Sylwek 2010

Nie ma gdzie iść na sylwka. Nikt mnie nie kocha i jestem załamany. A do tego chuje cisną na uczelni. Poradźcie drodzy chujowicze ;D

16
43

Komentarze do "Sylwek 2010"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jak sam mówisz jesteś studentem. Więc z pewnością uda Ci się namówić czasem ze 2 os. żeby gdzieś wyskoczyć. Co do sylwestra… ja sam nie wiem czy będę robił coś wielkiego. Widzisz jesteśmy młodzi i możemy iść się pobawić kiedy tylko chcemy, nie koniecznie akurat tego dnia

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Ja jesteś studentem to wbijasz do do najbliższego akdemika na Sylwka i tyle 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  4. @1: e tam, nie! otóż, jebać sznur! sznury nigdy nie wytrzymują jak przychodzi co do czego. najpierw taki wymiętosi go spoconymi łapami bo nie wiem sam czego od tego sznura chce, a jak się już zdecyduje to ze sznura zostaje niteczka, a później zdziwienie, że się nie udało. jak to ja zawsze mówię: gruby przewód od prodiża i jesteśmy w domu. gwarancja sukcesu!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Wpadaj do Szczecina na Sylwka. Tutaj jeżeli chodzi o picie to zawsze jest gdzie i z kim.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. mocny powróz i oby gałąź nie była sucha.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Moje plany na sylwka – ośmiopak i sylwester z jedynką

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Wbij się do kogoś.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Idź do prostytutki

    0

    0
    Odpowiedz
  10. zjedz kabanosa drobiowego

    0

    0
    Odpowiedz
  11. kup sobie pasztet.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Wszyscy powyżej zapomnieli Ci doradzić o zwiększeniu masy.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Dokładnie mam prawie taki sam problem jak ty..nie dość że nie ma gdzieś iść na sylwka to jeszcze nie ma z kim ;/

    0

    0
    Odpowiedz
  14. zmarszcz freda

    0

    0
    Odpowiedz
  15. I chuj z tym:)

    0

    0
    Odpowiedz