Bród pod paznokciami

Ciekawi mnie niesamowicie zjawisko niezniszczalnego brudu pod paznokciem. Siedzisz gdzieś gdzie nie ma kibla, i nagle okazuje się, że pod przez zapomnienie nieobciętym paznokciem tkwi czarny jak skurwysyn bród. Wydłubujesz go w tajemnicy drugim (bo niby czym?) po czym po 5 minutach dostrzegasz, że żałoba odrodziła się w cudowny sposób. Jak pytam do chuja? Nie idzie się tego pozbyć.

32
52

Komentarze do "Bród pod paznokciami"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. grzebiesz się po dupie to i masz brudne pazury 😛 FUUUUUUJKA

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Mniej w dupsku grzebać?

    0

    1
    Odpowiedz
  4. bo trza na bieżąco obgryzać!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. brudu w bród w tym wpisie, że tak rzeknę

    0

    0
    Odpowiedz
  6. zębami wygrzebuj

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Kup se sczotkę do paznokci i szoruj przy okazji mycia rąk. Brud usuwa i przy okazji trochę piłuje paznokcie. Ja tak robię i mam białe paznokcie. Też mnie wkurwia ta żałoba pod paznokciami, toć to nawet strach coś jeść palcami, bo jeszcze się jakieś zakażenie wda. Nie mówiąc już o zabawach z palcowych z partnerką.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Czy to taki problem obciąć paznokcie co 2-3 dni?

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Ad7 – dobrze piszesz a poza tym wystarczy się myć choć raz w tygodniu jak się nie chce codziennie 😀 buhahaha:P

    0

    0
    Odpowiedz