Od kilkunastu lat jestem właściwie ciągle sam. Sam chodzę na jakieś imprezy sportowe, samotne wypady do miasta, na działkę. Oczywiście może to mieć związek z tym, że pracuje w domu, ale pomimo różnych prób nie mogę znaleźć żadnych znajomych, dziewczyny. Jeśli ktoś jest z moimi zainteresowaniami (dziennikarstwo, komputery, motocykle, nauka języków) to nie chce gadać albo tylko jeśli mnie potrzebuje. Może przyczyną jest chujowy wygląd, bo naprawdę nie mam już pomysłu, dlaczego pomimo 32 lat jestem ciągle sam.
139
50