brat se kupił harmonię i brzdęczy mi koło ucha już 2 dzień. Chujnia i śrut, jest silniejszy i nie dam mu rady, a łeb mi już pęka ;/
17
38
brat se kupił harmonię i brzdęczy mi koło ucha już 2 dzień. Chujnia i śrut, jest silniejszy i nie dam mu rady, a łeb mi już pęka ;/
Rozpierdol mu ją i zwal winę na mamę.
Dobrze, już patrzymy… A cała Polska może do mnie teraz zadzwonić i potwierdzić po raz kolejny moją trafność… Nie za ciekawie to wygląda, proszę pana. Z tego co ja widzę, proszę pana, to pan nie lubi brzdęków harmonii i ja wiem i zdecydowanie widzę, że pan ma z tym problem. I ja sądzę, że pan wie o czym ja mówię. Karty wskazują tutaj jednoznacznie na trzy rozwiązania, proszę pana. Pierwsze rozwiązanie, to pan kupi lutnię i stworzy z bratem duet, proszę pana, jednak ja widzę zdecydowanie sześć monet z diabłem, przez które nie wróżę długotrwałej międzynarodowej kariery. Prawdopodobnie dojdzie do kłótni o pieniądze podczas pierwszego tournée. Drugie rozwiązanie, to pan zmieni miejsce zamieszkania, proszę pana, ale karty przestrzegają, że zdecydowanie należy zachować ostrożność przy podpisywaniu jakichkolwiek umów na przestrzeni najbliższych miesięcy. A jeśli chodzi o trzecie rozwiązanie, to ja jestem przekonany, że będzie najlepsze i ja sądzę, że pan wie o czym ja mówię. Dziękuję bardzo. Wróżbita M.
rozjebaj więc harmonię a nie jego.
Jestem prawie całkowicie pewien, że nawet nie wiesz jak wygląda harmonia…
Z takimi problemami to proponuję napisać list do posła Niesiołowskiego. Jemu leżą na sercu problemy zwykłych ludzi i szybko na listy odpowiada.