Społeczeństwo

Witam wszystkich, chciałem napisać o wczorajszej sytuacji, która miała miejsce jak wracałem z uczelni w godzinach popołudniowych naszą kochaną komunikacja miejską. Siedząc sobie spokojnie w tramwaju ze słuchawkami na uszach zostałem zaczepiony przez jego mościa szafa 2×2 z zakazanym ryjem jak gdyby matka w dzieciństwie łoiła go żelazkiem po mordzie z nadzieją, że zładnieje; cóż, ale wracając do tematu. Mój 'nowy’ kolega zadał mi pierwsze pytanie: „za kim idziesz?”. Udało mi się wybrać z sytuacji. Potem byłem świadkiem fascynującego monologu na temat pokiereszowania moich kości, bywa. Pytanie NO.2 „pokaż telefon”. Byłem w posiadaniu dwóch telefonów, jeden z nich to takie pospolite gòwno za jakieś 50zł. Telefonu oczywiście mi nie oddał, a ja cały w nerwach wyszedłem z tramwaju. Teraz na czym polega moja chujnia skoro często dochodzi do takiej sytuacji? A właśnie na tym, że nie byłem jedynym pasażerem w tym tramwaju. Spokojnie znalazło by się ze 3 tęgich mężczyzn, którzy samą posturą wprawili 'kolegę’ w kisiel w gaciach. Ale nie, oni wolą patrzeć jak jakaś menda znęca się nad słabszymi. Nigdy więcej tramwajów, zbieram na auto! Chujnia i śrut.

58
62

Komentarze do "Społeczeństwo"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Samemu się trzeba umieć obronić kochaniutki: )

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Siłownia skarbie, zapierdalać trzeba.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Albo do roboty fizycznej w podskokach, panie! faceci bez jaj, no kurwa co za czasy, panie…

    0

    1
    Odpowiedz
  5. No fakt,ale to tępe społeczeństwo to też mnie wkurwia.Jakby taki tępy dres wiedział,że dostanie wpierdol to by był spokój.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Dokładnie, w tramwaju oddajesz mu telefonik a tutaj jeździsz sobie po nim jak leci.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Po chuj oddawac mu było telefon? Ja sam jestem chuhro i waze 60 kg przy 180 wzrostu, bić się nie umiem, wpierdol raz dostałem ale to z innego powodu, ale miałem już dwie sytuacje, że dresy chciały kase albo telefon, to zwyczajnie odszczeknąłem 'haha, pojebało Cię!?’ i poszedłem dalej. Nic, nic mi kurwa nie zrobili o dziwo. Mocni w gębie jedynie. Nie trza się skurwysynów bać i pokazywać słabości, bo za pewnie będą się czuć.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Tak mu po prostu oddałeś telefon? No co Ty kurwa. Ja bym nie oddał. Ok, rozumiem, że typ miał na tyle przewagę fizyczną że nie było sensu wg Ciebie z nim walczyć. Oczywiście będziesz tutaj w komentarzach miał kilku internetowych twardzieli którzy będą pisać jak to by najebali kolesia i że jesteś leszczem. Nie przejmuj się to przeważnie największe pizdy są co tak piszą. Ale mogłeś zrobić z 10 innych rzeczy. Odepchnąć debila i przebić się do kierowcy powiedzieć żeby wezwał gliny. Koleś by się pewnie obsrał samym faktem i zaraz by wysiadł. Mogłeś też wyciągnąć telefon, zastawić się i powiedzieć że sam dzwonisz na pały. Mogłeś coś krzynąć, żeby ludzie Ci pomogli. No nie wiem, działać instynktownie. Na społeczeństwo nie ma co w Polsce liczyć że samo coś zrobi. Lata zaborów i komuny wyprały to społeczeństwo w taki sposób że każdy patrzy tylko na siebie a resztę ma w dupie.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. nie rozumiem, jak mogłeś oddać telefon gościowi sam z własnej woli w tramwaju w którym byli ludzie w dodatku w godzinach popołudniowych? rozumiem jakby było ciemno, nikogo nie było i lał by cię w tym tramwaju jak psa i nie miał byś wyboru. Nic by ci nie zrobił jakbyś powiedział „dobra misiu siadaj grzecznie, nic ode mnie nie dostaniesz” a nawet jakbyś dostał raz to by cię nie zabił bo nie wiem jak w twoim mieście ale u mnie w tramwajach są kamery więc takie akcje rzadko się zdarzają. Dostałem kiedyś w ciemnej ulicy i powiem ci że nie taki diabeł straszny, dostać wpierdy to nie jest żaden wstyd a przynajmniej miałbyś satysfakcję że próbowałeś coś zrobić jakby nie wyszło. A tak.. kamera uchwyciła że oddałeś telefon koledze i tyle. A jakbyś miał tylko telefon za te przypuśćmy 5 stów to oddał byś? nie dajmy się zastraszać takim mendom ludzie! zainwestuj w gaz i noś go zawsze przy sobie to poczujesz się bezpieczniej, takie są niestety czasy, dla mnie ktoś taki to totalne dno, zamiast iść do uczciwej roboty to tak całe życie oszukuje, okrada innych i ogólnie kombinuje. Parę lat spędza w więzieniu, parę „na wolności” ale i tak wie że zawsze będzie wracał do mamra. Chuj z takimi ludźmi, raz w życiu oberwałem od takiego tchórza co mnie zaatakował od tyłu w ciemnej ulicy i straciłem telefon i obiecałem sobie że już nigdy więcej, a już na pewno nie dam takiemu nawet 10 groszy żeby się odczepił

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Mój brat miał podobną sytuaję. Lepiej dać im kasę niż mieć przesrane, więc postąpłeś słusznie. 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  11. jesteś z Łodzi?

    0

    0
    Odpowiedz
  12. do 1. … kochany jakby ten „słabszy” wstał i strzelił degenerucha na przykład w jajca to jedzie przynajmniej na zawiasach : ( Takie mamy prawo !

    1

    0
    Odpowiedz
  13. Hej, chciałbym się wypowiedzieć (jestem autorem tego tekstu). Powód dla którego oddałem telefon? Trauma sprzed 2 lat (w tym samym miejscu-tramwaju) zostałem ciężko pobity, za leczenie zapłaciłem niecałe 2tyś zł (mając ubezpieczenie). Nie mieszkam w Łodzi (okolice Katowic). Nie mam kamer i instynkt na fanatyków klubu Ruch Chorzów nie działa. Co jakiś czas słyszę o tym że ktoś dostał kosę, ktoś leży w szpitalu. A za ćwiczenia się już wziąłem. Wielkie dzięki za komentarze. pozdrawiam 🙂

    2

    0
    Odpowiedz
  14. Cipa jesteś nie facet. Trzeba mu było zapierdolić z bańki skurwysynyowi, a ty mu jeszcze dałeś telefon. Będą cię dymać przez całe życie. Ludzie cię mają w dupie, jeszcze tego nie zrozumiałeś? Każdy się troszczy o własny tyłek.

    1

    1
    Odpowiedz
  15. Dzisiaj społeczeństwo tworzy ludzi, którzy muszą rozpychać się łokciami. To jest nasz upadek i pomimo tego, że byliśmy tak tłamszeni przez II wojnę to niczego ta wojna nas nie nauczyła, a na pewno nie nauczyła nas szacunku do siebie. Dzisiaj sobą gardzimy i śmiejemy się nikczemnie. Lenard

    1

    1
    Odpowiedz
  16. bierz przez 2 miesiące DHEA. Bez recepty jest. Skoczy testosteron i będzie ok:)

    1

    0
    Odpowiedz
  17. @8 – nie takie wciry straszne? Ok koleżko, ja miałem 2 razy nos złamany i raz rozbity łeb i jeszcze przy innej okazji (na marginesie na urwanym filmie i do dzisiaj nie wiem dokładnie jak to się stało) złamane 2 żebra. Nie żebym jakiś szczególnie często atakowany był po prostu miałem taki okres w moim życiu że dużo bijatyk było, i kilka razy niestety oberwałem. Na szczęście nic takiego mi nie jest. Ale wiem że to jest głupota. Wcirów unikajcie jak możecie. Zawsze posługuję się przykładem 2 znajomych – jeden po dostaniu wpierdolu dostał schizofrenii i w ogóle mu się we łbie pomieszało, a drugi tak pacnął bęc o krawężnik plecami podczas bójki że już nigdy nie będzie chodził. Więc daruj sobie teksty typu że wciry to nic strasznego bo to naprawdę się skończyć może różnie.

    1

    0
    Odpowiedz
  18. wyjmuj kose i ciach

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Ja bym go najebal mam 50cm w Bicu i w gimnazjum wolaja na mnie „wpierdol” bombe w pysk by dostal i juz!

    No dobra ale teraz na serio wolal bym dostac wpierdol niz oddac telefon… chyba ,ze masz tyle kasy to spoko.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. sutor 8.do 16. no i nic ci się nie stało… nos złamany może mieć i co 5 gość, tak jak łamało się kiedyś nogi i ręce na boisku, wypadki się zdarzają. Nie jestem jakimś kozakiem i napisałem że dostać wpierdy to nie wstyd żeby dodać mu pewności siebie. Sam raz dostałem i musiałem oddać telefon i wiem jak po tym dręczą wyrzuty sumienia a tak na prawdę nic mi się nie stało oprócz obitego ryja, z tą różnicą że ja byłem w ciemnej ulicy a on miał jakąś szansę że ludzie zareagują jakby coś się działo. i oczywiście że lepiej unikać ale ludzi zaraz paraliżuje strach a to był jeden człowiek! jak jest kilku to faktycznie lepiej dać sobie spokój i rada: lać łeb ale osłaniać łeb to jest najbardziej delikatne miejsce

    0

    1
    Odpowiedz
  21. trauma traumą- ja bywam ciezko pobity srednio raz w tygodniu na sparingach-punkt widzenia, wiec tego nie bierz pod uwage. Prosta sprawa, lepiej oddac telefon za 50-500-5000zł, niż mieć wyjebane przednie zęby, okopane jądra, uszkodzony mógz i problemy do końca życia.

    1

    0
    Odpowiedz
  22. No chujnia prawdziwa,tak jest i bedzie to kwestia wyboru. Dawid i Goliat.

    0

    0
    Odpowiedz