Pokolenie idiotów

Witam chujanie, boli mnie to, że w tych czasach jest tyle idiotów. Gdzie nie wejdziesz, to ludzie pokazują jak są pierdolnięci. Wszędzie wpajają młodym ludziom – w telewizji, w necie, w muzyce – że najważniejsza jest zabawa i beztroska. NO i chuj, wszyscy chodzą szczęśliwi, 17,18,19 letnie mamusie są szczęśliwe ze swoich pociech, które będą tak samo biedne jak one, prawie wszyscy chodzą na imprezy, ruchają, ćpają, piją i palą. Nikogo nie obchodzą jakiekolwiek wartości, każdy robi co mu się podoba, a jak ci się nie podoba, to się odpierdol, bo w ryj dać mogę dać.
Idąc dalej, co mnie w tym wszystkim boli najbardziej? To, że tymi ludźmi idzie kurwa sterować jak samochodzikiem na zdalne sterowanie.
Skurwysyny u władzy robią sobie co chcą, rozkradają ten kraj, zadłużają.
Kto ma ten kraj jakoś uratować? Kto, skoro dorośli muszą zapierdalać całymi dniami na jałmużne i pierdoli ich cała reszta, bo nie mają siły o tym myśleć i się nie dziwię, bo już poznałem smak pracy, a mam zaledwie 19 lat i gówno o życiu wiem.
Kto ma ratować, skoro młode pokolenie to pokolenie idiotów?
Zagadaj do kogoś znajomego o polityce, to wypierdoli od razu z tekstem w stylu „łoooo, ja ide na sralikota głosować, bo marycha bedzie”. Nie koniecznie wszyscy, ale z takim ostatnio rozmawiałem i boję się, bo takich idiotów jest większość.
Ludzie myślą tylko o tym co jest teraz, młodzież leci w chuja za pieniądze rodziców, w imię czego? W imię wspomnień? Za parę lat jak się skończą pieniążki to zaczną narzekać i nagle się okaże, że chuja zrobili aby było lepiej w tym państwie.
Boli mnie to, że tylu ludzi w tym kraju cierpi z powodu braku pieniędzy. Wszyscy mają ochotę pracować, bo kto nie chciałby sobie kupić fajnego samochodu, domu, fajnego komputera. Ale gdzie tu pracować? Skoro cały przemysł wyprzedany a gospodarka jest hamowana przez unię oraz podatki i ten jebnięty rząd? W usługach. I wszyscy kurwa robią w usługach. Na tablicy ostatnio szukałem jakiejś pracy na wakacje, to można wręcz przebierać w ulotkach, robieniu w kebabie, w pizzeri i…no i to tyle. I możesz ze swoimi chęciami w dupę się pocałować, napierdolisz się a i tak psinco zarobisz, bo państwo cię okradnie z połowy kasy. Ale debile i tak się będa cieszyć, że przecież dobrze się żyje, że kiedyś było gorzej, że w Afryce nie mają co jeść. Pocieszajmy się kurwa w ten sposób to daleko nie zajdziemy. Zamiast próbować coś zmienić i zacząć głosować na coś innego jak lewica, to najlepiej być obojętnym.
Ciekawe, czy admin doda moją chujnie.
Pozdrawiam.

143
74

Komentarze do "Pokolenie idiotów"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Wkońcu ktoś mądrze prawi.. bo to co się w tym kraju dzieje to przekracza ludzkie pojęcie i cierpliwość..

    1

    0
    Odpowiedz
  3. z całego Twojego wpisu wyobraziłam sobie armageddon, masakra 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  4. A wiesz co mnie wkurza ze ja pracuje dorywczo gdzie sie da za marne grosze a tez mam 19 lat ale wiadomo ze paru tysiecy na glowe od razu nie dostaniesz i trzeba od czegos zaczac to wiadome a te mlodociane matki zostawia w domu swoje dzieciaki lub puszczaja sie jak swoje matki a one siedza i nic nie robia no nic i dostaja wszystkie dodatki na samotna matke i calej reszty sasiadka dostaje tyle kasy za nic i do tego jeszcze alimenty od ojca dziecka ,chyba naprawde lepiej byc samotna matka niz zapieprzac w tym kraju ale oczywiste ze ja mysle normalnie nie w tym wieku dziecko a po drugie moim zdanem by miec dziecko trzeba miec pieniadze by zapewnic mu godne zycie a nie jakies podle

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Stary, to jest też moja chujnia. Nie cierpię mieszkać wśród tej ciemnej masy która jest manipulowana przez mass media i która całą swoją wizję świata opiera na tym, co zobaczy w TV.
    Chciałbym żyć w tym kraju, chciałbym tu pracować, mieć żonę i trójkę dzieci na które mógłbym pracować. Ale jak to do cholery zrobić, jeśli to cholerne państwo nakłada podatki na pracę jak na wódkę? Jak mogą dziwić się, że jest bezrobocie, skoro w tym kraju strach prowadzić biznes, żeby czasem skarbówka nie nałożyła bezpodstawnych podatków które zrujnują przedsiębiorcę? JAK?!

    Życzę wszystkim politykom zasiadającym w sejmie, żeby wściekły tłum przegonił ich z tego kraju i żeby na golasa uciekali do ZSRE. I ja w tym tłumie będę też kopiąc w dupę po kolei posłów PO, PiS, Palikota, SLD i PSL. Bo wszyscy są DO NICZEGO!

    2

    0
    Odpowiedz
  6. Jesteś bardzo dojrzały jak na 19 lat.Gratuluje i mówię to serio bez ściemy. Ja mam 31 lat i wśród rówieśników mam problem znaleźć tak nieomamioną tym kiczem osobę jak Ty.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Po pierwsze masz zły sposób myślenia, chcesz ratować państwo nie ratując Ziemi to tak jakbyś chciał ratować fotel ze spadającego samolotu nie ratując samolotu-nie da się. System ekonomiczny na całym świecie jest stworzony tak żebyś pracował do upadłego i nie miał siły myśleć, a jak już znajdziesz chwilę to masz wydawać, pić albo oglądać pranie mózgu promujące to wymienione. I polska poprzez ten światowy system ekonomiczny podlega temu schematowi. Na szczęście coraz więcej ludzi zaczyna sobie zdawać sprawę że coś jest nie tak. Przykładem tego jest rewolucja w turcjii albo kolejna rewolucja w egipcie. 5 listopada zobaczysz w tv (o ile nie ocenzurują) jak walczy się z tym systemem. Jest sposób którego pokonać nie można, nie ma przywódcy, nie ma członków, nie ma organizacji, nie ma siedziby jest tylko idea wolnej ludzkości której zniszczyć się nie da. We are Anonymous. We are everyone and no one. Expect us 5th of November in London.

    0

    4
    Odpowiedz
  8. Jebany chuje, tak sam bym lepiej nie napisał tejże chujni, w POlsce jest gówno jedynie co można robić to spierdalać z kraju ale co dalej kurwa ?

    1

    0
    Odpowiedz
  9. podzielam w pełni twoje zdania i wszystkich komentatorów!!!!!!!!!!
    Co się dzieje do CHUJA z tą POLSKĄ??? i wiecie???
    Dlatego Mieszkam za granicą.

    1

    0
    Odpowiedz
  10. Idioci zawsze byli, uwazam ze nic sie w tej kwestii nie zmieniło. Tylko telewizja i radio sie zdegenerowaly. Poza tym Lem już kiedyś powiedział : „Gdyby nie internet to nigdy bym sobie nie uświadomił ilu idiotów chodzi po ziemi”. Reasumując – głowa do góry, nie przejmuj sie tym i rób swoje.

    1

    0
    Odpowiedz
  11. Bredzisz, chłopie. Ale to wina wieku i pewnie też edukacji. Pożyjesz trochę dłużej, przemyślisz jeszcze wiele spraw, może jeszcze pouczysz się trochę i to być może dojdziesz do jakiś sensownych wniosków. A jak Ci brakuje, że „cały przemysł wyprzedany”, to zacznij może myśleć nad jego odbudową we własnym choćby niewielkim zakresie (czyt. załóż firmę coś produkującą; i nie wciskaj mi, że kasy na to nie masz, do tego przede wszystkim potrzeba rozumu i pomyślunku a w drugiej kolejności własnej pracy). Niech będzie, że mamy w większości chujowe społeczeństwo. Bo mamy. Ale gdyby tacy jak Ty dorzucili po cegiełce w dobrym kierunku (czyli rozwijali cokolwiek), to za tę dekadę lub dwie coś by z tego było. Nie wierzysz? Masz dostęp do internetu, to kopalnia informacji wszelakich, które możesz wykorzystać na swój użytek (i np. użytek swojego biznesu). Zerknij sobie na PKB Korei Południowej w latach 60-tych i porównaj z PKB tego samego kraju po 20-30 latach. Bogactwo narodu nie zależy tylko od polityków (myślisz, że taki Rostowski zamiast kombinować nad tym jak Ci podatek dowalić, za co ludzie go nienawidzą, żeby budżet pospinać, żeby ci sami ludzie mieli co do gara włożyć, nie wolałby, nie musieć główkować nad tym i nie chciałby żeby ludzie go szanowali jak Eugeniusza Kwiatkowskiego zamiast nienawidzić? Ale on niewiele może, skoro tłuszcza domaga się setek miliardów z budżetu, których nie ma skąd wziąć i nie byłoby nawet, gdyby ten „wyprzedany przemysł” istniał (BTW „wyprzedanego przemysłu”, naprawdę poczytaj sobie i porównaj obecny stan gospodarki i przemysłu z PRL-owskim, a odkryjesz jak bardzo się myliłeś, bezmyślnie powtarzając powszechnie przyjętą bzdurę, że „panie, za Gierka było lepiej”)). Zależy przede wszystkim od obywateli, ich podejścia, ich pracy i umiejętności. Niech nawet i 80% będzie wtórnymi analfabetami (w innych bogatych krajach też tak jest), ale to przede wszystkim te pozostałe 20% ma łeb na karku i rządzi tym wszystkim. Czemu? Bo mają w swych łapach firmy. Od małych po koncerny. To oni budują bogactwo kraju. Tym samym nadają ton wg. którego te pozostałe 80% hołoty tańczy. A tym 80% też poprawia się stopa życiowa, co zwiększa konsumpcję i przyczynia się do wzrostu dobrobytu i świadomości. I część z nich także zaczyna do czegoś lepszego dla siebie dążyć. I tak cegła po cegle. Ale zacząć trzeba od siebie, zamiast siedzieć i bezczynnie kontemplować, że mamy chujowe społeczeństwo. Narzekanie donikąd Cię nie zaprowadzi.

    0

    2
    Odpowiedz
  12. Jak to mówią – jak jest zima, to musi być zimno. Dopóki będziesz to negował, będzie dla Ciebie już tylko gorzej. Ale jesteś na dobrej ścieżce, nie poodawaj się w poszukiwaniach prawdy o sobie i świecie. Powodzenia.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Witam:) w końcu ktoś napisał prawdę o tym całym polshit 🙂 To również składa się na moją chujnię ;/

    1

    0
    Odpowiedz
  14. A tam pierdolisz, fajnie jest.

    0

    1
    Odpowiedz
  15. Bardzo mądry wpis! A już traciłam nadzieje, ze ludzie w moim wieku posiadają jeszcze jakieś wartości

    1

    0
    Odpowiedz
  16. Piona stary, ciesze się że ten syf ktoś jeszcze zauważa.
    Musimy razem zwiększyć masę i rozpizdzić świnie na wiejskiej.

    1

    0
    Odpowiedz
  17. gratuluje podejscia, że też nie mogę spotkać takiego 19-latka w rzeczywistości, myslałam że wymarli 🙂

    1

    0
    Odpowiedz
  18. @11
    Kolego, dobrze prawisz, ale dla zeszłej epoki, której już nie ma. Teraz jest epoka długu, epoka budowania się korporacjonizmu (faszyzmu lub komunizmu jak mówią jedni czy drudzy), zatem Twoje wywody zaprowadzą gościa do przedwczesnej śmierci z przepracowania i marnego dochodu. Co należy zrobić dzisiaj? Jedynej odpowiedzi nie ma, ale można wnioskować, że nie warto wiązać się zależnościami z państwem, a lepiej jest inwestować w siebie i w dziedziny możliwie niezależne od państwa.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. @11 jestem autorem, czytam i jakoś nic kurwa nie wynika z tego co napisałeś, oprócz tego, że najlepiej zamknąć morde i czekać bezczynnie nim wykupią nas CHINY.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Halo Autorze. Masz naturalnie duzo racji. Oprocz rewolucji w technice, technologiach,informatyce, komputerach dochodzi kilka przykrych spraw: ogromna nadwyzka ludzi na calym swiecie, rowniez w Polsce jest za duzo ludzi, a ta nadwyzka w innych krajach np. Europy Zachodniej jest rowniez BARDZO WYSOKA. Nie ludzmy sie, lepiej nie bedzie i zapomnijmy to myslenie o lepszej, swietlanej przyszlosci dla siebie,dzieci i naszych wnukow. Dobre wyksztalcenie tez nie panaceum na wszystkie bolaczki naszego czasu, a takze kluczem otwierajacym drzwi do super dostatniego i komfortowego zycia.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. @11 niestety mylisz się, chujowizna PRL-u jak i obecna zależy tylko od polityków (no i od ludzi którzy mogą zrobić rewolucję i wybrać kogoś kto to chce zmienić).
    Na czym polegała chujnia PRL-u: było dużo miejsc pracy np. w przemyśle ciężkim bo w Polsce były produkowane części np. do czołgów i sprzedawane rosji po cenie produkcji co nie przynosiło zysku państwu ale dawało moejsca pracy, tylko że w sektorze produkującym coś polakom nie potrzebego w wyniku czego nie było czego kupować. Na czym polega chujnia obecnej polski: przy sporym bezrobociu zamiast inwestować w produkcję krajową importujemy wszystko co się da co sprawia że towarów jest wystarczająco ale nie ma miejsc pracy i kasy. W obu przypadkach winę ponosi rząd. Co z tego że gości otworzy firmę produkującą coś jak zniszczy go konkurencja eksportująca do naszego kraju taki sam produkt tylko zagraniczny w wyniku czego nie będzie miał rynku zbytu dla swoich towarów pomijając już to że rząd dopierdala vat żeby nie opłacało się niczego w polsce produkować. Przecież Lepper mówił w parlamencie europejskim że nawet ziemniaki są do polski sprowadzane z izraela jeśli ma on nadwyżkę produkcyjną więc pomyśl o tym czy każdy może samotnie coś zmienić. Przy takim bezrobociu jak w polsce import powinien być mniejszy i eksport większy. Zmienić możemy ale wspólnie jeśli zrozumiemy skąd się chujnia bierze i usuniemy jej źródło.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Podpisuję się pod tym obiema rękami. Pokolenie idiotów. W tym kraju nigdy nie będzie lepiej. Tendencja do… napierdol się, zadłuż się a zastaw się i wszechobecny lans za którym nic nie idzie. Ludzie coraz bardziej tępi, nic sobą nie reprezentujący. Pracuję na lotnisku i widzę ilu bogatych debili tam przebywa. Tylko skąd oni mają na to kasę ? Przecież zazwyczaj żeby dobrze zarabiać trzeba mieć coś pod kopułą ? Rozumiem, że ktoś z kredytem czy synek tatusia nie musi być zbyt inteligentny, ale cała reszta ? Skąd pieniądze ? Dziwki i złodzieje ?

    1

    0
    Odpowiedz
  23. ooo dobre, i masz jeszcze plusa za tą lewicę na końcu. bo kutwa 5 partii lewicowych w parlamencie to już przesada.

    1

    0
    Odpowiedz
  24. @19. Ty ten spod 11. Trochę przesadzasz z tą epoką długu. Owszem dług jest i będzie, ale co się poza tym zmieniło w gospodarce? Nic. Dalej firmy produkują lub świadczą usługi i zarabiają na tym. Dalej ludzie w nich pracują na zwykłe, szare życie tak samo jak w zakładach pracy w PRL-u. A wiesz co będzie jak kraj zbankrutuje? To samo (BTW przypomniał mi się cytat z nieśmiertelnego filmu „Psy”: „-Panie poruczniku, co teraz będzie? -Nic. Będzie tak samo. Albo lepiej.” ;)). Nie wierzysz? Poczytaj np. o tym jak Argentyna zbankrutowała i co się działo potem. A poza tym jeśli ludzie przestaną narzekać, a zaczną myśleć nad rozwojem i pracować, to nawet i długi nie będą groźne. Widzisz rzecz w tym, że takie narzekanie, jakie przedstawił Autor tej chujni (i wielu innych podzielających jego opinię) pasuje do starego przysłowia: „z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie.”. To w ludziach, ich mentalności i ich codziennym życiu leży problem. I to trzeba we własnym zakresie zmieniać. Bo jesteśmy społeczeństwem -takim mrowiskiem, w którym każdy może dołożyć swoją cegiełkę do muru, lub go niszczyć. I efekty tego postępowania będą w zależności od tego, co zrobią poszczególne takie mrówki. A korporacjonizm? Nikt nie każe mu dymać w korporacji. A ponieważ ten korporacjonizm, jak mówisz „się buduje”, to nikt nie broni mu zbudować własnej korporacji. I historia udowadnia że to się udaje. Kwestia podejścia i sposobu myślenia. Największe koncerny japońskie (tzw. zaibatsu), które do końca II wojny światowej praktycznie rządziły Japonią powstały z małych sklepików i manufaktur. W Niemczech do władzy Hitlera nie wynieśli ludzie, tylko niemieccy przemysłowcy, którzy „zaopiekowali się nim”. W wielu krajach demokratycznych podstawą potęgi jest silna klasa średnia, a to są ludzie którzy „coś robią” a nie siedzą i narzekają jak to jest chujowo w tym kraju i że to wina Tuska/Kaczyńskiego/kogoś tam innego. Do tego wypracowana pozycja i mentalność/świadomość takich przedstawicieli klasy średniej pozwala na to, że nikt tam nie wybierze takich pajaców, jacy u nas rządzą czy rządzili. Tymczasem w Polsce wystarczy jednemu bezczynnie narzekającemu z drugim bezczynnie narzekającym powiedzieć, że „to wina tych którzy pełnią władzę”, „my was rozumiemy”, „wybierzcie nas, to będzie lepiej”, „obiecamy wam gruszki na wierzbie za darmochę” i ma się wybory w kieszeni. A potem? A potem jest ten sam lub coraz gorszy syf. I ci sami ludzie dalej siedzą gdzieś w swej beznadziei i narzekają jaka tu chujnia. I tak kołem się to toczy, bo ci ludzie nie umieją myśleć i zacząć od siebie. Za to zgodzę się z Tobą, że warto inwestować w siebie. Ale jeśli chodzi o inwestowanie w dziedziny niezależne od państwa, to spieszę donieść, że takich dziedzin nie ma. 🙂

    0

    1
    Odpowiedz
  25. „@11 jestem autorem, czytam i jakoś nic kurwa nie wynika z tego co napisałeś, oprócz tego, że najlepiej zamknąć morde i czekać bezczynnie nim wykupią nas CHINY.”

    No widzisz Autorze, dlatego napisałem, że: „pożyjesz trochę dłużej, przemyślisz jeszcze wiele spraw, może jeszcze pouczysz się trochę i to być może dojdziesz do jakiś sensownych wniosków.”. Bo co innego Ci na to poradzę, że nie rozumiesz? To co poruszyłeś, to jest temat-rzeka. Nie da się na tyle zagłębić w jego wszystkie aspekty i opisać w jednym komentarzu na stronie internetowej. O tym są całe, i rozrastające się, biblioteki. A co do tego „zamknięcia mordy i czekania bezczynnie nim wykupią nas Chiny”. Nie to miałem na myśli. Owszem, wkurza nas wszystkich wiele rzeczy. Ale nie można się na tym w kólko skupiać. Z kilku powodów. Raz, że samo stękanie, niczego nie zmieni. Trzeba za to ruszyć łbem i zakasać rękawy. Dwa, że jak będziesz tylko narzekał, to w Twoim umyśle zacznie narastać frustracja która doprowadzi Cię tylko do różnego rodzaju skrajności. Wpadniesz też przez nią w taką samonakręcającą się spiralę narzekania, która osłabi albo kompletnie wyprze jakąkolwiek chęć do działania, co po prostu przykro się dla Ciebie skończy. Trzy, jeśli nie chcesz, by Cię Chiny wykupiły i pogoniły do takiej roboty za miskę ryżu, że mityczna taśma Mesia przy tym będzie autentycznym rajem, to zacznij myśleć nad tym, jak tego uniknąć. A potem, zakładając, że to będzie miało ręce i nogi i przyczyni się do poprawy gospodarki tego kraju, a co za tym idzie jakości życia obywateli (wspomniana we wcześniejszym komentarzu dorzucona cegiełka), zacznij wcielać to w życie. Narzekaniem nic nie zdziałasz. Możesz wtedy tylko czekać na to aż będzie gorzej. Pomyśl. Jest nas ok. 40 mln. Jeśli każdemu miesięczne zarobki podniosą się choćby o 100 zł, to jest to 4 mld zł. 4 miliardy miesiąc w miesiąc, rok po roku wpompowywane w gospodarkę. To musi przynieść efekty. Ale żeby móc zarabiać i poprawić sobie byt, trzeba najpierw coś robić (byle z głową), zamiast siedzieć, obijać się od ściany do ściany i jęczeć jak to się tu chujowo żyje. Wspomniałeś o Chinach. Przyjrzyj się i bierz z nich przykład. One są potęgą właśnie dlatego, że działa tzw. efekt skali. Co z tego, że Chińczyk zarabia np. 100 zł. Jest ich 1,4 mld i ta liczba pomnożona przez te 100 zł dopiero umożliwia zbudowanie silnego państwa. Ale Chińczyk ma inną mentalność. On, nawet jeśli siedzi gdzieś na taśmie, umie pracować i myśleć. Dlatego wie, co jest dla niego dobre. I może siedzi na taśmie, ale żyje lepiej niż żył przed tamtejszą „rewolucją gospodarczą”. A jego dzieci, albo wnuki, już na taśmie siedzieć prawdopodobnie nie będą.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. @11 Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. mam 43 lata i od 21 lat prowadzę własny biznes, mały bo mały ale własny, rodzinny. J jak na razie pewnie jeszcze drugie tyle go pociągniemy. Jednym słowem i w Polsce się da, tylko trzeba chcieć.

    1

    0
    Odpowiedz
  27. Bezsensowny prawicowy bełkot. Napewno konserwatywna prawica przyczyni się do cudów w kraju na czele z chrześcijańskimi tradycjami. W pl potrzebne są kurwa gruntowne ZMIANY a nie zapyziały konserwatyzm. Najlepiej by było wyjebać wszystkich i zacząć tworzyć władze z młodymi, na czasie a nie z dziadkami ustawiającymi wszystko pod siebie!

    0

    0
    Odpowiedz
  28. @11 Pierdolnij się w łeb:)

    0

    0
    Odpowiedz
  29. @28 jesteś tępą kurwą .

    0

    0
    Odpowiedz
  30. też mam 19 lat i problemu ze znalezieniem pracy nie ma, można przebierać w ofertach, jest tyle różnych agencji pracy, magazynów, hurtowni. wystarczy się zapytać a nie bez mózgu przeszukiwać oferty na gumtree szukając pracy – najlepiej pod swoim blokiem – za 20 zl/ h. ale ludziom się nie chce. Tobie też nie, skoro piszesz, że nie ma pracy wakacyjnej dla młodych. propo hamowania gospodarki – wiesz jak łatwo jest założyć firmę? wystarczy mieć dobry pomysł, chęci i zapał do pracy. gotówkę na początkowe rozkręcenie interesu zapewnia państwo – pewnie nie słyszałeś o 'pożyczce’, którą udziela Państwo rozwijającym się firmom – wynosi chyba maks. 70 tysięcy i nie trzeba jej oddawać. jeżeli wszyscy pseudo-inteligentni młodzi ludzie – w tym Ty – będą mieli tak wiele uprzedzeń, nie tylko do własnego kraju ale i Rodaków, to chyba wiesz co z tego będzie. co raz gorzej.
    ile osobiście znasz 17letnich mamusiek? ja znam jedną, która jest pożądną dziewczyną, która niestety nieszczęśliwie wpadła – oczywiście nic jej nie usprawiedliwia – ale pieniędzy jej brakować nie będzie, a dziecko dobrze wychowa. I zamiast doszukiwać się wad u ludzi, zwróć uwagę ile jest pożądnych i dobrych ludzi, którzy myślą podobnie co Ty. tak w zasadzie, chyba żyjesz w jakimś patologicznym środowisku, bo często poruszam ze znajomymi tematy m in. polityczne i nikt przenigdy nie powiedział „łoo ide na palikota bo będzie trawka”. albo przesadzasz, albo żyjesz w złym środowisku.co do myślenia o tym co jest teraz – w większości przypadków jest to prawidłowe, bo nie da się przewidzieć przyszłości. trzeba działać tak, aby TERAZ było dobrze, bo patrząc w daleką przyszłość, możesz jej nie doczekać. aha i jeszcze jedno, jako student nie płacący składek zarabiasz praktycznie 100% pensji brutto po odliczeniu PITa. życzę więc optymistycznego spojrzenia na świat, nikt nie mówi że jest różowo, ale dla chcącego nic trudnego 🙂
    mam nadzieję, że to przeczytasz pozdrawiam i trzymaj się

    0

    1
    Odpowiedz
  31. Jakbym czytał swoje myśli, cieszę si e że ktoś myśli tak jak ja mam 19 lat i mnie nikt nie rozumie, tak jak Ciebie!

    1

    0
    Odpowiedz