Drodzy chujowicze! Chujnia i śrut do potęgi drugiej! Oboje z chłopakiem jesteśmy dorośli, jesteśmy ze sobą prawie rok, niestety mieszkamy z rodzicami. Jak to jest, że nigdy nie możemy mieć wolnego mieszkania? Pragniemy normalnie, swobodnie się pokochać, a nie ma warunków do tego. Bo żeby nasłuchiwać czy Ci nagle ktoś nie wejdzie do pokoju albo wydrze pyska, bo Cię akurat potrzebuje w danej chwili? Ja dziękuję! Dość mam ubierania się w pośpiechu! Chcę się kochać całą noc, a potem leżeć nago i się poprzytulać! Chuuujnia, nie? 😐
29
53
nie
A hoteli nie ma w twoim mieście? Ja mieszkając z rodzicami brałem butelkę wina z dziewczyną, jedzenie na wynos, szybka konsumpcja, wspólny prysznic i seks całą noc, daliśmy rade wprawdzie trzeba było zabulić ale nie żałuje.
zorganizujcie sobie jakiś wypad, trzeba się dostosować czasem, albo sprawcie sobie mieszkanie
Są hotele, ogarnijcie się
Też mi problem, wynajmijcie pokój w hotelu, wtedy możecie sobie nawet urządzić romantyczną kolację przed bzykaniem. Nie wiem jak można na to samemu nie wpaść, tylko fatygować chujowiczów:) Ave
no to niestety dorosłe dzieci powinny już mieszkać oddzielnie.
Haha, ja przez pierwszy rok związku uprawiałam sex „na łyżeczkę”, pod kocykiem, z zsuniętymi gaciami 😀 i też było fajnie 😀
hotel/motel/domek nad jeziorem? tak trudno?
I nie mów, że nie macie na to kasy, bo piszesz przecież, że jesteście dorośli, a poza tym mieszkacie z rodzicami, to macie tańsze życie.
Niby chujnia. Ale dorośli ludzie zazwyczaj nie mieszkają u rodziców.
Posiadanie dowodu wcale nie jest oznaką dorosłości. I jak napisali poprzednicy są hotele.
Zastanawiam się czy nie jesteś czasem moją kobietą, bo mam to samo ;D
Szybki numerek pod kocykiem gdy rodzice za drzwiami czasem ma swój urok, nutka niepewności itp 🙂 Wykorzystajcie to 🙂