Co pół roku to samo – egzaminy u gości, którzy wymyślają pytania na tematy, o których w podręcznikach są dwa zdania. Został mi jeszcze tydzień nauki, a praktycznie stoję w miejscu. Błagam, niech mnie ktoś zamknie w pustym pokoju, w którym będę tylko ja i książki, to może w końcu z nudów zacznę się uczyć. Cholerne studia!
17
46
Nie zaczniesz. Wiem z autopsji:)
Ale to ktoś Cię zmusza do nauki? Przecież możesz wywozić śmieci, pracować w markecie albo otworzyć własny biznes 🙂