Strasznie mnie rozczulają pluszaki. Jak widzę jakiegoś pluszowego baranka, pluszową żabę lub inne pluszowe stworzonko to normalnie nie wiem co mi się dzieje, ale mam ochotę przytulić takiego pluszaczka albo po prostu zatrzymać, szczególnie jak jest już stary wyświechtany i ma łatki. Problem leży w tym że mam 20 lat i jestem dorosły chłop. Pamiętam, że od zawsze lubiłem pluszaki no ale jestem dorosły, a to „zamiłowanie” nie znikło. Czy ja jestem normalny?
32
44
Raczej nie.
Zmień na kobiete, też fajny pluszak, o reszcie wtedy zapomnisz ;D
Jesteś, każdy ma jakieś swoje zboczenia. Nie przejmuj się
jesteś słodki
@2. Tyle, że kobieta po 2,3,4… latach potrafi się okazać potworną pizdą i możesz dowiedzieć się, że zmarnowałeś kilka lat życia. A pluszak, pozostanie pluszakiem. Ja Cię, bracie, rozumiem.
Lektura tej strony powinna Cię nauczyć, że nikt nie jest normalny
Jeden narzeka na narzekanie, drugi to nałogowy onanista, a trzeci zaśmieca miasto, itp, itd. a Ty lubisz pluszaki. I chuj z tym, jeśli Tobie to sprawia przyjemność to nikomu nic do tego 
hahahhahahah dobre!
@6zabił mnie ten komentarz !!! xD
Obejrzyj „Futro”
do mnie się przytul! Ale z pluszakiem niewiele mam wspólnego więc pewnie byś nie chciał
nie.
sądzę że nie jesteś dorosły chłop ino pedał ! kup sobie dmuchaną lalkę ewentualnie strzel se baranka i malina ! ŚRUT DROGI CHUJOWICZU !
jesteś normalny w 100 % …. chyba
pedofil
A próbowałeś uprawić z nimi trochę sexu? Tylko pamiętaj o zabezpieczeniu…