Boska paranoja

Jakżesz mnie wkurwia a zarazem wprawia w nieprzerwane zdumienie, że ludzie w XXIw. dalej wierzą w religijne idiotyzmy. Tylko religia potrafi wmówić ludziom, że w niebie (gdziekolwiek to jest) siedzi niewidzialny dziadek, który widzi wszystko co robisz i słyszy każdą twoją myśl, i jeśli nie myślisz i nie postępujesz tak jak jemu się podoba, to jest gotów wtrącić cię do miejsca w którym będziesz się smażył przez wieczność, twoje ciało będzie skwierczeć jak słonina na patelni, będziesz się wił i będziesz wrzeszczał z bólu na całe gardło… ale on CIĘ KOCHA! Tak – kocha cię najbardziej na świecie i jest w stanie bez skrupułów, jednym kiwnięciem palca skazać cię na wieczną mękę. Ludzie!!! Ogarnijcie się wreszcie i zrozumcie, że to kurwa mać wierutne BZDURY, wymyślone przez religijnych malwersantów tylko po to, żeby trzymać was ZA MORDY!!! Nie ma kurwa żadnego boga! A jeśli nawet by był to dlaczego akurat ten w którego wy wierzycie? Zastanawialiście się kiedyś nad tym??? Czy już was całkiem oduczono myślenia…?
Chuj-amen!

edit: Jestem synem człowieka, który napisał powyższy post. Kiedy tylko kliknął enter jebnął go piorun… Świec Panie nad jego duszą…

76
91

Komentarze do "Boska paranoja"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Niestety większość ludzi po prostu nie myśli.

    8

    0
    Odpowiedz
  3. „Nie ma kurwa żadnego boga!” Abyś mógł to powiedzieć w oparciu o fakty a nie w oparciu na twej przemijającej, głupawej i z dupy wyssanej opinii musiałbyś być wszechobecny aby sprawdzić wszędzie naraz ze Go nie ma. Musiałbyś być również wszechwiedzący aby wiedzieć co i czego szukać wszędzie na obalenie Jego bytu. Musiałbyś być również wszechmocny aby moc wykonać bez żadnych przeszkód powyższe dwie prerogatywy. Reasumując musiałbyś być sam prawdziwym Bogiem ponieważ wszechobecność, wszechwiedza i wszechmoc są podstawowymi atrybutami bytu Boga. Wydaje mi się jednak ze Bogiem ty ani nie jesteś ani tez rychło nie będziesz ale może wziąłbyś tak podstawowe zajęcia z logiki abyś głupcze nie wypisywał takich irracjonalnych bzdur usłyszanych od równie głupich jak ty z zacięciem głosiciela prawdy po necie dla konsumpcji innych głupców i ich upadłych dusz. Nie myl Rzymskiej mitologi z prawda ani z Bogiem.

    2

    6
    Odpowiedz
  4. Jeśli Bóg istnieje, to jest największym sadystą i dewiantem jakiego świat widział.
    Dla przykładu:

    Obozy koncentracyjne, gdzie mordowano ludzi bez względu na wiek i płeć, a paradoksalnie oprawcy też wierzyli w boga… Gdzie był wtedy bóg mordowanych w cierpieniach kobiet i dzieci?

    Idźmy dalej…

    Wojny religijne… mmm… bez komentarza…

    Klęski żywiołowe pozbawiające ludzi życia, a ci którzy przeżyli muszą zaczynać wszystko od nowa…

    Liczne plagi, śmiertelne choroby, zarazy, dziura ozonowa, politycy…

    Dlaczego to wszystko? Dlaczego spotkało to nas? Ludzi żyjących w zgodzie i pokoju? Dlaczego to nie spotyka to winnych? Chamów z chamów?
    Ba! Powiem więcej!

    Dzieci w Afryce mają przejebane. Głód, choroby, zabujczy klimat, bieda po całości. I co bóg robi? Wysyła im oczywiście księdza pedofila, który po powrocie do ojczyzny chowa się za mocherowymi beretami i kłamie w żywe oczy, że jest niewinny, a po jakimś czasie gdy znajdują w kompie Pana „G” dowody, to żartowniś przyznaje się do winy i idzie na układ z prokuratorem dobrowolnie poddając się karze!!!!!!!!

    Kpina?! Żart?! Czarna komedia?!

    Gdyby bóg istniał, to on byłby jego prokuratorem, i o żadnych dobrowolnych karach nie byłoby mowy, bo karę by dostał już przy pierwszym zgrzeszeniu. Taką samą jak autora tematu. Pierdolną by go grom z jasnego nieba.
    Amen.

    9

    1
    Odpowiedz
    1. Sto procent racji

      1

      0
      Odpowiedz
  5. Nie cytuj George Carlina smieciu bo Ci do niego sporo brakuje. A ludzie to banda debili i wszystko im mozna wmowic bo ludzie lubia bajki i klechdy.

    7

    0
    Odpowiedz
  6. Hehe. Adam nie mógł zeżreć owocu z drzewa poznania dobra i zła, a skąd miał wiedzieć, że to jest złe, skoro nie zjadł owocu? Lepiej, wszechwiedzący i wszechmogący Bóg nie powstrzymał Adama i Ewy od zjedzenia owocu, mimo że, wiedział co się stanie. Nie zniszczył też szatana zanim się to stało. Nie zniszczył też szatana potem. Wniosek? Bóg lubi, gdy człowiek cierpi i jest narażony na grzech. Pomyślcie o świecie, w którym możecie być neutralni lub dobrzy. Jeśli nie dacie jabłka biedakowi na ulicy, to jesteście neutralni, jak mu dacie to jesteście dobrzy. Jakbyście skopali go, to bylibyście źli, ale skoro nie mielibyście takich pomysłów, skoro zła by nie było, to? Wniosek? Bóg lubi zło. Bóg daje się podpuszczać szatanowi, gdy ten każe mu testować Hioba. Wniosek? Bóg nie lubi człowieka lub nie wie co się stanie albo jest takim chujem, że musi pokazać szatanowi, że ma ację i jest najlepszy. Wniosek? Bóg to złośliwy chuj lub nie wie wszystkiego. Na Ziemii dzieje się tyle złego, a Boga nie ma? Wniosek? Bóg zostawił Ziemię odłogiem i nic z tym nie robi albo nie ma władzy nad nią albo nie istnieje. Lecimy dalej, Bóg pozwala na rodzenie się niewinnych, chorych dzieci, ale gdzież tam jakich niewinnych, przecież dziecko, które dostało dwie głowy jako boski dar, jest już na wejściu obarczone grzechem pierworodnym, grzech za to, że się urodziłeś lub za to, że jakiś tam ktoś zrobił w chuja Boga i musisz cierpieć za czyn człowieka sprzed X lat, mimo że, nie miałeś na to żadnego wpływu. Wniosek? Bóg nie jest miłosierny, ani sprawiedliwy? Tyle sprzeczności, co z tego wynika? Wynika z tego tyle, że religie to wymysł ludzki do ogłupiania mas przez sprytnych kapłanów. Żaden pojedynczy człowiek nie ułożyłby tak nielogicznej rzeczy. Tu siedziała masa spryciarzy i wymyślała. Wytłumaczenie sprzeczności przez kapłanów? Nie zrozumiecie tego, to boski plan, nie podważaj Boga, bo pójdziesz się smażyć, nie traktuj tego dosłownie, bo to metafora, etc.

    12

    1
    Odpowiedz
  7. Dlaczego akurat ten? Bo sprawdzają się obecnie przepowiednie odnośnie czasów ostatnich i tyle w temacie.

    0

    3
    Odpowiedz
  8. Dlaczego przez tyle lat slepo wierzylem w Ciebie?
    W Twoje smieszne historyjki o piekle i o niebie,
    Ziom?
    W jakim celu odwiedzalem Twoj wielki Dom?
    Wierzac w milosc i dobroc Twa, co?
    Zawsze miales na Swej tacy ode mnie kase
    Mimo, ze nie bylem nigdy grubym zarobasem.
    Wiesz, nie smierdzialem hajsem
    I wiesz, ze nie zylem jak w bajce, tak.
    Powiedz mi dlaczego ja tak wierzylem w Ciebie.
    Po co te modlitwy? Do dzisiaj tego nie wiem.
    Po co caly ten cyrk: chrzciny i komunie.
    Nie rozumiem i zrozumiec nie umiem.
    Zupelnie nie znasz zycia, Ty nie wiesz co to bol,
    Nie wiesz co to strach i lzy slone bardziej niz sol.
    Ty nie wiesz co to milosc,
    Bo nie ma Ciebie, Ziom i nigdy nie bylo.
    Ref. Gdzie byles jak modlilem sie?
    Gdzie byles jak plakalem?
    Gdzie byles jak nosilem Cie?
    Gdzie byles jak blagalem?
    Czy pamietasz ten dzien jak mi zabrales Matke,
    co?
    Pewnie nie. Za to ja przezylem szok, wiesz?
    Mam ochote na Tobie zemscic sie.
    Kiedys Cie kochalem, dzis nienawidze.
    A pamietasz ten dzien, gdy mi zabrales Ojca?
    Przyklady Twej „dobroci” moge wymieniac bez
    konca.
    Po tym wszystkim zupelnie mnie olales,
    Ja w Ciebie wierzylem, a Ty mnie nie kochales.
    Anial Stroz tez sie gdzies wycofal,
    Wtedy Jego miejsce zajela pani koka.
    Zycie na trzezwo stalo sie nie do przyjecia,
    Wokol szyi zaciskala mi sie petla, wiesz?
    Nadal krzyz nosze na piersiach,
    Ale to ozdoba, bo z mojego serca wyrzucilem Cie.
    Zakonczony temat.
    Dla mnie Koles Twoja Postac to sciema!
    Ref. Gdzie byles jak modlilem sie?
    Gdzie byles jak plakalem?
    Gdzie byles jak nosilem Cie?
    Gdzie byles jak blagalem?
    Nie ma Cie, teraz wiem dlaczego ciagle krew
    Tak bezsensownie przelewana jest.
    Nie ma Cie, teraz wiem dlaczego tyle zla,
    Nienawisci i zawisci w nas.
    Twoi Posrednicy robia bardzo gruby hajs,
    Wyciagajac krocie od oklamanych mas.
    Pod przykrywka Boga ustawiaja sie.
    Ej, Bog! Ty juz nie obchodzisz mnie!
    Ref. Gdzie byles jak modlilem sie?
    Gdzie byles jak plakalem?
    Gdzie byles jak nosilem Cie?
    Gdzie byles jak blagalem? /x2
    Gdzie byles jak modlilem sie?

    8

    0
    Odpowiedz
  9. Nawet tego do końca nie czytam idioto, bo nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Szkoda mi takich idiotów jak Ty.

    1

    7
    Odpowiedz
  10. Rób doktorat

    2

    0
    Odpowiedz
  11. Co to kurwa miało byc?

    0

    2
    Odpowiedz
  12. Woda święcona rozcięczona z wodą nieświęconą jest wodą półświęconą

    5

    1
    Odpowiedz
  13. Ładnie przepisany cytat George’a Carlina do połowy 🙂

    3

    0
    Odpowiedz
  14. No mnie to już 666 razy próbował zajebać, ale Zły ma mnie w swojej opiece. CZCICIEL DJABŁA

    1

    0
    Odpowiedz
  15. Kolejny religijny krzykacz. Co do Twojej wypowiedzi to taka poprawka: to człowiek sam skazuje się na piekło, a nie Bóg. Bóg płacze nad każdą straconą duszą i do końca daje szanse, jest bardzo pobłażliwy. Jednak jeśli grzech zniszczy Cię dokumentnie to w momencie śmierci odrzucasz Boga i dar Bożego Miłosierdzia – innymi słowy nienawidzisz Boga i nie chcesz z Nim być a wówczas On szanuje Twoją wolną wolę. Masz się za takiego mądrego człowieka a Twoja wiedza jest na poziomie dziecka, którego się straszy ” jak będziesz niegrzeczny to pójdziesz do piekła, a jak grzeczny to do nieba. ” Tymczasem jest to bardziej skomplikowane. I nie bardzo rozumiem w jaki sposób religia (ta o której mówisz) miałaby trzymać mnie za mordę jeżeli, jak mówiłem, człowiek ma wolną wolę. I w swojej wolności wybieram Jezusa. Na kogoś w życiu trzeba postawić. Trzeba zadać sobie pytanie „po co ja żyję”. Co innego sekty itp, albo ten kościół scjentologów, gdzie ludzie muszą wyrzekać się rodzin, majątków, a za próbę odejścia są prześladowani. A co takiego Ci ten nasz kościół zrobił, że musisz się wykrzyczeć ? Jak byłeś mały rodzice Cię ciągali na Mszę i musiałeś wysiedzieć godzinę ? A może nasłuchałeś się tej całej nagonki na Kościół i powtarzasz, bo to teraz modne ? Jeśli nawet obraziliście się na kościół, bądź z czymś nie zgadzacie to nie wyklucza to jeszcze istnienia Boga i ja skupiałbym się na waszym miejscu na osobistej relacji z Bogiem, czy ja jestem w porządku, nawet jeśli inni (w tym ludzie kościoła) nie są.

    1

    10
    Odpowiedz
  16. Nie chcę być w niebie z trynkiewiczem, czy binladenem, bo przecież dobra bozia im wybaczy, a my mamy ich kochać bo to nasi bliźni. Dlatego czczę, kocham i służę DJABŁU

    6

    1
    Odpowiedz
  17. Pierwszy łyk z kielicha nauk przyrodniczych czyni cię ateistą, ale na jego dnie czeka bóg. Cytuję to ja, twórca gwiazdek dawidowych w tym serwisie. Wbij sobie to do łba i nie zabraniaj ludziom wierzyć. Tak w boga jak i drugiego człowieka. Negowanie wiary to walka mistycyzmem i metafizyką z przyrodą.

    0

    1
    Odpowiedz
  18. mnie bardziej wkurwia to ze kosciol w XIIw. zakazal uzywania kuszy jakoby jej stosowanie bylo niehumanitarne (tak tak lepiej dostac z obucha w łeb), przeciez rycerz (otepiony zreszta do cna przez propagande i zabobon ) nie moze zginac z reki chlopa (być moze „poirytowanego” opodatkowaniem przez kosciol, majacego szanse na przejrzenie na oczy). W rzeczywistosci ci jebańce bali się powstania i zbijali to w zarodku.

    1

    0
    Odpowiedz
  19. Masz rację.Ja się zawsze zastanawiam jak ludzie w XXI wieku,kiedy technika jest rozwinieta na tak wysokim poziomie dalej wierza w takie bzdury.Dawniej ludzie wierzyli ze pioruny to gniew Zeusa.Teraz wierzą w Jezusa.Za kilkaset lat chrzescijaństwo będzie takim samym mitem opisywanym w książkach dla dzieci.Po prostu ludzie muszą wierzyć w coś by mieć jakiś sens życia.Religia po to została wymyślona aby z jednej strony dać ludziom poczucie zycia wiecznego (każdy się boi smierci) a z drugiej strony by cwaniaki(księża) zarabiai na tym.Tak to jest.Każdy ma sposób na zarobek.Cygan sprzedaje lewy towar na bazarze,ksiądz opowiada bajki tak samo jak akwizytor,polityk kradnie a inny szary człowiek tyra za 8 stów przy taśmie.Za jakiś czas ludzie znajdą lekarstwa na nowe do tej pory nieuleczalne choroby i to co było kiedyś uważane za cud stanie się zwykłym faktem.Brawo dla autora.Niech ludzie w końcu włączą myślenie a nie kurwa niskie ceny czy chuj wie co.

    8

    0
    Odpowiedz
  20. a mnie zawsze rozpierdala tekst że 'chodzi do kościoła’ jakby to był synonim że jest dobrym człowiekiem…

    6

    0
    Odpowiedz
  21. Nie chodzi o to, że 6 dych to dużo, no bez jaj. Ale jak kuźwa facet jest doktor, a nawet habilitowany to mógłby wypisać receptę porządnie. W dodatku, po coś ten sławny Fundusz jest, a nie, żeby o dawkowanie się w pieprzonej aptece doczepiali. Jak ktoś zechce większą dawkę sobie wziąć, to weźmie bez względu ile mu każą…

    0

    0
    Odpowiedz
  22. A ja nie wierzę w żadnego boga.
    Wierzę, że są ludzie dobrzy, i źli.
    Wierzę w to, że sami przed nami samymi jesteśmy wobec siebie homo-sapiens, ludzi równymi jeden wobec drugiego.
    I z mojej wiary jestem dumny.

    5

    0
    Odpowiedz
  23. Nie no aż muszę skomentować tą bandę przygłupów.
    1. Człowiek nie na darmo ma wolną wole tym co robi może się sam ocalić albo sam skazać, ludzie ludziom wyrządzają krzywdę nie Bóg.
    2. nie ma znaczenia kto w co wieży bo właściwa droga jest tylko jedna.
    Mam nadzieję że chociaż jedna myśląca osoba to przeczyta.

    0

    4
    Odpowiedz
  24. @ 5 i wszystkich innych podzielających ta typowa uliczna bzdurę dość wulgarnie i sztampowo opisana przez Nr.5… Cytat z Nr.5: „Tyle sprzeczności, co z tego wynika? Ano wynika to ze ty nigdy nie miałeś żadnych zajęć z logiki pomimo twego pustego nawoływania do niej. Wynika również to ze nie wiesz o czym mówisz i twoje emocje i ignorancja jawią ci się jako „logiczne wnioski”… Nic bardziej błędnego. Dlatego tez nie rozumiesz iż NIE MA ludzi absolutnie niewinnych przed Bogiem. WSZYSCY SA WINNI. Jest tak ponieważ nie rozumiesz dewastujących, ponadczasowych konsekwencji upadku rodzaju ludzkiego opisanego w Księdze Rodzaju 3. Nie rozumiesz iż Bóg wybrał i zdecydował się na kreacje człowieka wiedząc o jego nadchodzącym upadku tak jak ty jeśli rodzicem zdecydowałeś się na kreacje twego dziecka/dzieci wiedząc również iż każde z nich kiedyś umrze… Zdecydowałeś się bo chciałeś ich mieć i chciałeś ich kochać pomimo ich nieubłaganie pojawiającej się w końcu śmierci. Reasumując nie wiedząc tych rzeczy nie rozumiesz problemu zła w świecie i nie rozumiesz iż Bóg działa używając zła nie pochodzącego od Niego dla realizacji Jego dobrych celów pochodzących i zamierzonych od Niego i przez Niego. Jest tak ponieważ w swej upadłej głupocie wydaje ci się iż ty możesz zrozumieć wszystko tak jak Bóg de facto stawiając siebie we własnym umyśle na tej samej pozycji a nawet w Jego miejsce co jest tym samym i to dokładnie co zrobiła Ewa i co gorsze zrobił Adam. Dlatego nie marudź o „ich tylko upadku” bo dajesz dowód na to jak my wszyscy iż ich upadek jest i naszym teraz i tutaj. Bóg dopuszcza zło bo ma w tym swoje dobre i święte cele. Generacja celów nie oznacza generacji zła tak jak twoja generacja twych dzieci nie oznacza iz wygenerowałeś ich nadchodzącą śmierć również… i nieważne jaka perspektywę przyjmiesz do ich zrozumienia twa przeciętną 70 letnia czy tez nawet znana nowożytna historie z perspektywy lat kilku tysięcy. To za mało, i twoja świadomość jest nieadekwatna do tego zadania. Nawet i milion lat byłoby za mało dla ciebie czy tez dla mnie. Teraz spójrz na to poniżej i zrozum ze to samo pryncypium odnosi się do całej rzeczywistości. Tak również i do tych dzieci o które to ty tak dbasz (sic) i do dorosłych którzy są tacy pokojowi i tez niewinni (sic) i także do tych obozów zagłady pełnych zła i NA zewnątrz i również WEWNĄTRZ: „Wy niegdyś knuliście zło przeciwko mnie, Bóg jednak zamierzył to jako dobro, żeby sprawić to, co jest dzisiaj, że przeżył wielki naród.” ~ Księga Rodzaju 50:20 Zrozum człecze i przestań bluźnić bo z każdym bluźnierstwem przeklinasz się ponownie…

    0

    4
    Odpowiedz
  25. Dla Szwadronu Śmierci każdy odpad jest jednakowo równy kiedy go mieli w maszynce,odpad jest w każdej ludzkiej tkance,jego trzewiach i nawet święcenia kapłańskie i wszelkie immunitety nie uchronią człowieka przed zakażeniem się wirusem który zamienia go w nędzny odpad ludzki który szkodzi normalnym ludziom,tak więc w tej materi panuje demokracja tak jak z nowotworem i alkoholizmem,Szwadron Śmierci również jest demokratyczny wbrew pozorom i mieli każdego kogo uzna za odpada,nawet jeśli byłby prezydentem usa

    3

    0
    Odpowiedz
  26. 1) Tak wielu ludzi nie może się mylić. 2) Mity nie „żyją” po 2 tysiące lat. 3) Wiele wykształconych zapewne bardziej od Ciebie ludzi wierzy w Boga, też są naiwni czy głupi? 4) Bóg Cię kocha ale da drwić z siebie i wcześniej czy później się upomni o bluźnierstwa. 5) Ty też wierzysz, tylko prościej Ci tego nie dopuszczać do siebie – bo tak Ci jest prościej… tyle. Przemyśl.

    0

    7
    Odpowiedz
  27. 26. Dzieci do w wieku 3 lat chorują na raka bluźnią tępy padalcu? Kanalie żyją długo. W dobrobycie. Tak kocha jak pijak bijący swą żone. Powiedz to bezdomnym głodującym, biednym, chorym………”bogu ducha winnym” cepie katolski. Znam bezdomnego,który dom przepisał na księdza a ten ksiądz go wyrzucił na ulice. To jest miłość twego boga i jego przedstawicieli na ziemi. Pedały, pedofile, kanalie, hochsztaplerzy…..bydło. Podobno królestwo niebieskie jest dla ubogich więc……..kocha strasznie a żaden ksiądz nie chce do raju. Zjeżdżaj żydzie do izraela śmieciu!

    7

    0
    Odpowiedz
  28. @24. I co się okazuje? Bóg dopuszcza zło bo ma w tym swoje dobre i święte cele. Czyli co? Jak zwykle klasyk i wyświechtany tekst. Bo tak, chce ten tam na niebie, bo tak. Mówisz, że potrzeba posiadania dzieci czy generacji celów przez Boga. Co z tego? Znowu psujesz logikę. Czy dziecko umarłe w 1 dniu swojego życia już jest złe? Czy ludzie mają cierpieć, bo Bóg tak chce i to jego boski plan? Kiepskie odwrócanie kota ogonem. Zgodnie z tą logiką, Bóg chciał sobie pograć w The Sims na żywych stworzeniach i to robi, bo tak. Żelazna logika.

    5

    0
    Odpowiedz
  29. @27 pies cię jebał, a Żyda to sobie w domu poszukaj obesrańcu.

    0

    4
    Odpowiedz
  30. Wiara w jakiekolwiek bóstwo nie zależy przecież od wykształcenia, więc uzasadnianie bytu boga na zasadzie 'ludzie bardziej wykształceni od ciebie wierzą, więc na pewno On istnieje’ jest głupie. Wiara to wynik tego w jakim społeczeństwie dorastamy, jakimi tradycjami raczą nas krewni.
    Na tej samej zasadzie rozwija się ateizm. Otóż jest on wynikiem edukacji pozbawionej religijnej propagandy, bez kontaktu z grupą wierzących, dziecko nie zaakceptuje siły wyższej, nawet o niej nie pomyśli.
    Komentarz nie jest skierowany w żadną grupę wyznaniową. Nie mam nic przeciwko wierze, ale należy dopuścić fakt, że gdyby nie wpływ otoczenia i dorastanie w społecznościach wyznaniowych, nie dopuszczalibyśmy istnienia bóstw.
    Pozdrawiam

    3

    0
    Odpowiedz
  31. Jaki wpływ społeczeństwa i otoczenia. Jebnij się w łeb młotkiem 10 kilowym i zastanów. Jeśli jesteś istotą myślącą to wcześniej czy później doszedł byś do wniosku, że istnieje „siła wyższa” i ktoś przecież to wszystko stworzył. Dołącz do tego fakty dziwnego przeskoku w ewolucji małpy a zdasz sobie sprawę, bez „propagandy” i środowisk religijnych, że gdyby nie „Siła wyższa” dalej byłbyś małpą. To tak w największym skrócie. Każdy, wykształcony, niewykształcony, każde odrobinę myślące stworzenie do takich wniosków jest w stanie samo dojść, bez wyzywania kogoś od „Żydów”, „katoli” itd. Tak jestem katolikiem i w Boga wierzę. Ty wcześniej czy później też przestaniesz wątpić.

    0

    6
    Odpowiedz
  32. Nie potrzebuję jebnąć się w łeb 10-kilowym młotkiem. Czemu na siłę staracie się zrobić z innych wierzących? Wyznawców politeistycznych religii, dawniejsi wielcy zwolennicy jednego boga, nazywali niewiernymi i mordowali. W imię czego?
    Czy jakakolwiek, przyjmijmy hipotetycznie, siła wyższa potrzebowałaby mordów i przelewu krwi ludzi, takich samych jak oprawcy, bo ponoć stworzonych przez to samo hipotetyczne bóstwo?
    Wasz bożek, ponoć sprawiedliwy, miłosierny i wszechwładny, potrzebowałby, aby jego wyznawcy-oprawcy mordowali bliźnich. Tak wygląda Wasz system wartości?

    I teorię Darwina i kreacjonizm sprzeczać się nie będę, bo ani ty mnie do swych racji nie przekonasz,ani ja ciebie.
    Natomiast jeżeli chodzi o postęp z małpy na człowieka, to mnie osobiście nie wydaje się być obelżywym, by bez pomocy bożka wyewoluować z „prymitywnego” stworzenia, nazywanego małpą
    Pozdrawiam i podtrzymuję swoje zdanie dotyczące wpływu propagandy na umysł dzieci.
    człowiek bezbożnik

    5

    0
    Odpowiedz
  33. Być wszechmogącym i nic nie robić w sprawie cierpienia dzieci i kobiet ? To dla mnie znaczy brać współudział w cierpieniu niewinnych dzieci i kobiet. Jebać Katolików

    8

    0
    Odpowiedz