ma więcej argumentów niż Ty jest prostakiem i jest trywialny. Lewicowe, postkomunistyczne myślenie. Szkoda słów. Mam nadzieję, że takich jak ty jest coraz mniej i że PO nie wygra przyszłych wyborów.
Wolność swoją drogą Ale mnie się nie uśmiecha żyć w betonie na około.
Ludzkie bydło nie może mieć wolności, bo jest zbyt tępe i prymitywne, by z niej korzystać nie niszcząc wszystkiego naokoło i nie szkodząc innym. Za wycięcie zdrowego drzewa powinno być obligatoryjnie tyle batów na gołe plecy, ile wynosił obwód pnia w cm. Jakby cham dostał ze 300 batów to by się cham nauczył korzystać z wolności.
A ja bym ci zajebał nie w plecy, a w dupala moją pytę- gej Roman
dla was kurwinistów nawet jak ktoś się trochę nie zgadza z waszym wodzem musi być pierdolonym skrajnym lewakiem
Ile drzew zasadziłeś?
1. Z wiedza na bakier, lasy produkuja tlen tylko na swoje potrzeby kiedy zuzywaja go w nocy. To oceany I plankton sa glownym producentem tlenu 99.9%, lasy i inna zielen to jakies 0.01%
2. Na wlasnej ziemi powininem miec prawo robic co mi sie tylko kurwa podoba.
3. Jebany esteta sie znalazl, debilu nawet nie wiesz ile drzew mlodych bylo cietych tylko po to zeby w przyszlosci ludzie nie mieli problemow gdy one osiagna wiek i rozmiar zabraniajacy ich wycinki – wniosek z tego ze te drzewa mogly by rosnac jeszcze wiele lat gdyby mozna bylo je wycinac – ironia? nie! to polskie poprzednie prawo dotycace wycinki.
„2. Na wlasnej ziemi powininem miec prawo robic co mi sie tylko kurwa podoba.”
Czyli odpady radioaktywne też chciałbyś składować ?
Z twoim mysleniem to idac dalej musialbys zapytac urzednika czy mozesz przeleciec zone w kuchni we wlasnym domu. Twoj argument jest totalnie wyjety z dupy. Pomysl, chcesz zbudowac sobie garaz, oczywiscie teraz wchodzi urzednik I mowie NIE lub TAK, co za huj bedzie mi decydowal co moge a czego nie? Mozesz powiedzec garaz zbudujesz chujowo i zginiesz w nim zawalony kupa gruzu… fantastyczna sprawa jednego patalacha i idioty mniej spoleczenstwo tylko na tym zyska. W moim interesie jest zbudowac garaz ladny i bezpieczny zebym w nim nie zginal, wcale urzednika nie potrzeba zeby ludziom to uswiadamiac. Moja ziemia moja decyzja.
No i tu właśnie jest problem. Twoje robienie co ci się kurwa podoba nie powinno mieć wpływu na otoczenie. Zaburzanie estetyki otoczenia to zdecydowanie jest wpływ negatywny. Przywilej posiadania ziemi powinni mieć ludzie prezentujący odpowiedni poziom intelektualny i kulturowy. Podobnie jak przywilej mieszkania na normalnym osiedlu. Tępota umysłowa i inne patolstwo powinno mieszkać w slumsach gdzie mogliby robić co im się podoba, czyli głównie syf, bo to im wychodzi najlepiej. Zamazać mury sprayem, porozwalać wszystko, zaśmiecić butelkami i petami, zasrać psami, puszczać hip hop na cały regulator ile głośniki wytrzymają i wydzierać zapijaczone ryje po nocach. Tam jest miejsce dla tych, którzy nie dorośli do posiadania ziemi czy chociażby mieszkania na normalnym osiedlu. Prawo własności powinno być mocno ograniczone.
Autor chciał zaistnieć i się zbłaźnił. Ha.ha.ha.ha-łapki w dół lamusie.
no widzisz – ile łapek w dół?
ludzie sami chcą się zabić.
zresztą nie zasługują na nic więcej
Posypały się unlajki od cebularzy
Burku, przyjmij do wiadomości, że to właśnie przez takie skamlące łajzy nastąpiła masowa wycinka. Ustawy nie wprowadzono z dnia na dzień, przegłosowano ją pół roku temu i wtedy trzeba było zgłaszać uwagi. Weszła w życie z dniem 1. stycznia. I zaraz wielkie olaboga od zielonomózgich, więc wystraszony minister coś tam bąknął, że może trzeba będzie spowrotem zaostrzyć prawo. I dopiero po tym rozkręciła się rzeź na całego, żeby zdążyć zanim znowu zakażą. Jakby nie to wasze labidzenie, to każdy podszedłby spokojnie do tematu. Myślisz że takie wycięcie drzewa to sama przyjemność? Ruski węgiel wychodzi taniej, a daje dużo więcej ciepła. Trzeba się otyrać, drzewa nieraz pochylone, niebezpieczne, a jeszcze podziabać to wszystko. Kto nie musi ten tego nie robi. A kto skorzystał i wyczyścił sobie pole z samosiejek, ten tylko postąpił gospodarnie i chwała mu za to!
Jak czytam komentarze to dochodze do wniosku ze 90% populacji Bolandu to cebulowe prawaki. Dobrze ze sie od tych wszystich chujow i cip wynioslem do nornalnego swiata.
I pewnie teraz w tym „normalnym świecie” pociska cię jakiś oliwkowy przyjaciel.Lewactwo tylko choroby weneryczne roznosi po świecie.Fe.
jakie to szczęście że polskich matołów więcej sie nie zjeżdża za granice. Będziecie sie gotować w tym waszym katoyebliwym, świętym kaczolandzie na wzór putinowskiej Rasyji i tak ma być. Tak wam dopomóż „buk”.
Ciebie „Pociska” xiądz z panem a w wolnym czasie możesz sobie poklepać biede tłumoku.
Mnie nikt nie pociska, ponieważ nie jestem dewiantem seksualnym,kocham się tylko z kobietami i nie muszę uciekać do innych państw ja zboczeniec.
Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem..też żyje poza PL wiele lat i codziennie dziękuję Przeznaczeniu że już jestem poza tym katolickim, zacofanym, średniowiecznym grajdołkiem.
I jesteś pewien, że możesz swobodnie wejść do każdej dzielnicy miasta, w którym mieszkasz? Przestrzegasz szariatu?
Nie zasłaniaj sie szariatem. W Wolsce na wiosze jak nie chodzisz do kościoła to ci gwiazde dawida namalują na bramie i będą krzywo patrzeć. Mamy swój swojski „katoriat”. Wolska to ciemny grajdoł z agresywną ciemnotą jak Uganda czy Syria.
Ale ten „król” Bolandy wiszący na krzyżu to też z plemienia dawidowego.
Od krzywego patrzenia jeszcze nikomu łeb nie odpadł, a od muslimskiej maczety – owszem.
Oświeć nas, gdzie jest tak „nornalnie”? Bo słyszałem, że w Norwegii to już nawet chłopów gwałcą.
Właśnie naostrzyłem łańcuch do STIHLA MS 440. Będziemy rżnąć co popadnie aby będą trociny lecieć.
No cóż… większość tlenu pochodzi z oceanu itd. a nie z lasów.
Ale ogólnie nie chciałbym, by lasy były sprywatyzowane.
Obejrzyjta, patałachy.
www. youtube. com/watch?v=YBLZmwlPa8A
Już w pierwszych kilku minutach macie pokazane, co się dzieje w konsekwencji wyniszczenia lasów (i w ogóle przyrody).
W zeszłym roku w Polsce susza dotknęła 1/4 pól uprawnych. Większość reszty miała niedobory wody, pomimo że 2016 był pod tym względem lepszy niż wcześniejsze lata. Dalej ćwoki wycinajcie drzewa, mordę drąc, że wasza własność… Będziecie zdychać z głodu i braku wody jak w Etiopii w ’84. /Mesio
PS. To sobie też poczytajcie:
www. twojapogoda. pl/wiadomosci/115172,polsce-grozi-gleboka-susza-brak-zywnosci-i-wody-pitnej
Nie bój nic, całej esbeckiej emeryturki ci nie upierdolą, zawsze zostanie na butelkę mineralnej. Tylko że nie będziesz już miał czego nią zapijać i stąd ten skowyt.
Możesz sobie brylować ze swoją pseudo wiedzą wśród matołów o mózgach wypalonych onanizmem (wśród ślepców jednooki jest królem), ale jak napotkasz kogoś równego sobie intelektem albo i mądrzejszego, to zaraz podkulasz ogonek i nie masz nic merytorycznego do powiedzenia w odpowiedzi na komentarz demaskujący twoje niedouczenie.
„Nie bój nic, całej esbeckiej emeryturki ci nie upierdolą, zawsze zostanie na butelkę mineralnej.”
Pan twój nie pija mineralnej, bo od dziecka jej nie lubi.
Nie interesuje go też, ilu esbeckich „wujków” dymało cię w dzieciństwie, czekając w kolejce do cipy twojej starej, że masz takie skrzywienie na tym punkcie i ciągle o esbekach wspominasz. Mógłby ci nawet współczuć „złego dotyku, który -jak widać- boli całe życie”, gdyby nie to, że Go gówno obchodzi zjebany umysł jakiegoś robaka.
Ale wiesz co? Jak chcesz, to staw się z trzema stówkami pod bramą naszego Łódzkiego Wydziału Fabrycznego, to odźwierny skieruje cię do naszej wytwórni pornosów „Kazamat”, a tam przebierzemy paru dobrze wyposażonych w jakieś mundury ORMO i „przypomnisz sobie dzieciństwo”, za którym tak tęsknisz… /Mesio
PS.
„ale jak napotkasz kogoś równego sobie intelektem albo i mądrzejszego, to zaraz podkulasz ogonek”
Chciałbyś, patałachu.
Przyznaj się -śni ci się to w „mokrych snach”, co?
A potem się budzisz bladym świtem i zdajesz sobie sprawę, jakie lata świetlne dzielą cię od poziomu umysłowego Pana twojego i że do usranej śmierci zostaje ci tyranie na jakiejś taśmie.
Musi boleć…
A merytorycznie? Jak zwykle pompujesz te wpisy ozdobnikami, ale treści niewiele… Nie wiem, kto tu jest niespełniony, widocznie tylko chciałeś być w SB, ale nie przyjęli… Nie współczuję.
Ahaaaa! Ja nie rozumiałam, co tak nagle wszyscy o jakichś drzewach piszą. A to rzucili nowy temat dla plebsu w serwisy informacyjne.
Jeden kumaty! Aborcja widocznie już się znudziła, zresztą feminazistki zaorały się same. Także wypuszczono kolejny balonik, a w międzyczasie głosuje się takie ustawy, o których się nawet Palikotowi nie śniło!
Panowie i władcy świata i wszechświata muszą gdzieś egzystować i żyć, dlatego nie wszystko zostanie zniszczone i zabite, ale tylko dla małego ułamka procenta, czyli rasy wyższej, reszta zaś będzie wdychać radioaktywny pył.
I kurwa bardzo dobrze! Nasrane tych drzew ze parkować nie ma gdzie. Nawet na miejscach parkingowych co trzecie miejsce to drzewo… I pełno robactwa z tego gowna przez okna do domu wpada
Kiedy wreszcie przestaniecie się kierować emocjami tylko rozumem. Są kraje, gdzie WIĘKSZOŚĆ lasów jest w prywatnych rękach i nic się nie dzieje. Dwa jeśli głupi ludzie wytną sobie lasy i spierdolą swój teren to tylko wyginie głupota, czyli dobrze.
Przeważająca liczba ocen w dół nad ocenami w górę świadczy o prostactwie i cebulactwie naszego narodu, ale to niestety już mnie nie dziwi, niedługo całkiem rozkradną ten kraj w pizdu z węgle, drewna i wszelkich dóbr, a patałachy dalej się będą cieszyć… Tak, macie rację wypierdolmy wszystkie drzewa, palmy jeszcze czym popadnie, jakimś byle gównem i potem zdychajmy po 5otce od tego całego syfu… popierdolone otumanione społeczeństwo, ja jako młody człowiek straciłem nadzieję na to, że w tym kraju będzie lepiej…
Mądrze gadasz,ale cebulaki są tak tępe,że tego ni w ząb nie zrozumieją…
Pojebalo ci sie w glowie gosciu. Drzewo to tylko drzewo i chuj. Co do tego tlenu to za bardzo sie nie ma co napalac, bo to jest tak ze tlenu przybywa o tyle o ile drzewo urosnie. Nie więcej bo ta glukoza/fruktoza musi sie gdzies podziac. Co do owocow to one pozniej i tak niedlugo zostana zerzarte albo zgnija i przez to ten wyprodukowany tlen zostanie zuzyty do ,,przetworzenie” tego np. jabłka. Jakbys sie oburzal w stylu to skad kurwa ten tlen, to w wiekszosci z oceanow debilu.
No a wracajac do drzew jako estetyki to za dobrze sie ludziom poprostu zyje. Jak sie ludzie musieli martwic bardziej o to ze glod dupe sciska albo ze ruskie ze wschodu ida to takimi pierdolami innym i sobie glow nie zawracali.
I pierdolcie sie ze bez ó, ż, itp. albo bledy w ortografii bo chuj to ma tu za znaczenie.
zostań bobrem
Dwa krótkie fakty: kraje o największym zalesieniu w Europie – Szwecja i Finlandia
kraje o największym udziale własności prywatnej w strukturze własnościowej lasów – … Szwecja i Finlandia (ponad 80%)
Masz całkowitą rację, a yanuszy miej głęboko w dupie. .
racja w 100%. nie rozumiem, jak można myśleć w tak głupi sposób jak „szanowny minister szyszko(celowo z małej)” i jeszcze do tego narzucać ten popierdolony sposób myślenia innym?! mało mamy w Polsce smogu i zanieczyszczeń? może się niedługo w Pekin przemienimy to politycy pójdą po rozum do głowy. albo jak ludzie przestaną oddychać bo nie będzie czym. mnóstwo lasów niestety zostało już wyciętych a na ich miejscu postawiono te pierdolone fabryki, wszystko oczywiście w celu ludzkiego zysku… ci debile z sejmu zamiast to powstrzymać to proponują takie ustawy, jak mi się wydaje że ońi chcą zniszczyć Polskę.