Zjebana praca

Zacznę od tego, że studiuję zaocznie na państwowej uczelni, kierunek jest jednym z najdroższych na wydziale. Żeby więc opłacić pierdolone czesne, zapierdalam codziennie do najgorszej pracy jaką kiedykolwiek wykonywałem. I żebyście sobie nie myśleli, że jestem jakimś leniem czy lebieciem. Zapierdalałem już i na budowach i u prywaciarzy, ale kurwa nie pogodzisz ich godzin pracy ze studiowaniem. Ze świecą szukać szefa któryłaskawie da Ci wolny weekend żebyś mógł pojechac na uczelnie. Już kurwa pomijam fakt że w piątek od 15.00 zajęcia. A po robocie miej siły uczyć się czy robić setki referatów. Dlatego pracowałem w firmie za liche pieniądze ale jeszcze na stanowisku elektryka i od pon. do piątku. Ale kurwa oszczędności i zwalnianie ludzi kurwa! Teraz żeby móc opłacić czesne latam kurwa z pierdolona miotła i zamiatam obsarne liście! Chujnia i patatajnia! A najgorsze jest to że jak spotykasz fajna dziewczynę to wstyd jest powiedzieć jej co robisz jakbys byl jakimś pierdolonym niedoukiem. Ludzie widzą mnie w tej chujni i komentują ze kurwa trzeba było się uczyć, albo omijają szeroko bo myślą że odrabiam karę z kryminału. Poznałem ostatnio fajna dzierlatkę ale i tak z tego wyjdzie jeden wielki owłosiony chuj, bo Ona myśli że ten cały zajebany kierat wybrałem bo nie stać mnie na nic innego. A ja po prostu chce miećczas i pieniadze żeby skończyć studia! Nie oceniajcie ludzi tylko po rzucie na nich okiem bo dla nich jest to największą chujnia z grzybnia i patatajnia.

97
54

Komentarze do "Zjebana praca"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Hmm, rozumiem kieruje toba potrzeba samorealizacji ale majac fach w reku, studia sa tego warte? Moze nie zdajesz sobie sprawy ale po skonczeniu studiow nic sie nie zmieni w twoim zyciu

    1

    0
    Odpowiedz
  3. E tam, chłopie, żadna praca nie hańbi. A dziewczyna jak nie ma sieczki w głowie (Yeti się ponoć zdarzają) to zrozumie sytuację. Zwłaszcza, że to tylko parę lat nauki, przemęczysz się i nie będziesz musiał zamiatać ulic. Nie poddawaj się.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Rób doktorat z grabienia liści.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Pierdol studia, rób doktorat.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. A co studiujesz? Bo jak np. informatykę, medycynę czy inne przedmioty scisłe, to Cię zrozumiem

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Pierodl te studia i tak po nich nie bedziesz miec pracy w polsce,

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Żadna praca nie hanbi. A fajna dupa jak ma na Ciebie polecieć to poleci nawet jak będziesz pompowal szabo.

    4

    0
    Odpowiedz
    1. Dobre mocne ale szczera prawda

      1

      0
      Odpowiedz
  9. A myslisz ze po tych studiach bedziesz robil cos innego niz grabienie lisci? Czy powiesz dupeczce sluchaj mam wyzsze wyksztalcenie ale grabie liscie , wiesz jak się skonczy? Pociagnie innemu ktory już cos ma i nie tracil czasu na jebanie się ze studiami po ktorych musialby i tak grabic liscie, a jak cos potrafi to ma wiecej więc podsumowujac ty po studiach bedziesz grabil liscie a dziewczyny będę robic innym z polykiem i probowac analu, ogarnij się studia to nie nie wiadomo co nie ma się czym tak chwalic

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Myślisz, że po tych studiach będzie ci lepiej? Naiwniaku. Ktoś cię brzydko oszukał. Marnujesz kasę, a jedyne co kupujesz to chwila nadziei na lepsze jutro. Czy warto zamiatać za to liście?

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Poczuj się jak Anna Lewandowska,dostaniesz 500 i będziesz miał za to parę dni wolnego od liści.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Sukcesy w życiu rodzą się w bólach, także charakter człowieka, musisz dostrzec różnicę pomiędzy tym czego chcesz, a tym czego ci się chce, bo to są dwie różne sprawy, jeżeli uważasz że zaplanowany cel jest ważniejszy od chwilowej zachcianki wynikajacej ze słabości, to już wygraleś, bo reszta będzie już tylko konsekwencją tej postawy,jeżeli ta dziewczyna tego nie jest w stanie pojąć, to w sumie niewiele stracileś, bo po studiach w dalszym ciągu będziesz miał możliwość aby kogoś poznać, kogoś kto być może rozumie co oznacza że się wie czego się od życia
    chce.

    1

    0
    Odpowiedz
  13. politologia?

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Masz rację, a ja tak się boję iść do jakiejkolwiek pracy, że mnie wyśmieją itd. Ty to przechodzisz i wiesz co – zazdroszcze CI, bo niebawem coś osiągniesz. Pzdr

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Słowianie to takie kurewnie zjebstwo genetyczne że żałuję że się nim urodziłem a w dodatku POlakiem, mia łem się urodzić Japończykiem a nie jakimś ścierwem nienawidzę tego narodu mam nadzieję że jak się wyprowadzę do Japonii to na tą POlskę wyjebię z 2 bomby atomowe ale takie co wykurwią cały ten zjebany kraj z powieszchni ziemi, komentarz do teledysku „my słowianie

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Chłopie trzymam kciuki. Zapierdalanie ma jedną zaletę. To że ci się chce. A jak się chce to się kombinuje. A chce + kombinuje to mieszanka wybuchowa. POwiedz sobie jeszcze X czasu… Ale szukaj roboty w tym co chcesz robić. Trzymam kciuki.
    Chujni i żwiru nie będzie. Bądz twardy. Jak Chuj

    0

    0
    Odpowiedz
  17. A ja mam wyjebane, skończyłem technikum informatyczne, do matury nie podchodziłem bo nie zdałem próbnej, ale na chuj mi iść na studia ? Do egazaminu zawodowego też się nie uczę bo po chuj ? Od września będę chodził do policealnej znowu na profil informatyki a tak żeby w chuja pograć przez dwa lata, bo ja do roboty nie będę zapierdalał.

    1

    0
    Odpowiedz
  18. Moja loszka nigdy nie choruje, bo ma codziennie wartościową śmietankę z mojego kija, zawsze mi za nią dziękuje.

    1

    0
    Odpowiedz
  19. 1.Myślę,że to Ty sam siebie oceniasz.Każdy inteligentny człowiek wie, że żadna praca nie hańbi.Masz problem patrz pkt.1

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Stary wiem o czym mówisz. Ja jestem na dziennych(techniczne) i też już w technikum zapierdalałem w robocie i to PRACUJĄC W SEGREGOWNI ODPADÓW! Ta praca nauczyła mnie, że trzeba się uczyć by nie skończyć na samym dnie grzebiąc w pierdolonych , śmierdzących śmieciach albo jadąc za dupą śmieciary!

    0

    1
    Odpowiedz
  21. Ja mam dobrą pracę, a gdy wracam z niej zmęczony to moja loszka już czeka, by zająć się moją pałą, dać mi przyjemność.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Twój problem skończy się ,jak zrobisz doktorat.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Z tym ocenianiem po pozorach to się bezapelacyjnie zgodzę.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. otóz to, dokładnie cie rozuemiem

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Oj tam, ciesz się, że możesz szybko odfiltrować interesowne panienki. Moja praca, choć zarabiam nie za dużo, brzmi świetnie, dlatego panny wypytują mnie o samochód, mieszkanie i inne takie – dopiero wtedy dochodzą do wniosku, że nie ma sensu się ze mną dalej umawiać 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  26. żadna praca nie hańbi. pomyśl tak: teraz pozamiatasz te liście, ale przynajmniej skończysz jakieś studia. inni w takich sytuacjach mówią: nie stać mnie na studia, więc na nie nie idę. wiem, że jest ciężko i że jest ci wstyd itp. ale na prawdę szacunek dla Ciebie!

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Po chuj ci te studia skoro i tak dalej będziesz grabił liście?

    1

    0
    Odpowiedz
  28. ciesz się lemingu, że w ogóle masz prace. Mnie po socjologii nawet do grabienia liści nie chcą, nawet do zbierania psich kup.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. a nie możesz jej powiedzieć „o co kaman”?! Serio zależy Ci na takich dzierlatkach, które na wieść o Twojej pracy dają nogę?! Nie rozumieją damy, że to tylko dorywcze aby osiągnąć wybrany cel?! Co za pustaki spotykasz!

    0

    0
    Odpowiedz
  30. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  31. zwiększ masę

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Żadna praca nie hańbi, przynajmniej nikt cię tu nie zjebie że masz ból dupy, bo niby wszystko ci się należy niezależnie od twojej postawy. Masz cel i pod niego konsekwentnie ustawiłeś swoje poczynania, a wszystko inne to przemijające epizody, najważniejszą rzeczą w układaniu sobie życia jest kolejność czynności, a więc najpierw koncentrujemy energię na zdobyciu stosownego wykształcenia, które nas usatysfakcjonuje i ułatwi nasze plany, dobrze jest jeżeli jest to coś co nas przy okazji rzeczywiście interesuje, później jest czas na zażyły związek partnerski, czy nawet małżeństwo, jeśli czujemy do tego kroku przekonanie i następnie w konsekwencji tego na ewentualne potomstwo. Zmieniając tę kolejność możemy znacznie skomplikować sobie życie. Oto prosta recepta na zachowanie właściwych proporcji, tak jak codzienne ubieranie konfekcji, nikt przecież nie rozpoczyna tej czynności od zakładania butów, kończąc na wciąganiu majtek.

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Powiedz, co studiujesz i co najważniejsze – po co?

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Nie narzekaj, że masz pod górę, gdy zmierzasz na szczyt

    0

    0
    Odpowiedz
  35. Odrabiasz karę z kryminału?

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Stare porzekadło ,,żadna praca nie hańbi” w przypadku prostytutki mnie nie przekonuje, natomiast w twoim, jak najbardziej. Mamy kryzys gospodarczy i pracujesz co prawda za grosze, ale to powinien być powód do dumy, że starasz się i jesteś pracowity. Natomiast co do dziewczyny to jak tak bardzo cię to trapi to po prostu z nią porozmawiaj otwarcie i szczerze, każda ”normalna” zrozumie. Głowa do góry, k. 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Trzeba było iść na prawo albo medycynę a nie ślizgać się na jakimś humanistycznym gównie.

    0

    0
    Odpowiedz
  38. szukam baby z kutasem

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Admin, mógłbyś zadbać o poziom tej strony. Zacznij od wyrzucenia małpy do zoo, niech tam dokazuje i robi fiki-miki.

    0

    0
    Odpowiedz
  40. Bogdan to ty??

    0

    0
    Odpowiedz
  41. Typowe zachowanie przedstawiciela plebsu

    0

    0
    Odpowiedz
  42. Brzetyslaw, to Ty?

    0

    0
    Odpowiedz
  43. Twoje myślenie to żena. No i co, że sprzątasz, przecież chcesz do czegoś dojść, studiujesz, więc jesteś ambitny a jak sam napisałeś jakoś zarobić trzeba. Mądre dziewczyny nie przekreślą Cię przez to jak pracujesz ale za to, że im ściemniasz na temat pracy. Uwierz mi takie rzeczy zawsze wychodzą na jaw a kobiety mają WIELKĄ wyobraźnię i jak jakaś wyczuje, że kręcisz pomyśli np. że kradniesz albo gorzej – to z autopsji. Chłopie głowa do góry i walcz dalej. Jestem kobietą i sama kiedyś się spotykałam z facetem, który sprzątał – nie przeszkadzało mi to w ogóle, wiedziałam, że to po prostu dobry sposób na zarobienie i utrzymanie się na studiach. Większość moich koleżanek myśli podobnie a jak któraś Cię wyśmieje lub skreśli, bo sprzątasz dziękuj opatrzności i od razu o niej zapomnij. powodzenia

    0

    0
    Odpowiedz