Wieczny kolega

A więc moi mili „chujowicze” – to co mnie boli i permanentnie wkurwia to sposób traktowania mnie przez dziewczyny – niby wszystko fajnie i ok i nawet gadka się klei, a tu nagle słyszę tekst w stylu „super z ciebie kolega/fajnie się z tobą gada – byłby z ciebie fajny przyjaciel” itd., a później znajomość (o ile jeszcze trwa) polega na gadaniu o pierdołach, ich „bólach” w stylu nieodwzajemnianych miłościach, problemach ze znajomymi czy rodzicami, czy podpytywaniu o jakiegoś mojego kolegę (co wkurwia mnie już wręcz NIEBOTYCZNIE!!). W sumie wiem, że nie jestem urodziwy i nie mam specjalnych szans u dziewczyn – z drugiej strony nie mówię też, że wszystkie TE dziewczyny mi się jakoś podobają, ale ja się pytam: CO DO KURWY NĘDZY? Jestem jakiś odrażający, odpychający czy jaki chuj, że żadna z nich nie chce się mną zainteresować jakoś szerzej;/ Jebie mnie taka znajomość, która często kończy się na wykorzystywaniu mnie jakimś dziwnym? Nie wiem nie wiem ale mam tego dość…

32
55

Komentarze do "Wieczny kolega"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. o szczerą prawdę mówisz… bo wiesz, dziewczyny interesują się zazwyczaj tym „najwspanialszym” samcem, reszta zostaje w poczekalni. Poszukaj wśród dojrzalszych kobiet, trochę starszych, bo takie umieją docenić coś więcej niż tylko żel na włosach i gadkę.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. bo większość facetów błędnie zakłada ,ze przyjaźń z kobietą skończy się jakimś związkiem. a kobiety tego nie zakładają. poza tym skoro się z tego wyżalasz tutaj to pewnie tym kobietom tego nie mówisz. a zacznij właśnie im to mówić. niech one się tego dowiedzą, że nie chcesz słuchać tych pierdół o swoich kumplach.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Mam to samo stary, zawsze muszę słuchać jak to dziewczyna się w kimś zabujała bez wzajemności a potem oczywiście, że możemy być tylko znajomymi. Chuj mi już strzyka od tego :/

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Wydaje mi się, że najlepiej jest już na początku dać do zrozumienia takiej dziewczynie, że chodzi Ci o coś więcej, bo jeśli dasz się zaszufladkować jako kolega to pewnie zostaniesz nim już do końca życia. Nie uważam, żeby Twoim problemem była lipna uroda, zapewne po prostu zaliczasz się do grona „miłych chłopców”, których dziewczyny bardzo lubią, ale nie chcą się z nimi wiązać, bo są za mało skurwysyńscy. Przerabiałem to dwa razy. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Kurwa facet ja Cię ogarnę. Miałem proszę Ciebie to samo! Słuchaj mnie, tu nie chodzi o to jak wyglądasz, jaki masz kurwa żel. One mają Cię za przyjaciela, bo jesteś dla nich zawsze, wysłuchasz, doradzisz i nie stwarzasz problemów, nie prowokujesz, nie olewasz.
    Podoba Ci się jakaś kobieta? Pogadaj z Nią jeden raz tak, żeby było miło, trochę rzuć dwuznacznych tekstów jakieś typu „coś tam, ale nie takie piękne i interesujące jak Ty” – chuj wie co. Potem Ją olej, nie odzywaj się 4-5 dni, zwykle sama się odezwie, a jeśli nie to napisz jakoś interesująco lub zadzwoń.
    Sęk w tym, że kobieta MUSI czuć wyzwanie, musi czuć chęć poznania Ciebie. W innym wypadku przegrałeś i zostanie „aaa dobry kumpel to jest”.
    Miałem to samo tj. miałem dużo tzw. „przyjaciółek”, skończyło się nie tak dawno, może rok temu. Zacząłem działać jak należy i doszło do tego, że miałem nawet jednocześnie 3 do wyboru…
    Weź się w garść, poczuj swoją wartość, a wygląd jak wygląd: wystarczy, że jesteś zadbany i ubrany tak, że Ci to pasuje. Możesz dobrze pachnieć (wydatek 150zł za perfumy, które starczą na rok to nie tak dużo). I tyle! Prosta recepta!
    Spróbuj! Nie bądź taki, że „ojej słucham, powiedz mi o swoich problemach, ja Cię rozumiem doskonale, współczuję itd.” – to do niczego nie prowadzi!
    Bądź czuły i wrażliwy, ale w odpowiednim momencie.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Kurwa – miałem coś dopisać, ale napiszę, że dobrze gadacie. Nic dodać, nic ująć. Przydałaby się jeszcze troche z innej beczki recepta – jak przemienić taką zjebaną „przyjaźń” w iskrzące seksem uczucie – to jest dopiero wyzwanie.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Witaj chujowiczu.
    Reprezentujesz niestety grupę określaną jako II liga. Nie przejmuj się tym w żadnym wypadku! Kobiety to bardzo prosty mechanizm. Musisz sobie jedynie odpowiedzieć czego oczekujesz od kobiety. Chciałbyś przeżyć uniesienie miłosne, inicjację czy też coś więcej. Uniesienie miłosne – super sprawa rozkochać w sobie 'przyjaciółkę’ – tutaj dystans czasowy. Inicjacja – jeżeli masz tolerancyjnych rodziców (zacznij i zakończ na ojcu), to wyłóż kawę na ławę i powiedz o marzeniu skorzystania z domu uciech. Na coś więcej to już inna para kaloszy. Odpuść ten punkt i powróć do niego koło 30-stki.
    I nie przejmuj się wyglądem – co prawda koszula, markowy but i zadbane włosy robią wrażenie, ale pamiętaj: to tylko dodatek.
    Pozdrawiam chujowiczu! Śrut!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Hehe. Wkurwiłem się ostro na pannę bo powiedziała że widzi we mnie tylko kolegę. Wcześniej wyglądało to zupełnie inaczej z jej strony. Przed chwilą napisałem jej że nie szukam kolejnej koleżanki i się pożegnałem. Napisała tylko „przepraszam”. W dupie to mam. Olać je, same wrócą jak zatęsknią, a wtedy ty rozdajesz karty.

    0

    0
    Odpowiedz