Taaak, integracyjna impreza mi się służbowa szykuje i to za kilka dni. Nienawidzę tego jebanego szczerzenia zębów. Kilka godzin chlania wódy, a potem dwa tygodnie pierdolenia ten to to, a tamta tamto. Jebie mnie kto i co robił, w jakim waciaku przyszedł i czym potem rzygał. Już mi trochę lepiej jak to napisałem.
23
40
ja niedługo będę mieć integrację roku. poznawanie nowych ludzi zazwyczaj jest słabe.
Heh. Korporacyjna rzeczywistość
ALbo przywykniesz, albo zginiesz!!!
Nikt nie każe iść
Idz i zdaj relacje czy rzeczywiście na tych imprezach odchodzi mega jebanie, każdy z każdą ;D
@4 a to różnie bywa, ale jeśli masz ochotę na kogoś z Firmy to jest właśnie najlepsza okazja